FLACZKI WEGETARIAŃSKIE
Istne szaleństwo więc dzisiaj flaczki wegetariańskie albo flaki wegetariańskie, chociaż ta druga nazwa kojarzy mi się z bardzo mięśnie i chyba wole flaczki ;) Flaki i flaczki wegetariańskie można przygotować w kotletów sojowych, wtedy będą flaki sojowe lub z grzybów boczników. Flaczki z boczniaków są dość popularne, chociaż moim zdaniem nie do końca odpowiadają smakom flaków. Dlatego ja łączę strukturę grzybów z pokrojonymi na paski kotletami sojowymi. Wiem, że do świat jeden krok, ale tak mi się chciało flaków. Wychodzę z założenia, że flakom cały smak dają warzywa i przyprawy. W końcu smrodliwego mięsa niedoprawionego nikt by nie zjadł, a warzywa nawet bez przypraw smakują wspaniale. Dlatego to warzywa i przyprawy decydują o smaku flaków. Soja i grzyby dają tym razem strukturę a warzywa i przyprawy smak. Przyznaję, że super wyszło! Moje flaki są wegetariańskie a nawet wegańskie, bezglutenowe dodatkowo. Bynajmniej nie mięsne, które śmierdzą straszliwie. Po gotowaniu prawdziwych tradycyjnych flaków w zeszłym roku specjalnie do zdjęcia dla klienta, moje dziecko oświadczyło, że wyprowadza się z domu, jak mam zamiar tak jeszcze dłużej mięsem smrodzić w kuchni :D Z podanych proporcji można przygotować około 6 litrów flaczków wegetariańskich :)
Przepis na FLACZKI WEGETARIAŃSKIE
FLACZKI WEGETARIAŃSKIE – składniki:
- 5 sporych pietruszek
- 8 sporych marchewek
- ½ selera
- 3 cebule
- 250 g boczniaków
- 400 g suszonych kotletów sojowych
- 3 łyczki oleju
- 5 listków laurowych
- 10 kulek ziela angielskiego
- 2 łyżki majeranku
- 1/2 -1 łyżki pieprzu ziołowego
- 1 łyżka słodkiej papryki
- 1 łyżka soli
- 1 łyżka kurkumy
- 100 ml koncentratu pomidorowego
- 5 ząbków czosnku
- czarny pieprz do smaku
- 5 litrów wody
- sambal lub ostra papryka do smaku
FLACZKI WEGETARIAŃSKIE – przepis:
-
- Marchew, pietruszkę, selera obieram i ścieram na tarce o grubych oczkach. Wkładam do garnka.
- Cebulę obieram, kroję w kostkę i podsmażam na oleju na zloty kolor. Wkładam do garnka.
- Warzywa w garnku zalewam wodą, dodaję sól, ziele, listki, pieprz i wodę. Gotuję pod przykryciem około 25 minut do czasu, aż warzywa będą miękkie.
- Odławiam łyżką cedzakową połowę warzyw.
- Do garnka wkładam kotlety sojowe na około 1 minutę. Wyławiam i kroję w paski, układam w misce. Grzyby czyszczę i również kroję w paski.
- Do wywaru warzywnego wkładam flaczki sojowe z grzybami. Gotuje około 5 minut. Wyłączam.
- Dodaję przepuszczone przez praskę ząbki czosnku, majeranek, paprykę, koncentrat, kurkumę i mieszam. Odstawiam na 5 minut. Próbuję, doprawiam jeszcze w razie potrzeby i podaję.
Justa napisał
Ile czasu należy gotować kotlety sojowe? „1 minut” – chyba jedna cyferka jest zjedzona, ale zastanawiam się czy to 0 czy 5 :)
Olga Smile napisał
Justyna „ę” mi zjadło. Kotlety wkładasz do garnka na 1 minutę, wyławiasz, kroisz i znowu wkładasz.
Barbara napisał
A co z tą połową odłowionych warzyw?
Olga Smile napisał
Barbara – dowolnie można wykorzystać :D
Arli napisał
Olgo, a czy Taki gar zupy mozna przechowac w lodowce? Bo te tradycyjne mozna przygotowac wczesniej i do swiat i sylwestra ma sie jeszcze cos w sloikach i nadal pysze, a jak jest z tymi wege? Nie namokna te skaldniki zbyt bardzo rosolem?
bardzo prosze o podpowiedz:)
Korrado Desperado napisał
Pycha ….. nie miałem żadnych oprócz grzybów mun… więc dodałem …. super wyszło …..
Gambul napisał
Wspaniale smakują, mój ojciec nie połapał się, że nie ma w nich mięsa :)