Kotlety z kaszy gryczanej
Dzisiaj zrobiłam kotlety z kaszy gryczanej na prośbę znajomych. Jeśli nie wiecie dlaczego kotlety z kaszy gryczanej są wyjątkowe, to już mówię. Kotlety z kaszy gryczanej charakteryzują się świetnym, mocno grzybowym smakiem, lekką i soczystą strukturą, nie rozpadają się i pasują idealnie na obiad, lunch do kanapek lub burgerów. Podczas ostatniego naszego spotkania z przyjaciółmi skarżyli mi się, że byli na jakimś wege bazarze i kupili sporo produktów do spróbowania. Najgorzej w ich ocenie wypadły kotlety, które były suche i niezjadliwe właściwie. To ważne, żeby wege kotlety smakowały dokładnie tak, jak się tego oczekuje, ponieważ przejście na dietę roślinną wymaga zmiany nawyków a co za tym idzie, staje się często nie lada wyzwanie. Kotlety z kaszy gryczanej wpisują się idealnie wprost w konwencje kotletów warzywnych. Polecam! KASZA GRYCZANA palona i niepalona – co z niej robicie, jakie dania z nią podajecie? Ja ciągle coś z nią robię i tak sobie myślę – A CO WY ROBICIE Z KASZĄ GRYCZANĄ?
Kotlety z kaszy gryczanej
Kotlety z kaszy gryczanej – składniki:
• 1 szklanka kaszy gryczanej palonej lub niepalonej -> jak ugotować kaszę gryczaną
• 1,5 szklanki płatków owsianych bezglutenowych lub zwykłych
• 500 g pieczarek
• 200 g żółtego sera lub sera wegańskiego
• 3 cebule
• 1 szklanka mąki gryczanej, owsianej lub pszennej
• 1 szklanka bułki tartej bezglutenowej lub pszennej + bułka do panierowania
• sól, pieprz, czosnek i tymianek do smaku
• olej do smażenia
Kotlety z kaszy gryczanej – przepis:
1. Cebule obieram, kroję i smażę na złoto.
2. Kaszę gryczaną gotuję zgodnie z przepisem -> jak ugotować kaszę gryczaną i studzę
3. Zagotowuję 2 szklanki wody, wsypuje płatki owsiane, doprowadzam do wrzenia, gotuję mieszając 1 minutę, przykrywam i zostawiam na 15 minut do napęcznienia.
4. Ser ścieram na tarce.
5. Na patelni podsmażam lekko rozdrobnione pieczarki.
6. W malakserze rozdrabniam cebulę, pieczarki, kaszę, ser i płatki. Można też wszystko zmielić w maszynce do mielenia.
7. Przekładam do miski, dodaję mąkę, zioła, przyprawy i bułkę tartą. Dokładnie mieszam, w razie potrzeby zostawiam masę na 20-30 minut żeby stężała mocniej.
8. Kształtuję kotlety, obtaczam w bułce tartej, układam na talerzu i wstawiam do lodówki. Przed smażeniem powinny być zimne.
9. Smażę na oleju z obu stron na złoto. Podaję z surówką i ziemniakami :D
Zola napisał
Fascynuje mnie pierdzielenie pt.: płatki owsiane bezglutenowe.. Albo inne. Nie ma innych! Płatki owsiane nie zawierają glutenu! To po co pisac bezglutenowe. Kartofle też bezglutenowe? Ryż też?! Co za głupota!
A poza tym ok.
Olga Smile napisał
Zola – brak twojego rozeznania w temacie bezglutenowści nie oznacza, że coś nie ma sensu. Tylko to, że się nie znasz, bo niestety za szybkie wnioski wyciągasz nie mając podstaw merytorycznych. Głównie płatki owsiane są zabrudzone glutenem!!! Mają go od cholery jeśli nie są ze specjalnych upraw. Skąd gluten w płatkach – po pierwsze w procesie zmianowania (siewu zmianowanego), po drugie w procesie zbioru i używania maszyn do innych zbóż. Po trzecie w procesie przechowywania ziarna w silosach po innych zbożach. Po czwarte koncesjonowania wiec samego rozsypywania. Na rynku są tylko 2 marki mające czyste płatki owsiane z czego ja wierzę tylko jednej :) Więc cóż – płatki glutenem stoją mimo, że same należą do produktów teoretycznie bezglutenowych.
Anonim napisał
Pani Olgo jest Pani wyjątkowa dziękuję za świetne przepisy.
Karola napisał
Dzień dobry, czy można je upiec zamiast smażyć?
Olga Smile napisał
Karola – pewnie tak, ja smażyłam.
majkel napisał
czy myśli Pani, że mrożenie jest możliwe? zastanawiam się, czy lepiej zamrozić masę przed formowaniem kotletów, czy już obtoczone w bułce tartej. pozdrawiam i wyrażam wyrazy podziwu dla twórczości!!
Olga Smile napisał
majkel – lepiej usmażone mrozić :)
majkel napisał
najwygodniejsze rozwiązanie, na które nie wpadłem :-)
dziękuję za szybką odpowiedź, biorę się za produkcję