| Zupa jest bardzo wygodnym i ciekawym jedzeniem. Spokojnie możemy przygotować ją wcześniej i podgrzać w momencie, gdy będzie już potrzebna do konsumpcji. Nie będę w tym miejscu podawała przepisów na zupy klasyczne z warzywami, mięsem i kluskami. Moje propozycje to lekkie zupy, słoneczne, smaczne i niedzisiejsze. Są one fantastycznym preludium do przystawek. Zupę możemy rozlewać w małe miseczki, talerze lub kubki. Możemy również podać ją w wazie lub garnku, aby goście sami się nią częstowali. Takie zupy, można z powodzeniem podać zarówno podczas imprez rodzinnych jak i spotkań ze znajomymi. Są ponadczasowe i niebanalne, ciekawe i niespotykane, przez co potrafią być perłą wieczoru.
Ja, jak już nic zupełnie nie mam w domu a goście już pukają do drzwi, to czasami na szybko przygotowuję zupę cytrynową lub bananową, robie je również bez udziału gości dla domowników i zawsze cieszą się powodzeniem. Ich sekretem jest odmienność no i to coś. Obie smaczne, jednak zależy, co kto lubi, dla preferujących kwaskowe smaki zdecydowanie cytrynowa a bananowa dla lubiących nowości. Bananowa zupka jest bardzo podobna w przygotowaniu do zupy cytrynowej. Przyjmijmy, że gotujemy jej 5 porcji więc mniej więcej 2 litry. W tym przypadku niezwykle pomocne będą kostki rosołowe lub znacznie lepiej we wcześniej ugotowany domowy rosół. Chociaż zupa ta ma silny smak i może zupełnie zagłuszyć nasz rosół, więc nic nie stracimy na smaku, gdy nieco sobie ułatwimy pracę.
|
|||
|
|
|||
 |
 |
||
|
|
|
||
|
|
|||
Tą co jadłam była jarzynowa z pomidorem i bananem (muszę poeksperymentować – trochę to potrwa bo za zupami nie przepadam)
Witam, od czego ten zielony kolor?
Barbara – z potasu z bananów :D