Zupa rybna
Zupa rybna to tradycyjne danie kuchni polskiej. Moja zupa rybna jest trochę inna ale smaczna. Jeśli szukacie przepisu na zupę rybną to ten polecam bardzo!
Uwielbiam przemeblowania, domowe zmiany, przestawienie mebli, mam wtedy wrażenie, że wpuszczam do domu powiew świeżości. Dwa razy do roku po prostu muszę przemeblowywać, nosi mnie i nie myślę o niczym innym jak o remoncie. Zazwyczaj właśnie owe zmiany i przestawiania niosą za sobą jakiś większy lub mniejszy remont a to malowanie, innym razem odświeżenie białych drewnianych podłóg, czy zakup nowych zasłon lub pokrycia kanap. O tak, uwielbiam ten stan … gdy remont w domu mam :)
Jeszcze nic nie przestawiałam w tym tygodniu, ale intensywnie myślę i planuję. W ramach myślenia, odświeżania i zmian spędziłam kilka godzin w spiżarce przeglądając i ustawiając domowe przetwory, segregując paczuszki i przegrzebując wnętrze moich przepastnych dwóch zamrażarek skrzyniowych. Niby są pełne a ja ciągle mam wrażenie, że nie mam w domu nic smacznego do zjedzenia.
W trakcie owych porządków spiżarnianych znalazłam w zamrażarce dwie duże głowy sumów i jeden ogon. Była to resztka ryby, którą kupiłam wiosną w ramach większych zakupów w makro. Filety zjedliśmy natychmiast jednak głowy i ogony zostały odłożone jako główny składnik najsmaczniejszej zupy rybnej.
Gdy myślę o sumie natychmiast przed oczami staje mi opowieść o pobycie w Kazimierzu nad Wisłą w latach dziecięcych mojego taty. Na wiosnę Wisła wylewała i gdy opadał jej poziom w niewielkich zbiornikach kłębiły się ryby. Tata widział jak na wozie drabiniastym wieziono suma takiej wielkości, że głowę miał przy dyszlu a ogon zwisał na ziemię. Oczywiście należy pamiętać, że ponad 50 lat temu owe wozy drabiniaste na były znacznie mniejsze niż dzisiejsze fury, jednak mimo wszystko musiał być to olbrzymi sum.
Z nostalgią myślę o tej opowieści, że kiedyś Wisła była tak czysta, dzika, pozbawiona brudu, że żyły w niej wielkie ryby, których podziwianie i jedzenie było czystą przyjemnością. Dzisiaj nie zdecydowałabym się na obiad z ryby złapanej w Wiśle.
Przepis na: Zupa rybna
Składniki dania: Zupa rybna
* 3 głowy sumów lub 2 + ogony
* 3 duże pietruszki
* 3 cebule
* 1 średni seler
* 2 trawy cytrynowe
* kawałek kłącza imbiru
* sól
* biały pieprz
* ziele angielski
* listek laurowy
* cukier
* makaron do zupy, ja dodałam orzo w kształcie ryżu. Można dać inny jeśli wolicie, na przykład bezglutenowy
* natka pietruszki
* cytryny
Przygotowanie dania: Zupa rybna
Do dużego garnka wkładam obraną marchewkę, korzeń pietruszki, przecięte na pół cebule, seler, rozgniecione trawy cytrynowe i kłącze imbiru. Zalewam warzywa około 3 litrami wody, dodaję sól, ziele angielskie, listek laurowy i gotuję przez godzinę. Następnie wyławiam wszystkie warzywa i wkładam do wywaru głowy sumów i ogony. Przykrywam pokrywką i gotuję przez około 30 minut. Cały wywar przelewam przez sito, na wypadek, gdyby dostały się do niego ości.
Do uzyskanego wywaru dodaję drobno pokrojone: korzenie pietruszki, seler, cebule raz imbir. Głowy i ogony obieram ze skóry i ości. Uzyskane mięso przekładam do zupy. Dopiero próbuję i doprawiam odpowiednio solą, pieprzem i ewentualnie cukrem. Zupa rybna powinna być słodka, lekko pikantna i wyrazista. Podana z natką pietruszki, połówkami cytryn i drobnym makaronem jest wspaniałym daniem na rodzinny obiad czy spotkanie w gronie przyjaciół.
Zupa rybna
mena77 napisał
Witam, jak zrobić wywar z głów żeby nie był mętny?
Olga Smile napisał
mena77- głowy opłukać, skrzela wyciąć, głowy włożyć do zimnej wody w garnku z dodatkami i zagotować. Zdjąć szumowiny i gotować na bardzo malutkim gazie, jak rosół.