Pomysły na prezenty świąteczne
Co roku wybieram prezent dla mamy, taty, dziecka, męża i przyjaciółki. Pomysły na prezenty świąteczne są zawsze na wagę złota. Jeśli dobrze znamy potrzeby bliskich nam osób, to wybór prezentu zazwyczaj jest prostą sprawą. U nas zawsze sprawdzają się prezenty od serca. Cieszą wszystkich perfumy i kosmetyki, nic dziwnego, w końcu upiększanie się i dbanie o siebie, jest zawsze na czasie. Książki, zwłaszcza serie, składające się z 3-5 części a dla tych co maja określone hobby koniecznie książki tematyczne o koniach, o psach, historyczne, kulinarne lub motoryzacyjne. Wszelakie prace własnoręcznie przygotowane także mają wzięcie i cieszą się powodzeniem. Wiem, że wiele osób docenia to, w co wkładamy serce, czas i zaangażowanie. W moim przypadku obdarowuję przyjaciół ręcznie malowanymi obrazami, czarno-białymi lub kolorowymi grafikami. Ponieważ w chwilach wolnych rysuję mandale to oprawione w ramki wyglądają świetnie. Polecam także domowe wypieki i inne kulinarne prezenty. Wszystko od serca jest świetną propozycją, jak widać w większości wystarczą chęci i nawet ograniczony budżet nie stoi na przeszkodzie! A Ty, jakie prezenty planujesz w tym roku? Co zazwyczaj kupujesz lub co robisz dla swoich bliskich? Poniżej przygotowałam pomysły w różnych kategoriach tematycznych.
Prezenty kosmetyczne
Co roku przed świętami można kupić bardzo fajne kosmetyczne zestawy świąteczne, które dobrane są składnikami, przeznaczeniem i aromatami. Dodatkowo pakowane są w ładne komplety i aż miło jest dać taki prezent. Kilka tygodni temu pokazywałam Wam nowy zestaw kosmetyków od Yves Rocher. Pisałam o nowej linii kosmetyków do skóry Elixir Jeunesse Yves Rocher, która pomaga ochronić skórę przed skutkami smogu i procesami starzenia. Linia ta jest bezpieczna i skuteczna dzięki formule opartej na naturalnych składnikach! Tym razem marka Yves Rocher przygotowała bardzo fajne zestawy świąteczne, zobaczcie sami:
Yves Rocher – seria Owoce Leśne
Bardzo podoba mi się ta seria „Owoce leśne”. Soczysty, świeży i bogaty zapach, dobry skład i ładne opakowanie. Przyznam, że kolejny raz Yves Rocher zaskoczyło mnie bardzo pozytywnie i sięgam po ich kosmetyki z wielka przyjemnością. W zestawie, który widzicie na zdjęciu znajdziecie żel pod prysznic, mleczko do ciała oraz krem do rąk.
Żel pod prysznic i do kąpieli Owoce Leśne
Wspaniały soczysty, energetyzujący zapach uwalniający się podczas kąpieli, obfita piana i delikatna skóra, to główne atuty tej serii produktów. „Zdecydowanie piękne i aromatyczne połączenie owoców leśnych przeniesie Cię do bajkowej krainy urzekających zapachów. Wprowadzi do twojej łazienki atmosferę zaczarowanych Świąt! Żel został wzbogacony o wodę z bławatka z ekologicznych upraw. Delikatnie i skutecznie oczyszcza skórę oraz pozostawia ją subtelnie pachnącą”. Ponieważ ja bardzo lubię kosmetyki Yves Rocher to są one dla mnie zawsze fajnym prezentem. Napiszę jeszcze, że żel pod prysznic Owoce Leśne zawiera ponad 98% składników pochodzenia naturalnego. W jego składzie znajdziecie wyciąg z żurawiny, olejki eteryczne z owoców cytrusowych i mięty, wodę z bławatka z ekologicznych upraw oraz bazę myjąca pochodzenia roślinnego. Co ważne, nie zawiera etoksylatów ani parabenów a jego formuła łatwo ulega biodegradacji. Po więcej informacji zapraszam na stronę Yves Rocher.
Perfumowane Mleczko do ciała Owoce leśne
Ach ten zapach! Przyznaję, że jest to energetyzujący zapach soczystych owoców leśnych zamknięty w mleczku do ciała. Sprawia, że doskonale można poczuć aromatyczną przyjemność przy każdym użyciu! Wchłania się świetnie i nawilża skórę pozostawiając ją aksamitnie gładką oraz subtelnie pachnącą. Lekka formuła mleczka doskonale się wchłania i została wzbogacona o masło karite oraz olejek ze słodkich migdałów. Jak wszystkie dotychczas pokazywane przeze mnie kosmetyki Yves Rocher zawierają one ponad 97% składników pochodzenia naturalnego w tym masło karite pochodzące od certyfikowanych dostawców, wodę z bławatka z ekologicznych upraw, wyciąg z żurawiny, olejki eteryczne z owoców cytrusowych i mięty oraz olejek ze słodkich migdałów. Nie znajdziecie w nim żadnych olejów mineralnych ani parabenów. Brawo!
Nawilżający Krem do rąk Owoce Leśne
Zima to czas, gdy trzeba wyjątkowo dbać o skórę dłoni, narażona jest ona na pękanie i przesuszenie. Krem do rąk Owoce Leśne nawilża dłonie i pozostawia je aksamitnie gładkie. Formuła kosmetyku została wzbogacona o masło karite i olejek makadamia. Oj tak, lekka konsystencja doskonale się wchłania i pozostawia dłonie delikatnie pachnące. Na stronie Yves można przeczytać, że „krem do rąk o energetyzującym aromacie soczystych owoców leśnych przeniesie Cię do bajkowej krainy urzekających zapachów. To czysta przyjemność używania!” A jaki skład! Krem zawiera ponad 97% składników pochodzenia naturalnego, w tym masło karite pochodzące od certyfikowanych dostawców, wodę z bławatka z ekologicznych upraw, wyciąg z żurawiny, olejki eteryczne z owoców cytrusowych i mięty i olejek makadamia. Również nie zawiera olejów mineralnych ani parabenów.
Wśród prezentów kosmetycznych, warto również zwrócić uwagę na domki, w których znajdują się rozmaite kosmetyki, napiszę tylko, że w domku czerwonym znajdują się kosmetyki o zapachu owoców leśnych: krem do rąk, balsam do ciała, żel pod prysznic i błyszczyk. Natomiast w domku kremowym są kosmetyki o zapachu wanilii i bergamotki. Ten zestaw kosmetyków w czerwonym domku wspaniale pasuje do serii kosmetyków Yves Rocher pokazywanych wyżej.
Zestaw kremów do rąk
Bardzo lubię kremy do rąk i chętnie ich używam. Zdecydowałam się pokazać wam także zestaw 4 Kremów do rąk Plaisirs Nature 30 ml: Kokos, Oliwka&Petit Grain, Mango&Kolendra, Wanilia. Dłonie są miękkie, nawilżone i pięknie pachną! Jeśli znacie kogoś, kto lubi kremy do rąk lub bardzo ich potrzebuje, to macie gotowy fajny prezent dla takiej osoby!
Aksamitny Balsam do ciała Wanilia & Bergamotka
Na stronie Yves Rocher czytamy tak: „otulający zapach wanilii połączony z cytrusowymi nutami bergamotki zamknięty w aksamitnym balsamie do ciała Yves Rocher”. Ooooo tak! Zapach jest wspaniały, delikatny, słodki, ekskluzywny. Uwielbiam te nuty zapachowe, więc hasło „poczuj aromatyczną przyjemność przy każdym użyciu!” zdecydowanie trafia w moje gusta. Ponieważ zimą skóra jest szczególnie podatna na przesuszanie to kremowa i bogata formuła balsamu sprawi, że żadna pogoda nie będzie ci straszna. Kosmetyk odżywia skórę, intensywnie ją nawilża, pozostawia aksamitnie gładką oraz subtelnie pachnącą. Aksamitna konsystencja otula skórę i zapewnia jej komfort. Balsam został wzbogacony o masło karite pochodzące od certyfikowanych dostawców, o wodę z bławatka z ekologicznych upraw, także wyciąg z wanilii, olejki eteryczne z bergamotki i cedru oraz olejek ze słodkich migdałów. Nie zawiera olejów mineralnych ani parabenów.
W moim zestawie widocznym na zdjęciu powyżej jest jeszcze pięknie pachnąca świeca oraz kremowy żel do mycia rąk. W tej nucie zapachowej możecie także nabyć domki wypełnione kosmetykami o tym samym zapachu, w tym krem do rąk, balsam do ciała, żel pod prysznic i błyszczyk.
Woda Perfumowana 30ml i Pomadka Oui a l’Amour
Koniecznie sprawdźcie zestawy z perfumami, gdzie w jednym pudełku znajduje się szminka i perfumy :)
To specjalna świąteczna oferta. W zestawie znajduje się woda perfumowana Oui A’Lamour 30ml oraz limitowana edycja pomadki, której nie dostaniesz nigdzie indziej! Edycja Limitowana Satynowej Pomadki Rouge Vertige 56 o eleganckim odcieniu intensywnej czerwieni razem z Zapachem Oui a l’Amour tworzy duet, którym podkreślisz swoją kobiecość. Sama formuła pomadki została wzbogacona o odżywczy olejek z wiśni, który zapewni Twoim ustom długotrwałe odżywienie. Jak możemy przeczytać na stronie tego zestawu „Oui a l’Amour jest manifestem śmiałości i pasji! To nieoczekiwane spotkanie musującej świeżości i wibrującej zmysłowości. Rześkie nuty dzięgla podkreślają naturalną kobiecość róży. Ten roziskrzony bukiet otulony jest delikatnym ciepłem bobu tonka połączonym z elegancją drzewa cedrowego. Oui a l’Amour to zapach nieskończonej miłości. – Sophie Labbé, Kreatorka zapachu.”
Prezenty plastyczne
Tu wszelakie domowe prace plastyczne zwane „handmade”. Są świetne na prezenty i przyznam, że zawsze cieszą obdarowywanych. Należy wykorzystać swoje własne talenty i poświęcić sporo czasu na przygotowanie prac dla rodziny, przyjaciół i znajomych. Gdy nie chcesz nic kupować, trzeba coś zrobić. Moje doświadczenie podpowiada, że zrób to co lubisz i w czym czujesz się dobrze. Ponieważ ja na przykład maluję, rysuję i okazjonalnie toczę talerze na kole garncarskim, to często te właśnie prace stanową fajne prezenty na święta. Rysowanie i malowanie samo w sobie odpręża, daje zadowolenie, powoduje, że mamy inne myśli i odpoczywamy. To dla mnie czas na myślenie, na relaks na korzystanie z innych umiejętności niż zazwyczaj. To wspaniałe zajęcie dla osoby, która choć trochę lubi prace plastyczne i nie boi się wyzwań.
Prezenty kulinarne
Przyznam się, że sama lubię dostawać prezenty kulinarne. To ciągle rosnąca kategoria prezentów. Oczywiście nie każdy gotuje tyle co ja i jeszcze o jedzeniu pisze. Ja nie boję się gotowania, pieczenia czy przygotowywania takich prezentów, choć dla wielu osób zwyczajnie wydają się one takie proste i normalne. Myślę, że prezenty kulinarne zasługują na większe uznanie. Przekonałam się, że ręcznie przygotowane ciasteczka albo bezy są rewelacyjnym prezentem, zwłaszcza jeśli mamy na przykład do czynienia z alergikiem i znając jego problemy, możemy dobrać składniki tak, aby spełniały kryterium zdrowotności. Dla wszystkich przygotowałam w tym wpisie trzy prezenty kulinarne, są to: Bezy z prażonymi migdałami, ciasteczka cantucci i maślane ciasta kokosowe.
CANTUCCI
Cantucci – to włoskie ciastka pochodzące z Toskanii. Są lekkie i chrupiące dzięki dwukrotnemu pieczeniu, a duża zawartość grubo siekanych migdałów i cytrynowy lub pomarańczowy aromat sprawia, że wspaniale wpisują się w świąteczną atmosferę i smaki.
- 3 szklanki mąki pszennej 500 lub 550
- 2 szklanki nieobranych migdałów lub jak u mnie mieszanki migdałów i orzechów laskowych
- 1 szklanka cukru
- 4 jajka
- 130 g masła
- 1,5 łyżeczki proszku do pieczenia
- aromat cytrynowy lub pomarańczowy
- szczypta soli
- Migdały i orzechy prażę na patelni lub piekarniku. Studzę i siekam.
- W misce ubijam jajka z masłem na puszystą masę. Dodaję przesianą mąkę, sól, proszek do pieczenia i aromat. Zagniatam ciasto. UWAGA -> czasami trzeba dać jeszcze kilka łyżek mąki lub wody – zależenie od wielkości jajek. Ciasto powinno być dość twarde.
- Na blasze wyłożonej papierem formuję 3 lub 4 grube wałki. Przyciskam je dłonią by uzyskać kształt półwałka. Wierzch smaruję rozmąconym jajkiem.
- Wstawiam do nagrzanego do 180 stopni piekarnika i piekę przez średnio 18 minut. Wyjmuję z piekarnika, ostrożnie przekładam na deskę do krojenia. Ostrym nożem kroję w plastry, które układam na blasze. Wstawiam je ponownie do piekarnika i piekę tym razem 8-10 minut w 160 stopniach, aż ładnie się przyrumienią. Wyjmuję i studzę na kratce.
Bezy z migdałami
To małe beziki, które dzięki dodatkowi prażonych orzechów lub migdałów nabierają szczególnego smaku! Można pokusić się także o masę kakaową dodając do bezy kakao lub kawy rozpuszczalnej. Ja jednak pozostałam przy wersji klasycznej, białej, ale za to z orzechami.
- 5 białek (jajka średniej wielkości)
- 300 g cukru pudru
- szczypta soli
- 1/3 szklanki drobno posiekanych migdałów lub orzechów (wcześniej prażonych)
- Białka przelewam do miski, lekko solę i ubijam na sztywną pianę. Dodaję po kolei łyżką przesiany cukier puder i ubijam nadal do czasu, aż białka będą sztywne i lśniące.
- Dodaję do ubitych białek posiekane drobno prażone migdały i delikatnie mieszam łyżką.
- Na blaszkę wyściełaną papierem przekładam łyżką lub tylką z rękawem cukierniczym moje bezy. Wstawiam je do piekarnika nagrzanego do 140-150 stopni i suszę przez około 35-55 minut (zależnie od piekarnika i cyrkulacji powietrza). Z wierzchu muszą być twarde. Jeśli potrzeba im więcej czasu, spokojnie dosuszam je w piekarniku.
Ciasteczka maślane z wiórkami kokosowymi
Przyznaje moje ulubione. Ciasteczka maślane są chrupiące, słodkie, delikatne i rozpływają się w ustach. Dodatek wiórków koksowych sprawia, że zyskują nowego, bardziej głębokiego smaku. Wspaniale na święta!
- 400 g mąki
- 130 g cukru pudru
- 200 g masła
- 1 jajko
- 1 cukier waniliowy
- 80 ml wiórków kokosowych
- Wszystkie składniki na ciastka muszą być prosto z lodówki.
- Do robienia ciastek przydaje się malakser z wirującym nożem. Do jego miski wkładam: masło zimne z lodówki, jajko wyjęte z lodówki oraz mąkę, wiórki i cukier. Siekam, aż wszystkie składniki się połączą.
- Rękoma formuję kulę, owijam ją w folię i wkładam na godzinę do lodówki.
- Następnie dzielę kulę na kawałki, rozwałkowuję dość cienko i wycinam formą ciasteczka. Układam na blasze pozostawiając odstęp między ciastkami około 2 cm i piekę 10-12 minut w 200 stopniach. Studzę na kratce.
Jak widzicie, możliwości jest wiele, czasami wystarczają tylko chęci, odrobina zaangażowania, aby sprawić komuś radość i wspaniały prezent! Wspólny czas przy stole i cieszenie się swoim towarzystwem w święta jest największym skarbem. Ten moment dzielenia się jedzeniem, uczuciami, opowieściami i przeżyciami. Wspominanie tych, którzy odeszli, chwalenie tych, którzy nas otaczają i czasem również oczekiwanie na nowych członków rodziny. Każde święta są inne, szczególne, jedyne i niepowtarzalne. Możesz wybrać prezenty kosmetyczne z takimi jak moje zestawami kosmetyków Yves Rocher, prezenty plastyczne z własnoręcznie przygotowanymi pracami lub prezenty kulinarne! Możesz też przygotować po jednym prezencie z każdej opisanej kategorii, wtedy będzie coś dla zdrowia, coś ładnego i coś smacznego! Wszystkiego dobrego!
Życzę Ci niezapominanych i cudownych Świąt!!!
Olga Smile
* wpis zawiera lokowanie produktu
Joanna Skiba napisał
Pani Olgo, czy te kokosowe ciasteczka można zrobić na mące kokosowej?
Joanna napisał
Ale ciekawe propozycje, szkoda tylko, że tak późno na nie trafiłam ;/
galeriamagnolia napisał
Konkretne inspiracje ;)
7-days napisał
Jak można zacząć bawić się w diy?
Prezenty świąteczne dla rodziny napisał
Ze wszystkich propozycji najbardziej podoba mi się wspólny prezent świąteczny dla bliskich, czyli Cantucci. Szczególnie, że można do tego zaangażować dzieciaki i dzięki temu jest fajna świąteczna atmosfera, a maluchy uczą się, że prezenty nie zawsze muszą kosztować myljon monet ;)
Asia napisał
Rewelacja! Te włoskie ciasteczka można gdzieś kupić w rozsądnej cenie? Kiedyś jadłam a talentu piekarskiego nie mam w ząb.
Co do innych pomysłów to fajną sprawą są tez różne wyjścia – też jest to taki wspólny prezent, można wręczyć głowie rodziny lub po prostu podpisać „dla rodziny Kowalskich” voucher np. do domu zagadek – i cała rodzina ma masę zabawy.
Madzia napisał
Jejkusiu te bezy są cudne! Muszę się zainspirować i do zwykle patriotycznego prezentu dla rodziców dołożyć nutkę domowego ciepła i upiec takie ciasteczka. Do tego piękne opakowanie i pewnie będą zachwyceni :)
Easy Surf napisał
Posiadam krem z YR i polecam. Widzę, że masz tu propozycje dla osoby kochającej jeść :) należę tez do tego grona jednak mój mąż nie i kocha aktywność więc dla niego szukałam innego prezentu
Anonim napisał
Bardzo fajne i inspirujące do działania :)
Casia napisał
Fajne!