ZUPA Z SUSZONYCH GRZYBÓW
To dziś klasyka zupa z suszonych grzybów taka klasyczna, pyszna i dzika. Zupa z suszonych grzybów leśnych, z podgrzybków głównie jest w moim domu tradycja ale nie tylko od święta. Jako wielbicielka grzybów nie mogłam nie zaproponować wam zupy grzybowej, takiej prawdziwej, esencjonalnej, rozgrzewającej i sycącej. Najlepiej taka grzybowa smakuje z cieniutkim makaronem, przygotowanym w domu, ale jak nie mamy na to czasu lub ochoty, to wystarczy zastąpić go dobrej jakości wielojajecznym makaronem z torebki albo bezglutenowym. Teraz można sobie już ułatwiać życie, chociaż w przypadku tej zupy szkoda iść na takie ustępstwa.Polska generalnie kojarzona jest kulinarnie właśnie z grzybami, zapewne za sprawą dużych połaci lasów i naszego zamiłowania do zbieractwa darów natury. Do takich produktów kulinarnych, które są kojarzone z Polakami, można zaliczyć również wódkę, kiełbasę, jagody, kaszankę, ryby i koniecznie ogórki wraz z kapustą kiszoną. Wszystko lubimy :) Za sprawą burzliwiej historii Polski, wojen, rozbiorów, okupowań, wpływów innych narodów, kształtowała się również nasza kuchnia. Wszystkie te koleje losu odbiły się na naszej kulturze i pozostawiły swoje dziedzictwo w smakach, produktach a najbardziej widoczne jest to w kuchni regionalnej. Gdybym miała wymienić 15 dań lub produktów, które są dla mnie typowymi wywodzącymi się z kuchni polskiej, jaką znam, to wskazałabym na: grzybki w occie, zupę grzybową, zupę rybną, pierogi z mięsem, kluski kładzione, kluski z serem, czyli leniwe, ogórki kiszone, kapustę kiszoną, kaszankę, wędzona kiełbasę wiejską i oczywiście smalec ze skwarkami i cebulką. Tu wahałam się jeszcze nad serami regionalnymi jak oscypek, bryndza, bundz i nie mogłam się podtrzymać, aby je dodać. O ciastach również nie można zapomnieć więc koniecznie dodaję makowca. I tak oto z 10 pierwotnie planowanych przeze mnie dań lista powiększyła się do 15 :) Każdy Polak ma swoją własną definicję kuchni narodowej i po tym, które produkty wymieni, można się domyślać, z której części Polski pochodzi. Czyż nie jest to nie fantastyczne? Jest i to bardzo. Ja kocham zupę z suszonych grzybków, robię ją od lat, chociaż najmocniej kojarzy mi się z babcia i świętami. Ponieważ od wielu lat staram się przygotowywać dania świąteczne nie tylko raz w roku to zupa z suszonych grzybków też znaleźć się tu musiała. A Ty wolisz zupę grzybową z grzybów suszonych, świeżych czy mrożonych? Ja wybredna nie jestem, uwielbiam każde :) Także z wielką przyjemnością u mnie dzisiaj zupa z suszonych grzybków, dla męża czysta dla mnie zabielana czyli w wersji ze śmietaną.
ZUPA Z SUSZONYCH GRZYBÓW
ZUPA Z SUSZONYCH GRZYBÓW – składniki:
- 100 g grzybów suszonych (tu uwaga, jeśli domowe suszone może być więcej, jeśli takie ze sklepu, to mniej bo zazwyczaj są gorzkie strasznie)
- 1 paczka włoszczyzny
- 2 listki laurowe
- 5 ziaren ziela angielskiego
- 2 cebule
- 3 łyżki oleju lub masła
- sól
- czarny pieprz do smaku
- 4 litry wody
ZUPA Z SUSZONYCH GRZYBÓW – przygotowanie:
- Rosół gotuję klasycznie wegetariański lub z mięsem i wszystkimi warzywami. Im intensywniejszy, tym nasza zupa grzybowa będzie miała bogatszy smak. Dobra baza to podstawa wielu dań, w tym przypadku również jest bardzo ważna.
- Grzyby suszone zalewam wrzątkiem i odstawiam na noc. Muszą nasiąknąć i zmięknąć. Puszczą w tym czasie kolor i zabarwią na brązowo wodę. Taką porcję grzybów zalewam około 1 litrem wody. Rano, gdy przystępuję do przygotowania zupy grzybowej, z rosołu odławiam warzywa, (opcja) mięso i przyprawy. Następnie wlewam brązową wodę wraz z grzybami do rosołu i gotuję na małym ogniu około 2 godzin. Następnie wyławiam grzyby i kroję je na drobne kawałki. Często do tego używam robota z wirującymi ostrzami, trzeba jedynie miksować je bardzo krótko, aby nie zrobiła nam się z nich papka.
- Grzybki ponownie lądują w zupie – wtedy dodaję do smaku soli i pieprzu. Zupa będzie pyszna, intensywna w smaku i kolorze.Teraz czas na makaron można zrobić domowy lub kupić dobrej jakości. U mnie opcja numer dwa, chociaż moja babcia makaron robiła.
- Zupa z suszonych grzybów podawana jest u mnie czysta tak woli znaczna część rodziny lub zabielana, to ja uwielbiam i zabielam najczęściej roślinną śmietaną!
etkowa napisał
cudownie wygląda!
Iga napisał
A nie dodajesz ciut jakiś ziół???
Olga Smile napisał
Iga – zazwyczaj sól, pieprz, listek laurowy i ziele :)
Ryba napisał
Fantastyczny blog!
Wegetarianka napisał
Brawo tak trzymać, widzę przepisy dla siebie…