WARZYWA Z PIEKARNIKA
Gdy na dworze mróz wtedy warzywa z piekarnika robię najczęściej na prośbę męża. Co przyjemne to takt, że warzywa z piekarnika zawsze można wykorzystać nie tylko jako klasyczna dodatek do obiadu ale przerobić je na rozmaite sposoby. Wszelkie pasty do chleba z pieczonymi warzywami, hummusy, pasty do makaronu, do ryżu lub klusek są u nas na porządku dziennym. Samo pieczenie dodaje warzywom cudownego dymnego posmaku. Niestety nie jest to taki typowy smak znany z grilla na świeżym powietrz ale równie ciekawy i smaczny. Zima takie dania ciepłe, pełne węglowodanów o średniej zawartości tłuszczu świetnie uspokajają, rozleniwiają i akurat moja rodzinę wprawiają w błogi nastrój. Przepis na warzywa z piekarnika nie jest jedynym, który trzeba powtarzać. U nas zawsze warzywa zmieniają się zależnie od pory roku, od potrzeb czy zwartości lodówki. Taki przepis elastyczny bym powiedziała. Wszystko przez to, że warzywa z piekarnika uwielbiamy pod każdą postacią. A Ty lubisz warzywa z piekarnika, takie pieczone ziemniaki, papryki, bakłażany, cukinie, cebulę lub czosnek?
WARZYWA Z PIEKARNIKA
WARZYWA Z PIEKARNIKA – składniki:
- 3 papryki czerwone
- 2 papryki zielone (mogą być żółte)
- 5 marchewek
- 800-1000 g umytych ziemniaków
- 2 cebule
- 1 ostra papryczka
- 1/2 główka czosnku
- 80-100 ml oleju z oliwek (ja mam taki do smażenia z wytłoczyn)
WARZYWA Z PIEKARNIKA – przepis:
- Papryki czyszczę z gniazd nasiennych i kroję w duże kawałki.
- Cebule obieram i kroję w piórka.
- Marchewki obieram i kroję w słupki lub talarki
- Ziemniaki myję i kroję ze skórką w duże kawałki.
- Kilka ząbków czosnku przepuszczam przez praskę, ostrą papryczkę szatkuję bez pestek, mieszam z olejem.
- Olej wlewam na blaszkę, mieszam dokładnie z warzywami.
- Warzywa piekę przez 60-90 minut w 200 stopniach, mieszam 2 razy w trakcie pieczenia.
- Warzywa z piekarnika zawsze stanowią u mnie składnik posiłku albo jako dodatek do wege kotletów albo element aromatycznego sosu.
Anonim napisał
Uwielbiam
Anonim napisał
Uwielbiam
Anonim napisał
U nas to zawsze samodzielne sobotnie lub niedzielne danie obiadowe. Do tego sos z jogurtu naturalnego z koperkiem i dzieci (3 i 6 lat) trzęsą uszami na ten widok ;-) co mnie jako mamę cieszy bardzo.
Karol napisał
Bardzo smaczne wyszły polecam niezdecydowanym.