Niezbyt często zapraszamy gości na śniadania, zazwyczaj wiąże się to ze świętami, chociaż nie zawsze. Właściwie nie ma u nas tradycji wspólnych imprezowych poranków, nawet w restauracjach rzadko możemy dostać zestaw śniadaniowy. Ostatnio troszkę się zmieniło, powolutku zaczynamy myśleć o śniadaniach na mieście. Zapewne potrawa to wiele lat zanim w sobotni poranek będziemy mogli udać się do restauracji i wybrać poranny posiłek na miarę naszych apetytów i smaków. Troszkę inaczej rzecz się ma w polskich kurortach, chociażby nadmorskich, gdzie takie miasta jak Krynica Morska czy Międzyzdroje tętniąc życiem w sezonie letni oferują swoim gościom wyzywanie w pełnym tego słowa znaczeniu. Uwielbiam śniadania poza domem! W moim domu również nie ma tradycji wspólnych imprez śniadaniowych. Staram się jednak przełamać rutynę i czasami proponuję późniejsze śniadanie, które przygotowuję tak aby było apetyczne i sycące. Zazwyczaj śniadanie przedłuża się na obiad i kolację i to chodzi :) bo nie ma nic przyjemniejszego niż wspólne biesiadowanie nawet całodniowe. Wysłałam męża do sklepu, aby kupił plasterki wędzonego boczku. Prosiłam o cieniutkie, gdyż miały posłużyć do przystawki na kształt opiekanych śliwek zawiniętych w boczek lub gruszek. Ku mojemu zaskoczeniu dostałam plastry boczku grubości takiej, że właściwie oniemiała z wrażenia na szybko kombinowałam, co z tym fantem zrobić. Tak się zastanawiam jak to jest, że dla jednych 1 milimetrowy plasterek jest cienki a dla innych 4 milimetrowa pajda. Następnym razem trzeba być bardziej konkretnym :) W każdym razie przyciśnięta do ściany wymyślałam na szybko i w ten sposób powstał omlet z boczkiem. Podałam go letniego z innymi śniadaniowymi przysmakami, zniknął szybko, bo smakuje świetnie i wygląda bardzo przyjemnie. |
|||
|
|||
|
|
||
|
Reader Interactions
Ten przepis kulinarny ma 7 komentarzy. Dziękuję Ci za komentarze do przepisów!
Azzahar napisał
Gratulacje! Uznałam Twój blog za kreatywne przedsięwzięcie wróżące świetlaną przyszłość i dlatego daję Ci nagrodę Kreativ blog Award:
https://ciekawesniadanie.blogspot.com/2009/03/nagroda.html
Oby tak dalej :)
Olga Smile napisał
Azzahar – serdecznie dziękuję za wyróżnienie, jest mi bardzo ale to bardzo miło!
Pozdrawiam serdecznie
Olga Smile
olacruz napisał
Coraz bardziej utwierdzam się w przekonaniu, że brakuje mi patelni, którą można by było wstawić do piekarnika ;) Bardzo fajne danie na szybko.
Ps. Na liście składników zabrakło boczku, ale chyba nikt o nim nie zapomni, skoro boczek jest w nazwie ;)
Olga Smile napisał
olacruz – już dodałam boczek hihihihi :) Ja patelnie do piekarnika kupiłam w IKEA i jestem bardzo zadowolona :)
Pozdrawiam serdecznie
Olga Smile
olacruz napisał
Już raz trzymałam w ręce taką patelnię z IKEI, ale jakoś się nie zdecydowałam, chciałam jeszcze przemyśleć sprawę. A teraz myślę, że trzeba było brać od razu :)
kristina napisał
no taki omlet to ja rozumiem!!
damian napisał
Takie omlety maja moc!