Wieniec jest świetną propozycją dla wszystkich lubiących włoskie smaki. Cebulka, grzyby, pomidory, boczek, wszystkie razem w połączeniu z odpowiednimi przyprawami i drożdżowym chlebkiem przypominają rewelacyjną domową pizzę. W formie wieńca wygląda bardzo ciekawie, przyciąga uwagę, wzbudza zaciekawienie a do tego ten zapach – istna rewelacja! Przygotowuje się go dość szybko, jednak ciasto drożdżowe wymaga rośnięcia, to jednym szkopuł tego przepisy. Wygodniejsze jest gotowe ciasto francuskie, jednak nie o takie ciasto nam chodzi. A o cieple, pachnące domem, spokojem, wakacjami, roznoszące aromat pieczenia a do tego w ciekawej formie wizualnej. No pycha, po prostu pycha i już! Ostatnio wieniec przygotowywałam w sobotę w zeszłym tygodniu, rano nastawiłam ciasto i już przed siódmą wyjmowałam z piekarnika pachnący wieniec, z którego gdzie niegdzie wyglądałaby z filuternym uśmiechem pieczarki, kawałki boczku i cebulka. Zapewne teraz zastanawiacie się, co może zmotywować kogoś do zagniatania ciasta z samego rana w sobotni piękny lekko zaśnieżony ranek? Już odpowiadam żurawie! Jakie żurawie – a takie duże ptaki, które właśnie przybyły do naszego kraju w wyjątkowo licznych grupach, siedzą u mnie praktycznie pod domem i drą się jak oszalałe od 4 rano. Nie da się spać, do tego synogarlice i jeszcze od kilku dni zlatują się stada dzikich gęsi. Piękny widok – znak nareszcie przychodzącej wiosny, której co prawda jeszcze jakoś specjalnie nie widać, ale ptaki nigdy się nie mylą. Zawsze jestem w szoku jak trafiają w to samo miejsce i jak czas szybko leci, dopiero chodziłam na grzyby i nad moją głową trenowały przed odlotem całe stada żurawi, dzikich gęsi i niewielkie rodziny bocianów. A tu proszę już powróciły – piękne zwierzęta, z wielkim szacunkiem i radością zawsze słucham ich donośnych okrzyków i radości, że trafiły i wróciły do domu! |
|||
Ten przepis jest moją piątą propozycją w ramach zabawy KUCHNIA WIELKANOCNA | |||
|
|||
|
|
||
|
Reader Interactions
Ten przepis kulinarny ma 7 komentarzy. Dziękuję Ci za komentarze do przepisów!
abbra napisał
Wygląda też obłędnie – aż chce się po niego sięgnąć ! :)
Majana napisał
Cudowny jest! Musi byc pyszny i pięknie pachnieć, ach! :)
kuchnia monsai napisał
Bardzo apetycznie wygląda! :) eh i te Twoje zdjęcia!!
kuchnia monsai napisał
Bardzo apetycznie wygląda! :) eh i te Twoje zdjęcia!
Beata napisał
Pieknie i apetycznie wyglada chcialoby sie zdjesc prosto ze zdjecia. Przepis dopisany do listy do zrobienia.
Aśka napisał
To już wiem co dzisiaj będzie na kolacje. Piękne zdjęcia Olgo i jak zawsze apetyczny przepis.
Aurakzai napisał
Fajne lubię takie wrbyby trochę przypominają tzw pompę ale ona jest z oliwa z oliwek co nie zmienia faktu że zapisuję je sobie do wypróbowania:)