PIERŚ Z INDYKA FASZEROWANA
Dzisiaj pierś z indyka faszerowana szynką parmeńską, boczkiem, ziołami i glazurą. Gdy rozmawiam z czytelnikami w komentarzach, mailach czy na FB zauważyłam, że indyk znajduje się w ścisłej czołówce wybieranych mięs. Trochę mnie to zdziwiło, bo obstawiałam kurczaka i wieprzowinę. One jakoś bardziej kojarzą mi się z kuchnią polską oczywiście do tego wołowina, cielęcina, baranina, także gęś, kaczka i perliczki. Nie można również zapominać o tak popularnej w ubiegłych stuleciach dziczyźnie. Co prawda, dziczyzna znacznie rzadziej pojawia się na stole obecnie, zapewne za sprawą ceny i trudności z dostępnością w sklepach. Wracając do indyka wpadłam na pomysł, że pierś z indyka faszerowana będzie fajnym przepisem na dziś! W sklepach możecie kupić pierś z indyka bez skóry lub podwójne piersi ze skórą. Gdy tylko macie wybór polecam zdecydować się na wersję ze skórą. Mięso znacznie mniej wysusza się podczas pieczenia. A chrupiąca, złota skóra mam wrażenie, że stanowi dodatkowy atut tego dania. Piekłam już piersi na tyle sposobów, że aż trudno wybrać mi ten jedyny i najlepszy. Mam wrażenie, że zależnie od pogody i pory roku preferuję inne połączenia składników, smaków i struktur. W końcu sezonowość produktów w dawnych czasach warunkowała różnorodność i obfitość na talerzach. Muszę jeszcze koniecznie wspomnieć, że jest wiele technik pieczenia mięsa z indyka. Z pomocą przychodzi termosonda w piekarniku. Uważam, że jest to rewelacyjne wprost rozwiązanie, które bardzo ułatwia pieczenie wszystkich rodzajów mięs. Mięso z indyka nadaje się do jedzenia, gdy osiągnie temperaturę wewnątrz piersi 80 stopni Celsjusza. Z ciekawostek napiszę, że wieprzowina na przykład potrzebuje więcej czasu w piekarniku, ponieważ musi osiągnąć temperaturę 86 stopni, aby spożywanie jej było bezpieczne. Piekarnik z termosondą jest świetnym rozwiązaniem, dzięki tej funkcji mięso zawsze jest soczyste, ponieważ nie jesteśmy w stanie doprowadzić do przesuszenia pieczeni czy całej tuszki zbyt długim pieczeniem. Jeśli nie ma termosondy w piekarniku, to najczęściej wkłada się mięso po prostu w rękaw foliowy. Jednak wtedy osiąga się efekt bardziej gotowania lub duszenia niż typowego pieczenia. Zapraszam na przepis pierś z indyka faszerowana szynką parmeńską, boczkiem, ziołami i glazurą, taki bardziej odświętny :)
PIERŚ Z INDYKA FASZEROWANA
PIERŚ Z INDYKA FASZEROWANA – składniki:
- około 2500 g pierś z indyka lub 2 piersi po 1200 g każda
- 300 g boczku wędzonego
- 300 g szynki parmeńskiej lub szwarcwaldzkiej
- 4 jabłka
- 3 cebule
- 2 łyżki miodu
- mieszanka przypraw do indyka, tak około 3 łyżeczek
- sól do smaku
PIERŚ Z INDYKA FASZEROWANA – przygotowanie:
- Pierś osuszam kuchennym ręcznikiem papierowym. Posypuję przyprawami. Na jednym kawałku układam boczek, na drugim szynkę parmeńską. Składam dwa kawałki wędliną do wewnątrz i związuję ciasno sznurkiem.
- Do brytfanki do pieczenia wkładam obrane i pokrojone w piórka cebule i jabłka. Układam na nich pierś. Pędzelkiem smaruję ją miodem. Dolewam jeszcze jedną szklankę wody i wstawiam ją do piekarnika nagrzanego do 180 stopni z termosondą. Piekę około 90 minut.
- Pierś z indyka faszerowana smakuje rewelacyjnie jako element obiadu.
Iwona napisał
Zapowiada się genialnie.