 Trwa w najlepsze sezon szparagowy a ja jeszcze nie pokazałam żadnej z nimi propozycji na ten rok. Muszę, więc jak najszybciej nadrobić zaległości i tym razem proponuję imprezowy, świeży w smaku mus szparagowy z imbirem i suszonymi pomidorami. Jest on świetną propozycją nawet dla osób nie specjalnie przepadających za szparagowym smakiem i aromatem, który mi osobiście najmocniej kojarzy się z fasolką szparagową.Lubię nadawać musom dodatkowo intensywnego zapachu i smaku za sprawą ciekawych i dodatków. Często łączę w nich nietypowe składniki i masy tak, aby zaskakiwały i pozostawiały fajny posmak w ustach. Takie przełamywanie podstawowego smaku musów jakie niosą ze sobą bazowe składni jest bardzo przyjemne dla robiącego i jedzącego :) W moim musie szparagowym czuć kwaskowatość i słodycz pomidorów, ostrość i świeży posmak imbiru. Jest lekki o bardzo delikatnym smaku, więc szparagowy aromat nie przytłacza, co jest bardzo ważne w przypadku tak charakterystycznych warzyw. Sezon na dobre szparagi jest krótki, więc trzeba korzystać ile się tylko da :) Musy, zapiekanki, terriny są świetną propozycją na wykorzystanie szparagów, ale nie tylko ich bo, rewelacyjnie wprost smakują musy i parfaity na bazie pomidorów, papryki, grillowanych warzyw, kalafiorów, brokułów, fasolek szparagowych, bobu, groszku zielonego i właściwie każdych warzyw, które nam smakują i pasują. Warzywa lub samą masę gotuje się szybko, następnie zagęszcza żółtkami, beszamelem, żelatyną lub agar-agar, dodaje dla nadania lekkości ubitą śmietanę i schładza. Napiszę jeszcze, że agar-agar to zagęstnik całkowicie naturalny na bazie wodorostów, który skutecznie zastępuje żelatynę zwierzęcą, więc jest to świetna propozycja dla wegetarian. Ja osobiście musy warzywne i mięsne robię zarówno na bazie agar-agar jak i żelatyny. Przy musach i parfaitach ważny jest smak, ich lekkość i puszystość. Stanowią świetną przystawkę lub składnik wystawnego bufetu podczas większej imprezy. Ale dość o musach, wracam do tematu szparagów, które stanowią świetny składnik imprezowego menu. W zeszłym sezonie pokazywałam już kilka przepisów na wykorzystanie szparagów dla przypomnienia polecam również:
|
|||
  |
|||
 |
|||
 |
|||
 |
|||
| Ten przepis jest moją propozycją w ramach zabawy Szparagi w kuchni
|
|||
|
|
|||
 |
 |
||
|
|
||
|
|
|||
piekny i zapewnie rownie apetyczny :)
no to zaczynasz mnie coraz bardziej kusić Olgo :-).Skąd wytrzasnęłaś trójkątną formę,ja już jakiś czas szukam takiej i nigdzie nie mogę znaleźć.
Pomysł z wykorzystaniem rękawa foliowego o którym pisałaś przy galantynach jest super (właśnie wykonałam pierwszą,drobiową)Pozdrawiam
Gosia@ – dziękuję bardzo :)
Pozdrawiam serdecznie
Olga Smile
Kawusia35 – super! I jak wyszła galantyna? Pokażesz?
Formy do musów kupiłam w hurtowni gastronomicznej Robin mają w najniższej cenie w jakiej znalazłam. Tanie niestety te formy nie są, żeby nie napisać, że drogie ;) ale warte swojej ceny. Bardzo dobrze się sprawdzają, dobrze wykonane, tylko strasznie długie. U mnie w lodówce stoją w szerz i wchodzą na ścisk :) Mam trójkąt, półkole i trapez – każda jest fajna aż czasami ciężko się zdecydować w której mus czy terrinę przygotować :)
Pozdrawiam serdecznie
Olga Smile
Przepis bardzo ciekawy, szkoda, ze nie wiadomo ile osob nakarmi. Peczki szparagow tez sie roznia rozmiarami, wiec moze lepiej byloby na wage. Pozdrawiam
Och, jak ten mus cudownie wygląda! Wyobrażam sobie jego smak, a szparagi wprost uwielbiam. Przepiękne zdjęcia!