DORSZ SMAŻONY
Dzisiaj dorsz smażony na maśle bez panierki w formie ciasta. Ja wiem, że dorsz smażony nie jest może jakąś szczególną nowością w kuchni wielu moich czytelników ale jest to jedne z domowych przepisów, prostych, sprawdzonych i niezawodnych. Dorsz smażony, pieczony, duszony czy zapiekany nie był u nas w domu rodzinnym rybą wybieraną tak z założenia. Po prostu moja mama nie tolerowała zapachu dorsza i mogła być każda ryba, każda, byle nie dorsz. A ty lubisz dorsza? Gdy ja przeszłam na swoje, to dorsz smażony na maśle jedzony był przeze mnie właściwie na zamianę z łososiem. Były to czasy, gdy ryb w nasze diecie było bardzo dużo. Oczywiście takich świeżych, bo o śledziach czy rybie wędzone nie wspominam, chociaż wiem, że wiele osób je lubi i to bardzo! Zresztą u nas też były na porządku dziennym. Powiem wam, że dorsz smażony na maśle jest o wiele smaczniejszy niż ten smażony na samym oleju. Jednak słodycz masła i wydobywające się podczas obróbki aromaty świetnie się łączą i mieszają przenikając się nawzajem. Może właśnie dlatego uważam, że jeśli ktoś ma ochotę na rybę smażona to powinien jednak sięgnąć po łyżkę masła do smażenia, które wraz z olejem sprawi, że dorsz smażony nabierze nie tylko wspaniałej barwy ale i smaku.
DORSZ SMAŻONY
DORSZ SMAŻONY – składniki:
- 600 g dorsza (ja miałam dwa grube kawałki)
- 2 łyżki masła
- 2 łyżki oleju rzepakowego lub słonecznikowego
- sól
DORSZ SMAŻONY – przepis:
- Dorsza kroję na kawałki, wolę, gdy zostaje skóra na filetach. Wybieram grube, bo takie są bardziej mięsiste. Jeśli używacie dorsza skrei (do kupienia od stycznia do kwietnia) to kawałki zawsze będą grube niczym łososia!
- Solę rybę z obu stron.
- Na patelni rozgrzewam olej z masłem. Gdy pojawiają się małe bąbelki powietrza wkładam rybę skórą do góry. Smażę dosłownie 3 minuty i przekręcam na drugą stronę. Trzeba uważać, bo dorsz ma bardzo delikatną strukturę i potrafi się rozpadać (dlatego lepiej kupować takiego ze skórą).
- Na drugiej stronie smażę też ze 3 minuty dosłownie polewając od czasu do czasu masłem z dna patelni.
- Dorsz smażony na maśle świetnie smakuje z ziemniakami tłuczonymi lub po prostu z dobrej jakości chlebem na zakwasie.
Karol napisał
bardzo lubię ale jeszcze nigdy sam nie smażyłem, czas to zmienić :)