PASTA Z PIECZONEGO KURCZAKA
Zastanawiam się czy dzisiaj ma być pasta z pieczonego kurczaka na kanapki czy nowy makaron. Ponieważ pasta z pieczonego kurczaka wygrała to padło jednak na kolejne smarowidło. Ja wiem doskonale, że wielu moich czytelników uwielbia takie smarowidła, z przyjemnością je robi, używa i przygotowuje z przeróżnych składników. Raz są to rośliny strączkowe, raz jakieś mięso, które zostało z obiadu, innym razem pieczone warzywa lub po prostu miks tego wszystkiego odpowiednio doprawiony pod kulinarne gusta domowników. Możliwości jest wiele ale pasta z pieczonego kurczaka podobnie jak rosół z pieczonego kurczaka należy do takich dań, które swojego czasu często występowały u mnie w domu. Po pierwsze, zawsze ale to zawsze upiekłam lub ugotowałam za dużo. Po drugie lubię wykorzystywać wszystko do ostatniego kawałka. Po trzecie lubię różnorodność, gdy jedno danie zmienia się w inne, gdy mogę s kilku składników wyczarować coś nowego. Jeśli więc masz ochotę na nową pastę do smarowania kanapek lub po prostu pasta z pieczonego kurczaka brzmi dla ciebie ciekawie i smacznie to zapraszam na przepis!
PASTA Z PIECZONEGO KURCZAKA
PASTA Z PIECZONEGO KURCZAKA – składniki:
- 3 upieczone udka z kurczaka, piersi, skóra lub inne kawałki (po prostu tyle mięsa ile zostało)
- 1 cebula usmażona na złoto
- sos z pieczenia kurczaka (czyli to wszystko co zostało w blaszce)
- sól i pieprz do smaku
- 1-2 łyżki ketchupu
- 3 łyżki oleju
- 1 łyżeczka wędzonej słodkiej papryki (jak nie masz wędzonej użyj harissy lub słodkiej papryki)
PASTA Z PIECZONEGO KURCZAKA – przepis:
- Cebule obieram, kroję w kostkę lub piórka i podsmażam na oleju.
- Do kielicha malaksera wkładam obranego z kości kurczaka, dodaję cały sos z blaszki z pieczenia. Usmażoną cebulę, trochę pieprzu, papryki oraz ketchup. Miksuje na gładką, jednolita masę. Jeśli jest zbyt gęsta można dodać trochę wody lub oleju.
- Taki pasztet z pieczonego kurczaka doprawiam do smaku i podaję jako pastę do chleba.
- Pasta z pieczonego kurczaka świetnie nadaje się do smarowania kanapek, naleśników i zapiekanek.
Magdalena napisał
prezentuje się cudownie :)
Klaudia napisał
Fantastyczna propozycja na wykorzystanie upieczonego mięsa, które zostało. U mnie ciągle coś zostaje, więc super duper
Matia napisał
Jestem na TAK :)
Grażyna napisał
Jak zwykle precyzja w każdym calu :) Lubie takie lightowo podane przepisy!
Zofia napisał
Wyglada mega apetycznie ;)
Agn napisał
Wspaniała!
Renia napisał
O tak, yumi!
Jadwiga napisał
Olgo, zrobię, przekonał mnie prosty sposób wykonania :-)
Teresa napisał
Chętnie bym zjadła :-)
Anna napisał
Dziękuje bardzo. Na pewno zrobię.