GULASZ Z ANANASEM
Dzisiaj dla odmiany gulasz z ananasem i kurczakiem. Tyle razy obserwowałam gulasz z ananasem w przeróżnych formach pojawiający się na stronach internetowych i książkach. Doszłam do wniosku, że muszę pokazać Wam swój przepis. O dziwo, przeszukując własnego bloga, również znalazłam przepis na sos z ananasem z kotletami sojowymi i ryż z ananasem w sosie słodko-kwaśnym. Zupełnie o nich nie pamiętałam, co jednak oznacza, że jednak po 17 latach codziennego publikowania, czasami sama coś w pamięci zgubię. No ale nic to, skoro postanowiłam go przygotować, to nie mogło być inaczej. Mój gulasz z ananasem powstał z dodatkiem wędzonego kurczaka. Zostały mi jeszcze piersi wędzonego kurczaka i udziki. W sumie nie wiem, czy powinno się mówić udziki czy udka, no ale cóż, różnie je w sklepach nazywają. Tak sobie pomyślałam, że równie dobrze będzie on smakował z piersią kurczaka, usmażoną po prostu na oliwie lub maśle. Ze smażonym tofu, seitanem (uwaga – osoby z alergią na gluten nie powinny sięgać po ten produkt), szynką, boczkiem wędzonym albo z czymś innym. Dodatek wędzonego żółtego sera też może być fajny, chociaż pomysł wydaje mi się dość kontrowersyjny. Jeszcze powiem wam trochę o ananasie. Ja miałam dwa świeże ananasy. Takie już nawet trochę przejrzałe bym powiedziała. Miałam z nich przygotować jakiś sok, albo mus, jednak jakoś tak wyszło, że zostały one bezpańskie. A skoro tak leżały, patrzyły na mnie, to do czegoś je wykorzystać. Wydaje mi się, że w sumie bez problemu możecie przygotować gulasz z ananasem z puszki, ot tak i po prostu. Do tego sosu pasują też różne warzywa. Ja zdecydowałam się na paprykę czerwoną słodką i chrupiącą. Gotowałam ją krótko, tak żeby zachowała właśnie chrupkość, która świetnie komponuje się w opozycji do delikatnego ale wyrazistego ananasa i mocno wędzonego kurczaka. Ja dodałam do tego całego zestawu jeszcze mleko kokosowe. Wy możecie dodać na przykład śmietanę słodką tłustą. Wiele razy piszę wam o mleku kokosowym, jednak bardziej mam na myśli coś na kształt śmietany kokosowej. Jeśli przygotowuje ją sama, to bardzo często zakwaszam śmietany roślinne. Przepis na nie znajdziecie w mojej książce Roślinny Nabiał. Jeśli kupuję mleko kokosowe, to wybieram to w puszce lub w kartonie o zawartości tłuszczu w granicach 19%. Wiem, tłuste ale takie ma być bo w sosach smakuje najlepiej. Dodaje kremowość i fantastycznie łączy się ze wszystkimi składnikami i naprawdę, naprawdę świetnie zastępuje śmietanę krowią. Zawsze wam piszę o tych wszystkich zamiennikach, ponieważ zdaję sobie sprawę doskonale z tego, że nie wszyscy mogą jeść wszystko. Jak wiecie hasło mojego bloga od wielu lat jest takie samo: „różni Ludzie, różne Diety, jeden Blog”. I tego się trzymam, staram się aby było różnorodnie, ciekawie i dla każdego coś dobrego. Także dzisiaj zapraszam was na gulasz z ananasem, kurczakiem i mlekiem kokosowym, który został podany z ryżem, bo wydaje mi się że w takiej wersji znakuje najlepiej.
GULASZ Z ANANASEM
GULASZ Z ANANASEM – składniki:
- 1 duży ananas świeży lub 2 puszki ananasa w zalewie własnej
- 1 pierś z kurczaka wędzona lub 2 udka wędzone
- 1 czerwona papryka
- 2 cebule
- 1 cebulka dymka z nacią
- 1 papryczka chili
- 400 ml tłustego mleka kokosowego lub śmietany
- sól i pieprz do smaku
- 2 łyżki oleju
GULASZ Z ANANASEM – przepis:
- Ananasa obieram (jak pokroić ananasa) lub otwieram puszkę, odlewam sos do szklanki i krążki ananasa kroję w kawałki.
- Pierś kurczaka lub wędzone udka dzielę na kawałki.
- Obieram cebulę, kroję w piórka i smażę na złoto po na oleju. Ja robię to w garnku ponieważ łatwiej dodać wszystkie pozostałe składniki.
- Gdy cebula jest złota wrzucam do garnka kurczaka, posiekaną ostrą papryczkę (dobierz ilość do smaku zamknij). Dodaję również ananasa, wlewam też cały sok z puszki i około pół szklanki wody. Jeśli używam ananasa świeżego dolewam prawie całą szklankę wody.
- Duszę na niedużym gazie przez 5 minut. W między czasie przekrawam czerwoną paprykę, wyjmuję z niej gniazdo nasienne, a samą paprykę kroję na kawałki. Dokładam do cebuli, kurczaka i ananasa. Dolewam też mleko kokosowe doprawiam do smaku solą i pieprzem.
- Gulasz z ananasem i kurczaka podaję z ryżem, a zapomniałam jeszcze, wszystko posypuję siekaną dymką.
Asia napisał
Wołowy 😎 z papryką i cebulą
Gosia napisał
Z quorna 😊
Agnieszka napisał
Z każdego. Najlepszy wołowy. Lubię też z podrobów.
Anna napisał
Wołowina po burgundzku 🙂
Aleksandra napisał
Szynka
Sławomir napisał
Karkówka
Agata napisał
indyk
Agata napisał
Pręga wołowa , uwielbiam
Mariola napisał
A ile trzeba dusić jeszcze po wrzuceniu papryki? Czy ona ma się tylko podgrzać i być surowa?
Olga Smile napisał
Mariola – ja lubię taką prawie surową ale jak wolisz to podduś ją troszkę :)