Mam dzisiaj dla was sos z grzybów leśnych, najlepiej z podgrzybków, borowików, prawdziwków lub koźlaków. Generalnie sos z grzybów należy do jednych z moich ulubionych dań jesiennych. Prosty, szybki, pyszny. Tak, tymi trzema słowami określiłabym właśnie sos z grzybów. Jadamy go najczęściej z ziemniakami, makaronem lub chlebem. Co prawda częściej chodzę na grzyby ostatnimi czas niż je jadam. Ja o prostu uwielbiam zbierać grzyby. Jestem uzależniona od chodzenia do lasu, od emocji grzybobrania, od biegania po wysokich trawach i zdejmowania sobie pająków z twarzy. Kto rano wstaje i robi sześć spacerów z psami, ten grzyby zbiera. Takie nasze domowe powiedzenia październikowe. Ale fakt, codzienne spacery z psami nas rozciągnęły. Ale kto rano wstaje, ten jest cholernie niewyspany, w mokrych bucikach i bez kawy. Już można zazdrościć i współczuć jednocześnie, bo całe kosze grzybów do domu targam. Często po porannym sukcesie grzybobrania jeszcze wyciągnęłam męża na grzyby i dopiero wracamy więc wiecie już co robię wieczorem. To co każdy grzybiarz – grzybki w occie, suszenie i oczywiście sos z grzybów leśnych, a jego można sobie zjadać do woli!
SOS Z GRZYBÓW
SOS Z GRZYBÓW – składniki:
- 1 kg świeżych grzybów leśnych lub mrożonych, mogą być też pieczarki
- 2-3 cebule
- 4 łyżki masła krowiego, wegańskiego, tłuszczu kokosowego lub oleju
- sól, pieprz do smaku
- opcjonalnie kilka gałązek tymianku
- natka pietruszki
SOS Z GRZYBÓW – przepis:
- Cebule obieram, kroje w kostkę lub piórka i szklę na tłuszczu. Czasami przysmażam mocniej, bo taką wersję lubię.
- Wrzucam tymianek i grzyby pokrojone na kawałki. Smażę około 10 minut na dużym ogniu, zależy mi aby się lekko gdzieniegdzie przyrumieniły a nie puściły cały sok.
- Mieszam dość często aż pojawi się taki sos kleisty.
- Sos z grzybów podaję z ziemniakami, makaronem lub chlebem.
Moja mama dolewa jeszcze trochę wody i dużo śmietany i powiem ci, że też spoko.
Jutro jade na grzyby i też będę miała :)))))
Aż czuć zapach z patelni, słabo się patrzy ale wącha i zajada ze smakiem.
Z podgrzybków najlepszy byle nie z maślaków obślizgjaków ;)
Jak zawsze takie sosy, wyglądają strasznie ale smakują świetnie :D
Mój ulubiony, tylko z masłem bez wody!