WÓDKA Z PIEPRZEM
Od zawsze w kuchni staropolskiej występuje wódka z pieprzem na przejedzenie i niestrawność. Mimo, że wódka z pieprzem mielonym, podobnie jak wiele nalewek zeszły do lamusa, to jednak nadal gdzieniegdzie możemy ją spotkać jako remedium na wszelkie niestrawności. Medycyna teoretycznie odrzuca takie sposoby ale wiadomo, że tradycyjna medycyna lodowa rządzi się swoimi prawami. Kilka razy spotkałam też wódkę z pieprzem stosowaną na rozgrzanie a także przy przeziębieniu. Ja osobiście piłam ją raz w czasach studenckich, gdy lekarze z campingu w Chałupach przekonywali mnie, że zatrucie rybą z pobliskiej smażalni przejdzie w 30 minut. Nie pomogło, b0 była to Salmonella i wylądowałam w szpitalu na kilka dni. Za to mój mąż, wspomina taką mieszaninę jako eliksir, który pozwolił mu przeżyć zjedzenie, lata temu, mega dużego i tłustego węgorza. Dlaczego wódka z pieprzem pomogła? Taki zestaw powoduje zwiększenie wydzielania kwasów żołądkowych, co w przypadku osób z wrzodami absolutnie nie jest wskazane. Jednak większa ilość kwasów przyśpiesza trawienie, co prawda podrażniając równocześnie śluzówkę żołądka. Tak czy siak, wódka z pieprzem znana jest od lat i żadna nalewka nie jest do niej porównywana! A ty, jakie znasz domowe sposoby na przejedzenie? Pewnie znajdzie się ich kilka takich jak sok z kapusty kiszonej, gorąca herbata, mięta, wódka z pieprzem albo krople żołądkowe :)
WÓDKA Z PIEPRZEM
WÓDKA Z PIEPRZEM – składniki:
- 50 ml wódki
- 1/3 łyżeczki mielonego czarnego pieprzu
WÓDKA Z PIEPRZEM – przepis:
- Schłodzona wódkę wlewa się do kieliszka.
- Dodaje mielony czarny pieprz, miesza i już, gotowe, bo wódka z pieprzem na tylko dwa składniki i nie ma w jej przygotowaniu absolutnie żadnej filozofii.
Anna napisał
Artur to na jutro :p
Joanna napisał
Niezawodna
Krystyna napisał
kiedyś tak mnie leczyli w pracy jak zatrułam się papryką. Godzinę później na SORze wyladowałam. Juz nie powiem jaki ochrzan zebrałam od doktorki jak powiedziałam, że wypiłam ten zajzajer
Roman napisał
No bo to działa u ludzi zdrowych, u ktorych niezaleznie czy tę miksturę zażyją, czy nie to tzw. „przejdzenie” za chwilę i tak samo przejdzie. Jeżeli ktoś ma poważniejsze dolegliwości (wzdęcia, czy już bóle) to tylko dolewanie oliwy do ognia. To fakt, że pieprz stymuluje wytwarzanie kwasu solnego w żołądku, a alkohol teoretycznie „rozpuszcza” lipidy…ale za żołądkiem jest dwunastnica i tam uchodzą drogi żolciowe z wątroby, i to wątroba jest głównym organem wspomagającym trawienie, i zarówno ostre przypawy a już z pewnością alkohol etylowy w każdej postaci to bardzo mocne obciążenie dla wątroby, i jeśli ktoś ma rzeczywiste problemy (a nie subiektywne) to ten eliksir napewno nie pomoże…
Olga Smile napisał
Roman oj tak, przy problemach z żołądkiem lub wątrobą to nie, wiadomo! Ale jak raz na jakiś czas się przeżremy a układ pokarmowy mamy w porządku … to pomaga :)
Adi napisał
Można się śmiać ale pomaga 🙈
Wiola napisał
U mnie w rodzinie się praktykowało😄
Monika napisał
Metoda mojego Dziadka..
Katarzyna napisał
Jako doświadczona barmanka potwierdzam! 🙂