FASOLKA PO BRETOŃSKU Z KIEŁBASĄ I BOCZKIEM
Wszyscy wiemy, że fasolka po bretońsku z kiełbasą i boczkiem jest daniem bardzo silnie zakorzenionym w kuchni polskiej. Fasolka po bretońsku z kiełbasą i boczkiem przygotowana z fasoli drobnej lub tej grubszej jest ponadczasowa. Zanurzona w sosie pomidorowym jakiś czas temu stała się daniem, które spotkacie w tygodniu, ale również podczas imprez takich jak wesela, Sylwester czy wypady poza miasto. To chyba jedno z niewielu dań, które możecie kupić również gotowe w słoikach albo przygotować samemu w domu czy też zamrozić lub zawekować. Możliwości jest wiele, ale muszę wam powiedzieć, że chyba właśnie to fasolka po bretońsku z kiełbasą i boczkiem jest tym daniem, które lubią właściwie wszyscy moi znajomi. Może ma to związek z przyzwyczajeniem za czasów dzieciństwa albo z tym, że świetnie znamy fasolkę po bretońsku i jedzona, dlatego jedzona jest bardzo chętnie. Co jakiś czas przygotowywane przez mamę i babcie stała się swojego rodzaju symbolem jedzenia słoikowego na wynos. Zresztą nie ma się czemu dziwić. Po prostu trzeba sobie jasno powiedzieć fasolka po bretońsku z kiełbasą i boczkiem w gęstym aromatycznym sosie pomidorowym jest po prostu pyszna. I nie ma to tamto. A Ty lubisz wszelkie wersje fasoli po bretońsku? W opcji wegetariańskiej przygotowuję ją z wędzonym tofu, no ale wiadomo, dzisiejszy przepis nie jest wege. Jest mięsny i to tak podwójnie. Warto jest kupować kiełbasę dobrej jakości, tak samo jak wędzony boczek prawdziwie dymem. Będzie on pachniał i smakował wyjątkowo. Coraz trudniej o dobrej jakości wędliny, dlatego warto jest czasami zamówić gdzieś z lokalnej produkcji albo skorzystać z wyrobów ekologicznych. Co prawda są znacznie droższe, ale również często znacznie smaczniejsze. Miałam boczek takiej prawdziwie wędzony w beczce, którego zapach rozchodził się po całym domu. I wystarczyło, że od wywinęłam papier, którym był zapakowany. Lubię takie produkty. Ponieważ przywodzą mi one na myśl dzieciństwo. Zapraszam was z przyjemnością, niech fasolka po bretońsku z kiełbasą i boczkiem w sosie pomidorowym cieszy i sprawi, że poczujecie się jak w domu rodzinnym.
FASOLKA PO BRETOŃSKU Z KIEŁBASĄ I BOCZKIEM
FASOLKA PO BRETOŃSKU Z KIEŁBASĄ I BOCZKIEM – składniki:
- 400 g suchej białej fasoli – ja miała fasolę Lima taką dużą, nazywana grubą
- 800 g kiełbasy wieprzowej wędzonej
- 500 g boczku wędzonego
- 3 cebule
- 200 g koncentratu pomidorowego
- 1-2 łyżki słodkiej wędzonej papryki
- 10 kulek ziela angielskiego
- 2 listki laurowe
- 3-4 łyżki oleju
- sól i czarny pieprz
- 2 łyżki majeranku
FASOLKA PO BRETOŃSKU Z KIEŁBASĄ I BOCZKIEM – przepis:
- Moczenie: Fasolę wsypuję do dużego garnka, zalewam wodą i moczę przez noc. Rano odcedzam na sicie i płuczę pod bieżącą wodą. Zależy mi na pozbyciu się leptyn stąd płukanie, czasami dwukrotne.
- Smażenie: Cebule obieram i kroję w grubą kostkę. Boczek kroję w kostkę. Na patelni smażę boczek, tak, żeby się wytopił. Pod koniec smażenia wrzucam cebule i szkle ją przez kilka minut. Do cebuli dodaję pokrojoną w kostkę kiełbasę i starte na tarce obrane warzywa. Często mieszam i podsmażam na złoty kolor.
- Gotowanie: Wszystko przekładam do garnka. Dodaję fasolę, przyprawy (bez majeranku) i zalewam taką ilością wody, aby przykryła wszystkie składniki. Gotuję około 1,5 godziny. Po tym czasie próbuję, dodaję sól do smaku, czarny pieprz oraz na koniec koncentrat pomidorowy i majeranek. Mieszam i podaję. Taka domowa i tradycyjna fasolka po bretońsku z kiełbasą i boczkiem w sosie pomidorowym na bogato, najlepsza jest na gorąco podana w głębokich talerzach – jak kiedyś!
Anna napisał
Nie ta pora roku 😁