ROSÓŁ
Lubicie rosół? Moja babcia przygotowywała rosół drobiowy, moja mama wołowy a ja gotuję rosół warzywny w wersji wegetariańskiej. I taki właśnie lubimy najbardziej. Bez mięsa, kości czy tłuszczu, no chyba, że doleję kilka łyżek dobrej jakości oliwy ale to się nie liczy :) Czasami w przepisach na rosół znajdziecie kurczaka, kurę, mięso wołowe, kaczkę, indyka, kości pieczone lub surowe szpikowe, podroby do tego włoszczyznę lub samą marchew. Z przypraw najczęściej spotyka się ziele, listek, sól, pieprz czarny, ziołowy, kardamon, gałkę lub imbir.
Ja lubię wersję prostą z marchwią, pietruszką, selerem, cebulą i w sezonie zimowym z imbirem. Dodatek kilku plastrów imbiru powoduje, że rosół warzywny nabiera nowego wyrazu, staje się lekko pikantny, jakby cytrynowy. Świetny! Najczęściej pierwszego dnia, tak prosto po gotowaniu serwuję domownikom rosół a drugiego dnia powstaje z niego pomidorówka, tak dla odmiany. To klasyka kuchni domowej, gotowania naszych mam, bać i ciotek. Do tego makaron, najlepiej domowy i aromatyczny rosół stanowi sycący i rozgrzewający posiłek. Oj tak, uwielbiam!
ROSÓŁ
ROSÓŁ – składniki:
• 5-6 marchewek
• 2 pietruszki
• 1 seler (najlepiej z zieloną nacią i liśćmi)
• 2 cebule
• 1 por
• sól i pieprz do smaku
• 1 spora gałązka lubczyku
• 3 listki laurowe
• 1/2 łyżki ziaren ziela angielskiego
• kawałek korzenia imbiru, głównie zimą dla rozgrzewki
• 2-3 łyżki oliwy
ROSÓŁ – przepis:
1. Marchewkę, pietruszkę i selera obieram. Jeśli włoszczyzna jest duża, przekrawam ją na pół i wkładam do garnka. Najbardziej lubię gotować selera z zieloną nacią, wtedy rosół smakuje wyjątkowo intensywnie.
2. Cebule obieram, nacinam i podsmażam na palniku kuchenki gazowej, aby się opiekła. Tak robiła i robi moja mama, tak robię i ja – dziedzictwo kuchenne :)
3. Do garnka z selerem, marchewką, pietruszką, wkładam opieczoną cebule, umytego pora, listki laurowe, ziele i minimum 1 łyżkę soli oraz obrany kawałek korzenia imbiru. Dopełniam 3-4 litrami wody, dodaje oliwę i gotuję minimum 2 godziny. Lubię jak rosół jest esencjonalny i lekko brązowy.
4. Mój rosół warzywny serwuję zawsze z makaronem, bezglutenowym lub razowym.
ROSÓŁ przepisy
Muszę przyznać, że Rosół bez mięsa, czyli rosół wegetariański gości minimum 3-4 razy z miesiącu na naszym stole. Lubi go cała moja rodzina, wszyscy członkowie, bez wyjątku! Za co tak go lubimy? Za jego smak, zapach i mocny aromat, ciemny głęboki kolor, konsystencję, za wszystko, dosłownie za wszystko!
Rosół wegetariański wspaniały, aromatyczny, zdrowy. Jeden z najlepszych jakie dotychczas zrobiłam. Cały czas zmieniam proporcje, dodaje jakieś składniki ale ten rosół jest nadrosołem ;) Inne rosoły mówią do niego „szefie”.
Rosół wegetariański z warzywami
Rosół wegetariański z warzywami – taki rosół gotuję najczęściej, ponieważ jest prosty i szybki do zrobienia. Nawet ostatnio dzieci znajomych, które przyzwyczajone są do rosołu z mięsa powiedziały, że jest znacznie lepszy niż babci mięsny. Oj czas uważać na babcie ;)
Rosół domowy jest jedna z popularniejszych zup w naszym domu. Jego smak zmienia się z porami roku, temperatura panująca na dworze i zawartością spiżarni. Czasami rosół domowy wzbogacony zostanie suszonymi pieczarkami, borowikami, podgrzybkami lub azjatyckimi grzybami shitake. Do tego klasycznie listki, ziele, imbir, natka pietruszki i powstaje pyszna, sycąca o głębokim kolorze zupa.
Rosół z kaczki jest jednym z popularniejszych rosołów wśród moich znajomych. W moim domu rodzinnym mama nie gotowała rosołu z kaczki. U nas były wołowe, z kury, kurczaka, indyka i inne.
Rosół z kury dla wielu osób jest najbardziej tradycyjną zupą w kuchni polskiej. Taki typowy rosół z kury przygotowuje się z całej kury zagrodowej czyli wiejskiej.
Znacie? Robiliście? Rosół z gęsi to jeden z tych rosołów, których nie jadało się codziennie, był to rosół od świetny.
Rosół wołowy to klasyczny i tradycyjny rosół z mięsem wołowym i warzywami. Intensywny w smaku, jego zapach pamiętam z czasów dzieciństwa.
Rosół z kurczaka – to popularniejszy rosół ostatniego 5 lecia wśród znajomych. Przygotowuje się z kurczaka lub porcji rosołowej. Dość delikatny w smaku jednak mocno aromatyczny.
Jakie mięso na rosół to wpis mówiący o rodzajach mięsa rosołowego, rodzajach rosołów i tym, jak należy przygotować klasyczny rosół.
Modna ostatnio w naszym kraju i coraz bardziej popularna w restauracjach Zupa ramen jest właściwie rosołem japońskim. Esencjonalnym, smacznym i aromatycznym. Podawana ze świeżymi warzywami wygląda trochę inaczej niż nasz rosół polski.
Niezwykle aromatyczna i pyszna zupa pho jest w istocie typowym wietnamskim rosołem. Najczęściej przygotowuje się ją na rosole wołowym lub kościach wieprzowych. Ja pokazuję zupę pho – rosół wietnamski na sposób wegetariański!
Rosół azjatycki z mlekiem koksowym
Oj tak, polubicie go na pewno. Aromatyczny, wspaniale zaokrąglony za sprawa mleka, pikantny i pyszny.
Jest jedna z tych zup, którą robię właściwie naprzemiennie z pho. Niezwykle aromatyczny z charakterystycznym posmakiem wędzonki za sprawą wędzonego kardamonu, cynamonem, anyżem gwiazdkowym, goździkami, trawą cytrynową, imbirem, chili i grzybami. Nie da się go nie lubić, nie ma takiej możliwość!
Rosół z grzybami esencjonalny, pyszny, gorący, słodki, pikantny i aromatyczny, Taki dokładnie powinien być. Polecam, bo to jednej z najsmaczniejszych rosołów pod słońcem!
Zapraszam na rosół warzywny z selerem naciowym, pieczarkami, suszonymi pomidorami i aromatycznymi przyprawami. To mój kolejny rosół bez mięsa czyli wegetariański. Dzieciaki przepadają za takim rosołem, ja tam się im nie dziwię, serio :D
Dzisiaj zapraszam na rosół nieco inny ponieważ z jabłkami. Jabłka, gruszki i generalnie owoce suszone oraz świeże bardzo pasują do rosołów drobiowych, ja jednak z ich udziałem przygotowuję również rosoły warzywne. Jest pysznie!
W moim odczuciu rosół z indyka jest znacznie delikatniejszy w smaku niż rosół z kaczki, kury lub gęsi. Jest również mniej tłusty. Co ciekawe aromat ma bardzo wyrazisty a kolor słomkowy. Oczywiście jeśli chcecie mieć mocniejszy kolor, wystarczy dodać więcej marchwi lub nie obierać cebuli z łupin. Taki prostszy trik a zawsze działa. Zapraszam na rosół!
Olga Smile na FaceBook napisał
Bożenna Kamińska – lepszym rozwiązaniem jest https://www.olgasmile.com/domowa-bulionetka-warzywna.html i świetna w smaku!
Bożenna Kamińska na FaceBook napisał
Bulionetka właśnie się studzi. Jeszcze tylko potraktowac blenderkiem i do zamrażarki.
Olga Smile napisał
Halina – to możesz na patelni jak wolisz :)
isia1211 napisał
Dla dodania złocistego koloru rosołowi i każdemu bulionowi dodaję umyte łupiny z cebuli. Nie dodaję opiekanej. A ten przepis muszę koniecznie wypróbować. Ciekawi mnie smak rosołu bez kury ;)
ursa napisał
Stokrotne dzięki za sposób opalania cebuli na patelni. Takie to proste, a człowiek na to nie wpada. Moja babcia i mama opalały na gazie. Zawsze mnie to fascynowało po co to robią. Będąc jeszcze w Polsce też tak próbowałam z lepszym lub gorszym skutkiem. Ale tu gdzie mieszkam w 95% są wszędzie kuchenki elektryczne. Ostatnio z powodu dość częstych przerw w dostawie prądu ludziska rzucili się na wymianę na gazowe, tzn mają kuchenki z palnikami a gaz z butli. Moja niestety zostala elektryczna, ale mam w piekarniku grzałkę na górze do grilla i pisząc te słowa wpadłam na myśl, że może cebulę lekko z grillować na blaszce. Jutro spróbuję.
P.S. Olgasmile twój blog jest fantastyczny. „Ratuje mi życie”. Trafiłam na niego w momencie, kiedy zdecydowałam się odejść od mięsa całkowicie ze względów moralnych: mam dość zabijania zwierząt !
Bardzo Ci dziękuję za wszystkie wspaniałe przepisy i możliwość z nich korzystania.
Pozdrawiam, Ursa z Kapsztadu
Olga Smile napisał
ursa – bardzo dziekuję :) Ja zawsze opalam cebulę na gazie, na patelni, na kiju nad ogniskiem :) Każdy sposób jest dobry. Podpowiem też, że w sezonie grillowym (nie wiem czy u was jest sezon czy trwa cały czas ;) można ugrilować dużo cebuli i zamrozić. Do rosołu jak znalazł :D)
Katarzynka napisał
Olgo, dla mnie to najlepsza wersja rosołu jaka może być :)
Misia napisał
Zrobiłam, jest pyszny!
zgiś napisał
Mniam
JoAśka napisał
Skorzystałam z przepisu na rosół wegetariański z warzywami. Wyszedł bardzo smaczny, dodałam jeszcze sos sojowy ciemny :) A z części warzyw zrobiłam sałatkę. Polecam