KOFTA
Taradam, to dzisiaj kofta, czyli szaszłyki z mielonego mięsa i aromatycznych przypraw! Kofta zazwyczaj jest jagnięca, barania lub wołowa. Jednak jeśli tylko macie ochotę, to możecie też przygotować kofty drobiowe z kurczaka albo indyka. Kofta jest formą szaszłyku. Mielone mięso z przyprawami i warzywami, mega aromatyczne, nadziewa się na patyki i smaży na patelni grillowej lub po prostu grillu. Zdaję sobie sprawę, że ceny jagnięciny i baraniny powalą, więc śmiało możecie zamieniać lub mieszać jedno mięso z drugim. Najsmaczniejsza jest kofta z jagnięciny i tu chyba nie ma wątpliwości. Można też w ramach mieszania mięs, użyć pół na pół jagnięcinę czy te z baraninę, w połączeniu z wołowiną. Też będzie spoko. Tu wielką rolę odgrywają przyprawy. Podam wam mój sprawdzony przepis na kofta kebab, taki jak widzicie, podany z bułką, a najlepiej w chlebkach pita z soczystymi pomidorami i czosnkowym sosem do kompletu. Po pierwsze ostra papryka chili, po drugie słodka papryka czerwona. Po trzecie cebula, po czwarte czosnek i po piąte zielona kolendra do kompletu. Przyda się też mielony kumin i sól. No i mięso ale to wiadomo już o tym wcześniej pisałam. Dość podobne do kofty są kotleciki z mięsa mielonego nazywane Cevapi? Jeśli nie, to spieszę powiedzieć, że Cevapi lub Ćevapčići to proste danie pochodzące z krajów bałkańskich. Spotkacie je w Bośni, gdzie jest tradycyjną potrawą uwielbianą przez mieszkańców i turystów. Warto zerknąć i na ten przepis, chociaż dla mnie kofta wygrywa w smaku i konsystencji na każdym kroku. Ja kofty doprawiłam kolendrą i kuminem ale znajdziecie też gotowe zestawy przypraw do kofty czy też kebaba. Możecie oczywiście z nich skorzystać. Podpowiem wam jeszcze, że kofty można usmażyć na patelni do grillowania tak jak ja to zrobiłam), upiec w piekarniku lub usmażyć najlepiej na grillu opalanym węglem drzewnym. A i jeszcze słów kilka o patyczkach. Ja kupuję na allegro patyczki do waty cukrowej, są grubsze, dłuższe i bardziej wytrzymałe do smażenia i pieczenia. Nie ma konieczności ich wcześniejszego moczenia, a to wygodne rozwiązanie. Mam nadzieję, że moje kofta przypadnie Wam do gustu i sam przepis, w typie KETO, który jest prosty i nie sposób go zepsuć!
KOFTA
KOFTA – składniki:
- 1500 g mięsa jagnięcego, baraniny wołowiny lub ostatecznie drobiu
- 1 duża słodka cebula cukrowa
- 2 czerwone słodkie papryki
- 1 ostra papryczka, ja dałam 1,5 sztuki
- ząbków czosnku
- 1 pęczek zielonej kolendry
- 1 łyżeczka mielonego kuminu
- 1 płaska łyżka soli
- woda – kilka łyżek
KOFTA – przepis:
- Biała cebulę obieram i kroję w dużą kostkę.
- Papryki myję i usuwam z nich gniazdo nasienne. Kroję w duże kawałki.
- Czosnek obieram z łupinek.
- Do kielicha malaksera wkładam cebulę, słodkie papryki, ostrą paprykę bez gniazda nasiennego oraz czosnek. Rozdrabniam pulsacyjnie.
- Kolendrę drobno siekam.
- Miele mięso. Przekładam do miski, dodaje sól, mielony kumin i wszytskie warzywa oraz kolendrę. Wyrabiam i łączę mięso. Zazwyczaj na tym etapie muszę dodać kilka łyżek wody, żeby masa miała plastyczny kształt.
- Szykuję patyczki do waty cukrowej (bo te najlepsze). W mokrych dłoniach formuje wałek, wbijam w środek patyk i ugniatam mięso.
- Szykuję patelnię grillową. Na bardzo dużym gazie smażę szaszłyki vel kofty z obu stron. Ja jeszcze układam je w formie do pieczenia i na koniec podpiekam w piekarniku w 175 stopniach przez 20 minut, żeby na pewno zrobiły się w środku.
- Kofta jest soczysta, świetnie pasuje do wszelkiej zieleniny, pieczywa i wspaniała jest jako element obiadu w śródziemnomorskim stylu czy też ciepłej, wypasionej kolacji!
Renata napisał
Wyglądają bardzo smakowicie Olguś
Izabella napisał
Wyglądają bardzo smakowicie Olguś
Aneta napisał
EXTRA!
Magdalena napisał
do zrobienia :D