Drugim sposobem jest wspomniane wcześniej przygotowanie suszonych pomidorów w zalewie z kupionych „suchych pomidorów”. W tym przypadku omija nas cały proces suszenia, ale jesteśmy zdani na to, co kupimy. Pomidor pomidorowi niestety równy nie jest, smak zależy w dużej mierze od gatunku, jego dojrzałości i sposobu suszenia. Ja jestem zwolenniczką przygotowywania przetworów w domu, bo wychodzę z założenia, że wiem, co jem, bo widzę, co wkładam do słoika. Oczywiście można z tym stwierdzeniem spokojnie polemizować, ale każdy ma jakieś hobby a ja tak mogę spokojnie tłumaczyć, dlaczego proszę męża o przywiezienie kolejnych dziesiątek kilogramów warzyw do naszego domu :) | |||
|
|||
|
|
||
|
Reader Interactions
Ten przepis kulinarny ma 3 komentarzy. Dziękuję Ci za komentarze do przepisów!
Valdi napisał
Twój przepis powinien mieć nazwę : „sposób podania suszonych pomidorów” a nie przygotowanie suszonych pomidorów.
To tak jak by napisać przepis na lody z konfiturą: kupic lody i podawać z konfiturą
cienki ten przepis
Olga Smile napisał
Valdi – to, że ty wiesz co zrobić z suchymi i ciągnącymi pomidorami, nie oznacza, że każdy to wie.
Agnieszka napisał
Ja właśnie nie wiedziałam, dziękuję za inspirację! :) A jaka będzie różnica jeśli dodam gałązki świeżych ziół?