ROSÓŁ Z KACZKI PIECZONEJ
Obiecałam wam rosół z kaczki pieczonej a tak dokładnie z kości, które zostają po zjedzeniu kaczki. Rosół z pieczonej kaczki zapowiadałam już w poniedziałek po tym jak na blogu ukazała się pieczona kaczka z jabłkami. Było już u mnie ponad 45 przepisów na rosół! Da się? No da! Ale ten rosół z kaczki pieczonej jest pierwszy raz ale zapewniam, że jest fanatyczny. To sposób na wykorzystanie opieczonych kości, końcówek skrzydełek, całego sosu zbierającego się w blaszce i czasami kawałka mięsa. Nauczyłam się już kilka lat temu, że kości po pieczeniu drobiu: kurczaka, koguta, gęsi, kaczki, perliczki czy nawet bażanta wykorzystuję do przygotowania pysznego bulionu lub rosołu. Długo gotowany na małym ogniu i podany z domowym makaronem jest fantastycznym daniem codziennym. Wychowałam się, jak większość kobiet w moim wieku na rosole. Był on nieodzownym elementem domowej, dobrej i zdrowej kuchni. W zimę zjedz rosół – rozgrzeje. Gdy jesteś chory – zjedz rosół pomoże. Gdy jest ciepło – zjedz rosół świetnie gasi pragnienie. Taki właściwie z każdego rodzaju mięsa, u mnie zazwyczaj z wołowiną, mój mąż na drobiowym, moje dziecko na wegetariańskim, takim warzywnym. Ciekawa jestem jaki rosół ty lubisz? Ja zdecydowałam się pokazać Wam dzisiaj rosół z kaczki pieczonej, pyszny i esencjonalny. Gotowany z lubczykiem, marchewką, pietruszką i kawałkiem korzenia selera. Jest zjawiskowy! Nie tylko smaczny ale po prostu zjawiskowy. Podpowiadam, że rosół z kaczki pieczonej może być również podany z kluskami lanymi lub zacierkami, wtedy będzie jeszcze bogatszy i bardziej rozpustny.
ROSÓŁ Z KACZKI PIECZONEJ
ROSÓŁ Z KACZKI PIECZONEJ – składniki:
- kości z 1 upieczonej kaczki
- 3 litry wody
- 4-5 dużych marchwi
- 2-3 korzenie pietruszki
- ½ korzenia selera średniej wielkości lub 3 łodygi selera naciowego
- 1 średni por (opcja ja akurat nie miałam)
- 1 opieczona cebula (opcja – pominęłam bo miałam kaczkę pieczoną z cebulą i ją tez dodałam do rosołu)
- kilka gałązek lubczyku lub tymianku
- 5 listków laurowych
- 10 kulek ziela angielskiego
- sól i pieprz do smaku
- makaron do podania
ROSÓŁ Z KACZKI PIECZONEJ – przepis:
- Oddzielam mięso od kości. Kości wkładam do brytfanki, dodaję skórę i końcówki skrzydeł. Piekę w 200 stopniach Celsjusza przez 20 minut.
- Obieram całą włoszczyznę. Marchewki przekrawam na pół i wkładam do sporego garnka.
- Cebule opiekam na gazie lub suchej patelni i również dodaję. Jak pisałam wyżej, tym razem pominęłam.
- Opieczone dodatkowo kości z kaczki, skórę, skrzydełka wkładam do garnka.Dodaję cały sos z pieczenia kaczki dzień wcześniej. Zbiera się on na dole blaszki, u mnie był z jakami i cebulą i taki przełożyłam do garnka.
- Dodaję lubczyk, warzywa, listki i ziele.
- Wstawiam na gaz, gotuję około 90 minut, ma bardzo małym gazie tak, aby delikatnie tylko pyrgał.
- Gdy rosół jest gotowy przelewam go przez sito lub nakładam delikatnie omijając wszelkie kości.
- Rosół z kaczki pieczonej czy też z pieczonych kości kości kaczki ma intensywny, żółty kolor i bardzo ale to bardzo esencjonalny smak.
Sylwia napisał
Tradycyjny 😋 a najbardziej ten na pieczonym kurczaku 💖
Katarzyna napisał
Wegan, suszone grzyby,lubczyk i dużo warzyw, troszkę oleju ze słoika z suszonymi pomidorami w zalewie.
Joanna napisał
Moje wege 😉
Katarzyna napisał
Robiłam wege i był bardzo dobry, tradycyjny robię dla moich chłopaków 🙈
Ania napisał
Wege rosół jest git
Tomak napisał
Rosol rosolem, ale to podstawa do innych zup jak brolulowa, dyniowa, soczewicowa…o tym trzeba pisac 😉
Adam napisał
Lubię obie wersje 😁 Ten z pieczonych warzyw z Twojego przepisu mnie ostatnio zachwycił, a z kolei z gotowanych mięs z wersji nie-wege robię paszteciki albo pierogi 😁 W każdym razie: rosół rządzi 😁😁😁💪💪💪
Magoo napisał
Zależy od sytuacji. Dzisiaj mam rosół na giczkach baranich. Możecie nie wierzyć, ale jest świetny. Pierwszy raz jadłam u przyjaciół w Rabce. Taki na prawdziwej kuchni gotowany.
Katarzyna napisał
Najlepszy MiX, rosół „śmieciowy”, systematycznie zbieram do woreczka różne obierki z warzyw i często właśnie z nich gotuje rosół. Bardzo smaczne zero waste