Są dania, które budzą zachwyt albo zaciekawienie to też znana i lubiana pasta z parówek lub serdelków. Pasta z parówek potrafi obudzić wspomnienia dzieciństwa w czasach PRLu. Jedni się skrzywią na myśl o niej, a inni wzruszą ramionami z niewiedzy. Są też tacy, co z błyskiem w oku stwierdzą, że to przecież klasyk. Na pierwszy rzut oka pasta z parówek wygląda jak efekt późnowieczornego przetrząsania lodówki i nic w tym dziwnego. Tytułowe parówki, ogórki małosolne, cebulka dymka, trochę majonezu, musztardy, kawałek cebuli jeśli dyma w większości składała się z naci. Do tego zestawu jeszcze jajko na twardo i chwila mielenia w malakserze lub maszynce do mięsa. Wystarczy zmiksować, doprawić solą i pieprzem. Brzmi jak przepis na podróż w czasie. Smakuje jak lata osiemdziesiąte, jak niedzielne śniadanie lub kolacja w akademiku. Jak życie z minionej epoki bez suszone szynki, chorizo, bez awokado i hummusu z pieczonym burakiem. To był comfort food na polską modłę, taki prosty, tłusty, konkretny. Wykorzystujący to co było dostępne w sprzedaży. Ciekawa jestem, czy Ty, kupujesz parówki? Pamiętam, że jako dziecko miałam takie dwie książki kucharskie, jedną w okładce w kratę niebieską drugą w czerwoną. Były tam myszki z sera,jeż z paluszków i właśnie jakieś dania z parówek ale nie mogę sobie przypomnieć co to było. Kiedyś parówka nie cieszyła się najlepszą reputacją, podobnie jak serdelki. Teraz jest już inaczej. Parówki kiedyś były produktem z dramatycznym składem, mówiło się, że to przysłowiowy „pies z budą i łańcuchem” podobnie jak pasztetowa. Dziś niektóre parówki mają znacznie lepszy skład niż znamienita ilość wędlin i kiełbas, które przeglądam w sklepach. Więc nie jest źle, absolutnie nie jest! Można wybrać produkty z czystym składem nawet w dużych sieciach handlowych. Czy pasta z parówek lub serdelków jest dobre? Kwestia gustu. Czy ma sens? Oczywiście. Bo kuchnia to nie tylko smak, to również emocje, wspomnienia i odrobina autoironii. A pod tym względem pasta z parówek to danie kompletne. Więc następnym razem, kiedy ktoś spojrzy z politowaniem na twoją kanapkę i pasta z parówek będzie da niego śmieszna to uśmiechnij się i powiedz: „To nie tylko jedzenie. To moje wspomnienie przeszłości podane w lepszym stylu”
PASTA Z PARÓWEK
PASTA Z PARÓWEK – składniki:
- 5 parówek
- 2-3 ogórki małosolne
- 2 cebulki dymki
- 2-3 jajka ugotowane na twardo
- 2 czubate łyżki majonezu
- 2 łyżeczki musztardy
- sól i pieprz do smaku
PASTA Z PARÓWEK – przepis
- Parówki obieram z osłonek, jeśli akurat je mają.
- Jajka gotuję na twardo.
- Cebulkę kroję w kostkę podobnie jak ogórki.
- W maszynce rozdrabniam parówki i jajka Przekładam je do miski i łączę z ogórkami, cebulką, majonezem, musztardą i przyprawami. Mieszam.
- Pasta z parówek lub serdelków jeśli masz takie o przyzwoitym składzie podana u mnie została na świeżej bułce i powiem Wam, że miodzio!