Zupa makowa
Tym razem zupa makowa, brzmi dziwnie, wygląda ciekawie a smakuje wybornie. Piękna kombinacja składników, nie bójmy się eksperymentować, do tego właśnie stworzona jest wyobraźnia. Jest to ciekawa alternatywa dla klasycznych już zup świątecznych. Co prawda, ja przygotowuję ją przez cały rok, gdyż przecież nie tylko w świeta należy kosztować życie przez jedzenie. Nic na to nie poradzę, że lubię smaczne jedzenia a ponad wszystko, gdy po spotkaniu goście są najedzeni, zadowoleni i wspominają naszą imprezę z wielką przyjemnością.
Zupę tą można jeść na ciepło gdy na dworze mróz i na zimno jako chłodnik, gdy na dworze słońce praży. Czyż nie jest to idealny wręcz elastyczny posiłek? A do tego przygotowujemy ją wcześniej i bawimy się z gośćmi, bo przecież o to chodzi.
Zupa makowa
Zupa makowa – składniki
* 1 litr mleka może być o dowolnej zawartości tłuszczu, chociaż 3,2 najlepiej podkreśli jej smak
* 30 dkg zmielonego maku (jeżeli nie chcemy sami walczyć z makiem wystarczy kupić gotowy mak w puszcze)
* 1 paczka rodzynek około 100 g
* 1 cukier waniliowy, duży
* 3-4 czubate łyżki miodu (najlepszy będzie lipowy, radzę uważać na miody mocno smakowe jak spadziowy)
Zupa makowa – przygotowanie
Przygotowanie jest banalnie poste:
- wszystkie składniki należy ze sobą połączyć gotując na małym ogniu, delikatnie mieszając, aż do momentu kiedy rodzynki napęcznieją i będą pięknie wyglądały.
- Do tej zupy pasują kluski, można samemu przygotowywać je ręcznie lub kupić w kształcie łez (ziaren ryżu). Ugotowane dokładamy bezpośrednio na talerz.
Zobacz też inne zupy na blogu, kliknij na słowo: zupa
Pozdrawiam Olga Smile
Jolka napisał
taką zupę robię na wigilijną kolację tyle że zamiast kluseczek dodaję obwarzanki
Unka napisał
Proste :) Dziękuję, przyda się na moje urodziny :)
Kasia napisał
Ja dodałam skórkę otartą z pomarańczy i kluseczki w kształcie gwiazdeczek. Zrobiłam na mleku kokosowym (z kartonu, nie z puszki) i wyszła mega!