ANANAS Z CHILI
Nie wiedziałam czy ananas z chili, ryżem i kukurydzą będzie dla was atrakcyjny. Taki wegański ananas z chili jako całościowe danie jest słodkie jak to smażone owoce. Pikantne za sprawą papryki, wyraziste w smaku, w połączeniu z ryżem, czosnkiem i chrupiąca kukurydzą raz mlekiem kokosowym stanowi świetny obiad na szybko. Dla mnie to właśnie ananasa z chili jest takim słońcem na talerzu w środku zimy. Uwielbiam ananasa na surowo. Niestety nie bardzo mogę go jeść. Zdecydowanie wolę świeży ale straszliwe mnie uczula, dramatycznie. Za to w puszkach czy generalnie usmażony lub grillowany już nie. Dla siebie więc wybieram ananasa z puszki, który mi krzywdy nie robi. A Ty wolisz ananasa świeżego czy z puszki? Na potrzeby mojego dzisiejszego dania wykorzystałam surowy owoc, bo taki najlepiej się smaży i smakuje świetnie zachowując konsystencję. Więc dzisiaj u mnie smażony ananas z chili, ryżem, kukurydzą i mlekiem kokosowym.
ANANAS Z CHILI
ANANAS Z CHILI – składniki:
- 1 ananas
- 1 papryczka chili
- 1 szklanka ziaren kukurydzy (z puszki lub mrożonych ale ta trzeba oddzielnie ugotować)
- 125 ml mleka kokosowego
- 1 cebula
- 2-3 łyżki masła lub jak u mnie masła roślinnego bezmlecznego
- 2 ząbki czosnku
- 1 trawa cytrynowa (opcja, konieczności nie ma)
- ryż do podania
- natka pietruszki do posypania
- sól i pieprz
ANANAS Z CHILI – przepis:
- Cebule obieram, kroję w piórka lub talarki i smażę na złoto. Zdejmuję z patelni.
- Ananasa obieram, kroję w plastry i kawałki.
- Rozgrzewam tłuszcz i smażę ananasa z obu stron na delikatny złoty kolor, dodaję na początku rozgniecioną świeżą trawę cytrynową.
- Pod koniec dodaję chili i cebulę, mieszam i smażę 2 minuty.
- Dodaję kukurydzę (jeśli z puszki to tylko do podgrzania), przeciśnięty przez praskę czosnek i mleko kokosowe. Mieszam, solę, doprawiam solą i pieprzem.
- Ananas z chili podawany jest u mnie z ryżem posypanym natką pietruszki!
Anonim napisał
Świeży! Odkąd nauczyłem się wybierać dojrzałe ananasy to tylko takie kupuję :D
Anonim napisał
Porównuję to co leży na półce,do tego co jest w puszce.Gratuluję,ja już z 10 lat,czasem tylko fajkę mi się zdarza?
Dorota napisał
Dzisiaj na obiad zrobiłam tą potrawę. Bardzo smakowała całej rodzinie.Ananas obowiązkowo świeży!!
Anonim napisał
jest kosmos zamiast chilli, przyprawa cayenne
Anonim napisał
Moje smaki! Chyba muszę spróbować
Anonim napisał
w taki razie i mnie świeży ananas trawi?i cały język krwawy?
Anonim napisał
Dzięki Pani po raz pierwszy w życiu kupiłam w Tesco w Szydłowcu świeżego ananasa. Zrobiłam wersję z chili i ryżem. Boska! Z białym winem węgierskim,też z Tesco -po dniu wyczerpującym jak zawsze- uczta ananasowa.Coraz więcej takich dni,kiedy wieczorem robię sobie święto i celebruję nowy smak..Zmieniłam zawartość lodówki,przekonałam się do cebuli i zawsze mam w zapasie zieloną pietruszkę oraz papryczkę chili. Nienawidziłam gotowania. Teraz to co innego! Serdecznie pozdrawiam i podziwiam !!! Także za prostotę tych pomysłów! W końcu „najtrudniejsza w sztuce jest łatwość”.