BANANY W CZEKOLADZIE
To dzisiaj czas na deser, będą nim ala lody banany w czekoladzie deserowej, takie na zimno. Powiem Wam, że banany w czekoladzie na patyku w takiej formie w jakiej je zrobiłam, były ostatnio hitem! Zjadły je u mnie dzieciaki, a dokładniej pożarły z wielkim apetytem. Za to ja podjadałam czekoladę w trakcie, bo za nic nie mogłam się jej oprzeć. Uważam, że banany w czekoladzie w formie lodów są świetną, prostą i szybką alternatywą dla pracochłonnych deserów. Trzeba jednak lubić banany – a Ty lubisz? Tak sobie pomyślałam, że napiszę od razu, że deser trzeba zacząć przygotowywać na noc, ponieważ same banany trzeba dobrze zamrozić ale potem tylko chwila moment i są już gotowe. Zresztą same zobaczcie, banany w czekoladzie prezentują się cudownie, są też bezmleczne, bez glutenu i bez jakiegoś specjalnego dodatku cukru.
BANANY W CZEKOLADZIE
BANANY W CZEKOLADZIE – składniki:
- 6 bananów (wyjdzie 12 lodów)
- 3 czekolady deserowe (ja wybrałam bezmleczne, jeśli wolisz mleczną, taka wybierz!)
- dowolna posypka (ja miałam bezglutenową kolorową ale mogą być siekane orzechy, jakieś chrupki albo prażone wiórki)
- 125 ml tłustego mleka kokosowego (u mnie śmietana kokosowa) może być też śmietana tłusta taka 30% krowia
- 12 patyczków
BANANY W CZEKOLADZIE – przepis:
- Banany obieram ze skórek, przekrawam na pół, nabijam na patyczki i układam na blaszce. Wstawiam do zamrażarki na 12 godzin, muszą zamarznąć.
- Do miski wlewam mleko kokosowe, wkruszam czekoladę, rozpuszczam w misce ustawionej nad garnkiem z gotującą się wodą. Jeśli masz mikrofalę, pewnie tam możesz rozpuścić czekoladę, powinna mieć zupełnie płynna konsystencję.
- Zamrożone banany zanurzam w czekoladzie, układam na blaszce i posypuję kolorowa posypką lub orzechami. Wstawiam ponownie do zamrażarki. Po godzinie są gotowe do jedzenia. A właśnie, przed podaniem banany w czekoladzie wystawiam na 15 minut z zamrażarki, żeby nie były takie strasznie twarde!
Anonim napisał
Uwielbiam
Anonim napisał
Uwielbiam :)
Anonim napisał
Same nie, ale w koktajlu/owsiance jakoś wejdą :D
Anonim napisał
Za tymi dostępnymi w Polsce nie przepadam, odkąd na Teneryfie spróbowałam ich „oryginalnych”
Anonim napisał
Kocham ale te jak najbardziej zielone Dojrzałych już nie bardzo
Anonim napisał
Akurat ten weekend mam mocno bananowy dzisiaj na deser był chlebek bananowy a na jutro w planach Bananoffie pie ze słonym karmelem wolę banany w wypiekach niż tak na „surowo”
Anonim napisał
Anonim napisał
A ja jeszcze lubię takie smażone w cieście ?
Bananoffie ze słonym karmelem ? Nie próbowałam , to nie literówka ??
Anonim napisał
A ja jeszcze lubię takie smażone w cieście ?
Bananoffie ze słonym karmelem ? Nie próbowałam , to nie literówka ??
Anonim napisał
Tylko bananowca. Moja miama piecze. Jest pyszny!