Zupełnie nie rozumiem, dlaczego biała kiełbasa grillowana nie jest tak samo popularna jak kiełbasa wędzona. Generalnie surowa biała kiełbasa grillowana czy też smażona, pieczona, duszona lub gotowana jest bardzo klasycznym daniem kuchni polskiej. Znana z żuru, białego barszczu, żurku z przeróżnych zapiekanek spotykana na stołach w całej Polsce zwłaszcza w okresie Wielkanocy.
Jak wiadomo biała kiełbasa jest kiełbasą surową. Właśnie dlatego jest biała, ponieważ przygotowywana jest z dość tłustego surowego mięsa wieprzowego z dodatkiem przypraw. Zazwyczaj majeranku, pieprzu czarnego czy też ziołowego, soli, gorczycy i różnych dodatków. Spotkałam już białą kiełbasę z czosnkiem niedźwiedzim, z suszonymi pomidorami, z przeróżnymi ziołami.
Tak naprawdę mięso do białej kiełbasy nie powinno być peklowane a po prostu surowe. Po ugotowaniu powinno mieć szary kolor a nie różowy. Jednak dość ciężko spotkać kiełbasę przygotowaną dokładnie tak jak kiedyś. Wiem, że część moich czytelników po prostu robi ją w domu. Peklowanie jest dość powszechne w wędliniarstwie, dlatego większość kiełbas, które możecie kupić w sklepach w formie surowej jest już lekko peklowana. Ten proces zabezpiecza biologiczną stabilność mięsa i jego bezpieczeństwo. Białą kiełbasę znajdziecie na tackach w lodówkach z mięsem w marketach. Co prawda peklowanie nie przeszkadza to w ogóle i nie zmienia jakoś drastycznie smaku, jednak rozpoznacie je po tym, że mięso będzie lekko różowe.
W sklepach dostaniecie również białą kiełbasę parzoną, czyli taką która jest przygotowana już bezpośrednio do jedzenia. Ta dla odmiany leży zazwyczaj razem z kiełbasami, wędlinami i parówkami. Możecie ją również podsmażać, podpiekać czy podgrzać w procesie gotowania. Tu jednak nie musicie się obawiać, że zrobiliście to za krótko lub za niskiej temperaturze. Taka kiełbasa przeznaczona jest bezpośrednio do jedzenia, więc równie dobrze możecie otworzyć paczkę, pokroić ją w plasterki i zjeść na kanapce.
Obie wersje białej kiełbasy zarówno surowa biała kiełbasa jak i parzona biała kiełbasa nadają się do grillowania. Osobiście uważam, że surowa biała kiełbasa grillowana jest znacznie smaczniejsza niż ta parzona. Mistrzem ceremonii, jeśli chodzi o grillowanie jest u mnie mąż. To on ogarnia żar grilla, czas pieczenia, przekładanie z jednej strony na drugą, pilnowanie temperatury i dawanie znaków, kiedy mięso, kiełbasa lub warzywa są już gotowe. Ja zajmuję się częścią bardziej prozaiczną, czyli przygotowuje produkty na grill. Często, gdy on już grilluje ja jeszcze robię jakąś sałatkę czy też surówkę, która będzie elementem obiadu.
Ponieważ surowa biała kiełbasa grillowana ta dokładnie, którą widzicie na zdjęciu wyszła naprawdę rewelacyjna i znacznie smaczniejsza od kiełbasy wędzonej, to doszłam do wniosku, że muszę wam o niej trochę napisać. Nie wiem dlaczego kiełbasa wędzona a śląska, brocka, podwawelska, grillowa czy też każda inna jest bardziej popularna od białej. Zapewne po prostu z wygody i przyzwyczajenia. A grillowanie jest jednym z ulubionych sportów Polaków w trakcie weekendowych wypadów za miasto.
Białą kiełbasę surową grilluje się ją znacznie wolniej niż parzoną czy też wędzoną. Ponieważ zależy nam, aby mięso ścięło się wewnątrz. Pamiętajcie, że jest to kiełbasa surowa a wieprzowina powinna osiągnąć temperaturę 86 stopni Celsjusza w środku. O ile w piekarniku jest to dość proste, jeśli macie opcje z termosondą, o tyle na grillu trzeba bardziej liczyć na własne wyczucie. Białą kiełbasę przewraca się wielokrotnie z jednej strony na drugą tak, aby piekła się równomiernie a równocześnie nie przypaliła. Klasyczna surowa biała kiełbasa jest w naturalnym flaku. On pod wpływem temperatury się trochę zaciska, zresztą mięso w kiełbasie również podczas pieczenia. Białej kiełbasy nie nacina się klasycznie tak jak się to robi z kiełbasą wędzoną lub białą kiełbasą parzoną. Bardziej postępuje się tak jak z kaszanką, czyli nakłuwa w niektórych miejscach, aby nadmiar soku mógł wyciec a równocześnie kiełbasa mogła się zacisnąć bez rozrywania osłonki.
Pierwszy raz biała kiełbasa grillowana pojawiła się u nas wiele lat temu i to właściwie przypadkiem, ponieważ została jakaś porcja z przygotowywania żurku. Zdecydowanie biała kiełbasa grillowana bardziej przypadła do gustu moim znajomym niż każda z wersji pieczonej. To zapewne chodzi o aromat dymu tak charakterystyczny dla grilla z węglem drzewnym. Jeśli grillujecie na patelniach grillowych, grillu gazowym czy elektrycznym to aromat będzie nieco inny. Powiedziałabym, że bardziej zbliżony do tego z patelni lub piekarnika. Niestety ciężko tu wypośrodkować opcję zdrowo i smacznie.
Z wielką przyjemnością zapraszam was dzisiaj na kolejny przepis grillowy, których w tym sezonie planuje pokazać co najmniej kilkanaście. Będą to wersje mięsne i warzywne tak jak u mnie, w myśl zasady – dla każdego coś dobrego. Część moich znajomych preferuje kiełbasę, inni mięso z grilla. Wzięcie ma zazwyczaj marynowana wcześniej karkówka. Boczek też znajduje naprawdę wielu chętnych, najmniej powiedziałabym osób jest zainteresowanych kurczakiem z grilla, chociaż mam zamiar to zmienić, pokazując wam szaszłyki z kurczaka. Niemniej zapraszam na białą kiełbasę w innej odsłonie niż tradycyjna świąteczna. Dzisiaj surowa biała kiełbasa grillowana podana z chlebem keczupem i dużą dawką dobrego humoru.
BIAŁA KIEŁBASA GRILLOWANA
BIAŁA KIEŁBASA GRILLOWANA – składniki:
- surowa biała kiełbasa
- tacka aluminiowa lub drewniane patyczki czy też szpikulce do szaszłyków
BIAŁA KIEŁBASA GRILLOWANA – przepis:
- Kiełbasę rozcinam, żeby nie były połączone wtedy łatwiej się je przekłada z jednej strony na drugą. Każda z kiełbasek nakłuwam widelcem.
- Białą kiełbasę układam na tackach aluminiowych nad żarem, jeśli nie chcecie takiej formy, nadziejcie kiełbaski na szpikulce i grillujcie bezpośrednio na rusztach. Piecze się ją wolno, często przekręcając z jednej strony na drugą.
- Taka surowa ale upieczona już biała kiełbasa grillowana jest bardzo smaczna i prosta do zrobienia, świetna w sezonie letnim nie tylko dla osób na diecie KETO czy też LOW CARB ale również dla wielbicieli kuchni polskiej!
Tak bardzo często się pojawia pod różnymi postaciami uwielbiam do żurku z grilla w cebuli z miodem i musztardą w piekarniku pychota 🤩🤩🤩
Zawsze kiedy mam ochotę, robię sobie sama, bajlepsza z łopatki wieprzowej, albo udźca indyczego
No, ja dzisiaj robiłam żur z białą kiełbasą, nie wytrzymam do Wielkanocy.
W zupie chrzanowej, rewelacja 🤗
Bardzo dobra z grilla!
Ja cały rok jem. Do żurku dodaję i zazwyczaj wtedy kupuje więcej. I jest do jedzenia. Z chrzanem jest mega.
Tak, razem z żurkiem 😊
Wlasnie zjedlismy na kolacje z salatka 🙂
Bigos+białą
Zawsze🙂