BLENDER RONIC ZYLE ANALOG
Dzisiaj chciałam wam pokazać nowy blender wysokoobrotowy w mojej kolekcji. Pisałam już o nim co nieco we wpisie zbiorczym o blenderach wysokoobrotowych. Mam go od kilku tygodni, więc zdążyłam poznać jego możliwości i funkcje. A jest naprawdę fajny. Przyszła więc teraz pora, żeby szerzej pokazać blender RONIC Zyle analog. Dlaczego analog? Ponieważ prędkość wirowania noży ustawia się ręcznie (analogowo) tak samo jak robi się to w innych posiadanych przeze mnie blenderach. Po Nowym Roku pokażę inny model blendera tej samej marki – RONIC Zyle programator, który ma kilka zaprogramowanych funkcji (programów) pracy odpowiednio dobranych do pożądanych efektów. Ale o tym za miesiąc.
Blendery RONIC
Blender RONIC Zyle analog jest blenderem wysokoobrotowym, którego prędkość wirowania noża dochodzi do 27 tysięcy obrotów na minutę. Przy tym jego 1500 W silnik pracuje z mocą 2 KM, pozwalając na swobodne rozdrabnianie zarówno płynnych jak i sypkich składników. Radzi sobie również bez problemu z lodem i twardymi ziarnami. Ostrze, czyli nóż na dole kielicha zbudowany jest z sześciu ramion. Czterech ząbkowanych ustawionych poziomo i dwóch skierowanych do dołu kielicha. Kręcą się one bardzo sprawnie, szybko, rytmicznie i świetne spełniają swoje zadanie. Warto wspomnieć, że jest to japońskie ostrze z widocznym napisem „japan”.
Blender RONIC Zyle analog
Zastanawiałam się, co powinnam wam pokazać, żeby jak najlepiej zaprezentować wszechstronność tego blendera. Doszłam więc do wniosku, że Blender RONIC Zyle analog będzie musiał zrobić coś sypkiego, coś płynnego oraz coś lepiącego i w miarę normalnego, do codziennego spożycia. Stwierdziłam, że pokażę wam, jak radzi sobie z owocami, warzywami, liśćmi, ziarnami i twardymi nasionami. Tak abyście mieli przekrój jego możliwości. Warto również nadmienić, że rozdrobnione owoce i warzywa są łatwiej trawione a składniki z nich lepiej przyswajane. Spotkałam takie zdanie na stronie sprzedawcy w odniesieniu do blendera wysokoobrotowego RONIC Zyle. Już pisałam o obrotach i dużej mocy, więc warto zauważyć, że „Takie, niespotykane w tradycyjnych urządzeniach, parametry pracy pozwalają na wyodrębnienie wysoko przyswajalnego białka roślinnego w postaci hydrolizatu, co stało się przełomowym rozwiązaniem dla uprawiających sporty osób na diecie bezmięsnej”.
Sama używam blenderów wysokoobrotowych w swojej codziennej, domowej kuchni, uważam, że każda zdrowa kuchnia powinna być wyposażona w blender i wyciskarkę do soków. Bardzo ułatwia to życie i urozmaica codzienne menu.
Pesto z bazylii w blenderze RONIC Zyle analog
Blender RONIC Zyle analog
Przygotowałam zielone pesto takie klasyczne, wspaniałe, aromatyczne w sam raz dla całej rodziny do makaronu. Wszyscy je lubimy! Moje pesto, zresztą jak każde inne można przygotować na kilka sposobów. Po pierwsze klasycznie z bazylii, czosnku, oliwy, sera i orzeszków piniowych. Ja natomiast unikając wszystkich alergii u osób z całej mojej rodziny przygotowałam pesto z bazylii, orzeszków włoskich, płatków drożdżowych, które w smaku i aromacie dobrze zastępują ser, czosnku i oliwy. Wszyło pyszne, nieco inne niż klasyczne, ale zupełnie nie ma się do czego przyczepić. Najważniejsze, że u nas wszyscy będą mogli takie pesto zjeść.
Blender RONIC Zyle analog
Blender Ronic Zyle praktycznie nic nie poczuł, nawet nie musiałam popychać tamperem na najniższych obrotach silnika w kilka sekund zrobił mi delikatne i aksamitne pesto, w sam raz do spaghetti lub risotto, które tak wszyscy lubimy.
Mycie kielicha
Blender RONIC Zyle analog
A właśnie, chciałam jeszcze wspomnieć o myciu. Blender RONIC Zyle nie ma jako takiego, specjalnego programu do mycia kielicha. Wystarczy wlać wodę do kielicha oraz kilka kropli płynu do mycia naczyń i włączyć blender na niskie lub średnie obroty. Płyn się spieni a kielich umyje. Teraz pozostaje tylko wylać wodę z płynem, wypłukać pod kranem kielich i zostawić do wyschnięcia. Proste i przyjemne mycie – tak lubię! Bez męczenia i szorowania.
Pasta na kanapki ala hummus z fasoli, suszonych pomidorów i czosnku
Blender RONIC Zyle analog
Doszłam do wniosku, że pokażę wam również jak powstaje gęsta pasta ala hummus z fasoli, suszonych pomidorów i czosnku. Jest ona ciężka i lepiąca. Blender dostał spore obciążenie i ciekawa byłam, czy sobie z nią poradzi, czy się wyłączy, czy zwolni. Ale nic takiego się nie stało, najpierw na niskich obrotach potem na większych stale i równomiernie rozdrabniał fasolę, suszone pomidory, cebule i czosnek. Kilka pomidorów dogniotłam do noża tamperem. Właśnie po to potrzebny jest tamper, że można bezpośrednio zamieszać w kielichu lub popchnąć dane składniki, które nie zostają zaciągnięte na nóż z racji gęstości masy. W przypadku zwykłych blenderów po pierwsze nie ma takiej możliwości, ponieważ nie są one wyposażone w tampery, po drugie nie byłby w stanie zakręcić i utrzymać w ruchu tak ciężkiej i lepiącej pasty. Brawo RONIC Zyle, muszę oficjalnie i wprost pochwalić ten blender, bo bardzo miło mnie zaskoczył kolejny już raz.
Blender RONIC Zyle analog
Pasta z fasoli składniki:
- 2 słoiki fasoli
- 15 pomidorów suszonych w zalewie oliwnej
- kilka łyżek oleju z suszonych pomidorów
- 3 ząbki czosnku
- 2 usmażone cebule
- sól i czarny pieprz do smaku
Pasta z fasoli przygotowanie:
- Cebule obieram, kroję na mniejsze kawałki i podsmażam na kilku łyżkach oleju.
- Studzę.
- Fasole ze słoików przekładam na sitko i płuczę pod wodą.
- Do kielicha blendera RONIC Zyle wkładam fasole, cebule, obrane ząbki czosnku, pomidory suszone, dolewam olej, doprawiam solą i pieprzem.
- Zakrywam kielich pokrywką, włączam blender na niskie obroty, następnie na wyższe, mieszam tamperem w kielichu, gdy pasta zrobi się gęsta.
- Pastę przekładam łyżką sylikonową lub szpatułką do słoika, zakręcam i trzymam w lodówce. Podaje jako pasta do chleba lub warzyw.
Sok z błonnikiem ala Kubuś
Blender RONIC Zyle analog
Często czytelnicy proszą mnie, po pierwsze o przepisy na soki z błonnikiem do przygotowania w blenderach, ale również o testowanie pod tym właśnie kątem blenderów wysokoobrotowych i ich możliwości. Ponieważ zawsze się staram, aby moi czytelnicy dostawali potrzebne dla nich informacje, dlatego tym razem również pokazuję sok z błonnikiem. Wybrałam gruszki, jabłka i marchew. Tak, aby nie trzeba było ani dosładzać, ani zupełnie niczego dodawać do owoców i warzyw poza wodą dla uzyskania odpowiedniej konsystencji.
Sok z błonnikiem składniki:
- 1 duże jabłko
- 1 duża dojrzała gruszka
- 2 marchwie
- około 500 ml wody
Sok z błonnikiem przygotowanie:
- Owoce i warzywa myję. Marchew obieram.
- Gruszkę przekrawam na cztery i wyjmuję gniazdo nasienne. Jabłko myję, odrywam ogonek i kroję na cztery.
- Do kielicha blendera wkładam gruszkę, jabłko i obrane oraz pokrojone na duże kawałki marchwie. Dolewam wodę. Miksuję na najwyższych obrotach przez 90 sekund.
- Nalewam do szklanek i podaję.
Blender RONIC Zyle analog
Blender RONIC poradził sobie rewelacyjnie z jabłkiem, gruszką i dwoma marchewkami. Sok jest jedwabisty, bez wyczuwalnych grudek, delikatny, wręcz kremowy w ustach. Pyszny, po prostu pyszny! Dzieciaki podbiegły, zabrały szklanki i uciekły. Jak to u nas w domu, zawsze jedzenie i picie owocowe znika szybko i w dużych ilościach :) Na serio, sok jest świetny, kolejne bardzo miłe zaskoczenie, podobne do tego, gdy zrobiłam mleko migdałowe do ciasta i nawet nie musiałam go przecedzać przez gazę. Blender RONIC Zyle radzi sobie rewelacyjnie z sokami przecierowymi lub inaczej rozdrabnianymi. Upłynnia owoce i warzywa bez najmniejszego problemu!
Mąka bezglutenowa w blenderze RONIC Zyle
Blender RONIC Zyle analog
Wybrałam mąkę bezglutenową z ryżu pełnoziarnistego i kaszy gryczanej, która jest potrzebna do pieczenia zdrowego chleba bezglutenowego w domu. Pieczenie w domu bardzo ogranicza koszty codziennego jedzenia. Niestety chleby, które możemy kupić w sklepach, raz, że są nazwijmy to delikatnie „średnio smaczne” to jeszcze strasznie drogie. Płacenie 12 złotych za 5 kromek chleba znacząco rozmija się z możliwościami wielu osób na diecie bezglutenowej czy mających celiakię. Wiem, ponieważ sama w domu na co dzień piekę chleb i przygotowuję mąki właśnie do tego celu.
Mąka bezglutenowa do wypieku chleba:
- 2 szklanki ryżu pełnoziarnistego
- 2 szklanki kaszy gryczanej niepalonej
Mąka bezglutenowa do wypieku chleba przygotowanie:
- Obie mąki wsypuję do kielicha blender.
- Przykrywam pokrywką i włączam blender na średnie obroty, następnie na najwyższe na kilkanaście sekund.
- Mąkę przesypuję do miski. Jeśli jest ciepła pozwalam jej wystygnąć przed zamknięciem w słoiku.
Blender RONIC Zyle analog
Blender dobrze podnosi masę do góry i zaciąga ją do mielenia. Nawet po przesianiu przez sitko nie została ani jedna grudka. Mąka wyszła świetna!
W blenderze Ronic Zyle można też podgrzewać dania, dzięki wysokiej prędkości ostrzy
Powtórzę raz jeszcze, że duża moc blendera RONIC Zyle w połączeniu z mocnymi, ząbkowanymi ostrzami i dużej mocy (2 KM) i szybkim obrotom ostrzy (do 27 000 obrotów/ min.) pozwala także pomimo braku elementu grzejnego, w ciągu kilku minut doprowadzić zupę do wrzenia. Cały proces podgrzewania opiera się na niezwykle wysokich obrotach ostrzy, które nadają molekułom ogromne prędkości, przez co wytwarzane jest ciepło. I dlatego producent nazywa go blenderem molekularnym. Ciepło plus dokładne rozdrobnienie i mamy gotowy łatwo przyswajalny i wartościowy posiłek. To dobre rozwiązanie, jeśli chcecie przygotować sobie zupę krem zaraz po powrocie z pracy. Wygodnie, szybko i pysznie.
Podsumowanie:
Blender RONIC Zyle to zupełnie nowy blender w mojej kolekcji blenderów wysokoobrotowych. Dość lekki, ale mocny, pracuje równo, stabilnie, bez przerw, dobrze rozdrabnia twarde i miękkie warzywa, liście szpinaku oraz zioła. Owoce też nie stanowią dla niego najmniejszego problemu. Zaskakująco dobrze radzi sobie w rozdrabnianiu, a w efekcie mieleniu ziaren na mąkę. Zrobił mi także fantastyczne mleko migdałowe bez żadnych problemów. Przy gęstych pastach słychać, że ma obciążenie ale nie słabnie, ani nie zatrzymuje się. Nie wyłączył mi się ani razu z przeciążenia a to nie jest standard przy ciężkich, kleistych pastach lub mąkach. Dla tych, którzy lubią, to od razu napisze, że w blenderze Ronic Zyle można równie mielić lód do drinków i koktajli. Można zrobić smoothie, mus z owoców czy warzyw. Podgrzewa także dania, na przykład zupę. Można w nim, pomimo braku elementu grzejnego, w ciągu kilku minut doprowadzić płyn do wrzenia ot tak, w procesie miksowania, który opiera się na niezwykle wysokich obrotach ostrza. Ale nie trzeba doprowadzać do wrzenia i tym samym do utraty cennych witamin, wystarczy wyłączyć, gdy zacznie wydobywać się para. Co ważne blender ten posiada również funkcję PULS, przydatną do delikatniejszego posiekania cebuli na przykład lub orzechów do posypania tortu, do granoli itd. Ponieważ jest to blender analogowy, to jest w nim możliwość dostrojenia indywidualnego sposobu rozdrabniania poprzez wybór czasu i prędkości regulując pokrętłem głównym znajdującym się na środku korpusu. Gdybym miała jednym zdaniem określić Blender RONIC Zyle to powiedziałabym, że to mocny, wszechstronny, dobrze pracujący blender wysokoobrotowy, który nie zawiódł mnie ani razu podczas przygotowywania dań lub poszczególnych składników. Za każdym razem stanął na wysokości zadania.
Ciekawa jestem – Co zrobisz w blenderze Ronic Zyle?
Wszystkie cytaty zamieszczone za zgodą i wiedzą Sklep.RONIC.pl
Sklep RONIC www.sklep.ronic.pl
Uwaga! Sklep RONIC przygotował NIESPODZIANKĘ dla czytelników mojego stronaa.
Przy zakupie blendera po wpisaniu kodu „olgasmile” do zamówienia – otrzymasz 15% rabatu.
*****
ZOBACZ KONIECZNIE INNE BLENDERY WYSOKOOBROTOWE, STOŁOWE, KIELICHOWE, KTÓRE POKAZAŁAM!
Dobry blender, czyli który blender wybrać?
Ten wpis porównuje wszytskie dotychczas pokazywane u mnie blendery według wielu parametrów!
Blender wysokoobrotowy, kielichowy, stołowy BioChef czytaj TU: Blender BioChef
Blender wysokoobrotowy, kielichowy, stołowy Caso B2000 Czytaj TU …
Blender wysokoobrotowy, kielichowy, stołowy Caso B3000 czytaj TU: Blender Caso B3000
Blender wysokoobrotowy, kielichowy, stołowy Counter Intelligence Premium czytaj TU: Blender Counter Intelligence Premium
Blender wysokoobrotowy, kielichowy, stołowy Hannsen Ozen czytaj TU:
Blender wysokoobrotowy, kielichowy, stołowy HappyCall czytaj TU:
Blender wysokoobrotowy, kielichowy, stołowy Omniblend czytaj TU: Blender Omniblend
Blender wysokoobrotowy, kielichowy, stołowy Vitamix 5200 czytaj TU: Blender Vitamix 5200
Blender wysokoobrotowy, kielichowy, stołowy Vitamix Pro 500 czytaj TU: Blender Vitamix Pro 500
Blender wysokoobrotowy, kielichowy, stołowy Ronic Zyle analog czytaj TU ..
Blender wysokoobrotowy, kielichowy, stołowy Rohnson R-585 Heavy Duty czytaj TU …
Blender Rohnson R-585 Heavy Duty
Blender wysokoobrotowy, kielichowy, stołowy Gallet Sante HS703 czytaj TU …
Blender wysokoobrotowy Gallet HS703
Blender wysokoobrotowy PHILIPS Innergizer HR3868/00 Avance Collection czytaj TU ...
Blender stołowy, kielichowy z kopułą wyciszającą PHILIPS Innergizer HR3868/00 Avance Collection
Blender wysokoobrotowy PHILIPS Avance Collection HR3652/00 czytaj TU …
Blender stołowy, kielichowy ze szklanym kielichem PHILIPS HR3852/00 Avance Collection jest świetnym blenderem do codziennego użytkowania.
Blender wysokoobrotowy PHILIPS Avance Collection HR3655/00 czytaj TU …
Blender stołowy, kielichowy ze szklanym kielichem PHILIPS HR3855/00 Avance Collection jest świetnym blenderem do codziennego użytkowania z dwoma bidonami z Tritanu, w których można miksować mniejsze ilości płynów i zabierać je bezpośrednio do pracy, szkoły lub na trening.
Jeśli znacie jakiś blender wysokoobrotowy, kielichowy, stołowy, które chcesz, żebym oceniła, przetestowała i sprawdziła, śmiało pisz! Każdy blender wysokoobrotowy chętnie opiszę!
eMMM Marzena napisał
Super Cacko dla kogoś takiego jak ja ;-)
Waga ciężka! – a to cudo jest super sprzętem na dobry początek dla takich jak JAA ;-)
Ronic Zyle tak szybko i sprawnie pracuje że takie same obroty w moim organizmie zmajstruje……
Welpa napisał
Blender w naszym nowym mieszkaniu ( jeszcze zupełnie pustym) miałby mało czasu na odpoczynek. Jako młodzi ludzie mamy niewiele czasu na gotowanie,dlatego doceniam każdy sprzęt, który jest wielofunkcyjny, łatwo się czyści, nie zajmuje dużo miejsca (kuchania ma drastycznie ograniczoną powierzchnię). Uwielbiam przygotowywać zupy krem, niezbędny posiłek po wyrwaniu ósemki, a jeszcze dwie przede mną, są smaczne, proste i błyskawicznie się gotują. Cieszę się że blender jest w stanie przygotować hummus moją nową miłość, o oczywiście ten zrobiony w domu jest o niebo lepszy niż zakupiony w sklepie. Mam nadzieję że taki sprzęt przekonały mojego narzeczonego że gotowanie to nic trudnego i nawet on da radę przygotować np pesto.
Ela napisał
przede wszystkim wypróbowałabym Pani przepisy pani Olgo, gdyż teraz nie posiadam takowego blendera. na co dzień z pewnością używałabym blendera do robienia koktajli, szczególnie zielonych koktajli życia. również tak jak w artykule do mielenia mąk bezglutenowych- wreszcie upiekłabym mój pierwszy chleb bez obaw że gdy nie wyjdzie to stracę mnóstwo pieniędzy wydanych na gotowe mąki. ostatnio razem z rodzinką zakochaliśmy się w pastach i sosikach do kolacji, więc na pewno dużo częściej cieszylibyśmy nasze oczy kolorowymi i różnorodnymi dodatkami na naszym stole. jest to idealne dopełnienie każdej kuchni i niezbędnik dla pozytywnie zakręconych.
Mariusz napisał
Taki wspaniały blender oczywiście wykorzystałbym aby robić kaszki, obiadki i inne wszelakie pyszności dla mojego 5-miesięcznego synka. Każdy chyba wie że lepiej jest robić samemu jedzenie dla takiego małego człowieczka, bo wiemy że na pewno jest to zdrowe i bez konserwantów i innych wspomagaczy, więc taki blender byłby idealny i bardzo pomocny w życiu codziennym ;)
Ola T. napisał
Jest mroźne, zimowe popołudnie, nie mogę skupić się na pracy, raz za razem zerkam w okno i uśmiecham się na widok wirujących płatków śniegu. W końcu mamy białą zimę! O 16:00 wychodzę z biura, czapka na oczy, puchaty szalik, mróz wyraźnie szczypie mnie w nos, idę szybkim krokiem chuchając w zmarznięte ręce – znowu zapomniałam rękawiczek. Spieszę się do domu, o 18 30 – przyjeżdża przyjaciółka z mężem i rocznym synkiem. Tak się za nimi stęskniłam! Na pewno przyjadą głodni, wiedzą, że u nas zjedzą coś pysznego. Lubię dla nich gotować – zawsze są zaskoczeni, jak dobrze smakują wegańskie potrawy. Docieram zmarznięta do domu. Mam mało czasu, żeby przygotować coś pysznego, ale perfekcyjna pani domu ma swojego perfekcyjnego pomocnika – blender RONIC Zyle analog, dzięki któremu przygotowywanie potraw zajmie mniej czasu i wygeneruje mniej bałaganu. Po krótkim namyśle, zanim zabiorę się za gotowanie, postanawiam wypić gorącą kawę – koniecznie z cynamonem. Achh… cieplej.
Popijając gorącą kawę myślę, że Marta ze Zbyszkiem i małym Karolkiem pewnie też przyjadą zmarznięci. Na początek podam więc rozgrzewającą zupę krem z dyni i gruszki z odrobiną imbiru, którą ze smakiem zjemy chyba wszyscy – łącznie z naszym najmłodszym gościem. Dzięki mojemu blenderowi przygotowanie zupy zajmuje 10 minut – później zostawiam ją tylko na chwilę na wolnym ogniu. Talerz ciepłej, sycącej zupy to dla mnie prawdziwy symbol domowego ogniska, ciepła i miłości. A co później? Później podamy to, co tygryski (a w zasadzie głównie nasi mężczyźni) lubią najbardziej. Wegańskie burgery! Na szczęście bułki upiekłam już wcześniej (użyłam zmielonej za pomocą mojego blendera mąki bezglutenowej), a same burgery, dzięki RONIC Zyle przygotuję błyskawicznie. Soczewica, burak, kasza jaglana, słonecznik, zielona pietruszka i przyprawy – wszystko wrzucam do kielicha blendera. Kilka ruchów ostrzy i moja masa na burgery jest gotowa. Teraz tylko uformować kotlety i do piekarnika. Czy może być coś wspanialszego? A jeśli po takiej uczcie ktoś jeszcze będzie głodny, na stole położę świeże warzywa – marchewki, paprykę, seler naciowy, pomidorki koktajlowe, a do tego przygotowany już wcześniej w moim blenderze król przystawek – hummus.
W momencie, kiedy wyciągam burgery z piekarnika, słyszę dzwonek do drzwi. Marcin, mój mąż, biegnie otworzyć, a ja już z daleka słyszę okrzyk Zbyszka:
– Jezu, jak pachnie! Dawać mie tu te wegańskie trawy na talerz szybciusieńko! Raz, raz!
dorka napisał
oj oj blender na smutki na smootih, kolorowe, uśmiechnięte i dla dzieci pełne wzięcie. Może w końcu się przekonają, że zielone nie jest złe………..
Martyna napisał
Gdy się pije sok domowy,
Umysł jasny wnet się robi,
Ale smoothie doskonałe,
W Ronic Zyle zblendowane,
Zdrowsze jest niż takie soki,
Zatem bierzmy go w obroty :)!
Trochę mięty i lukrecji,
A świat już się staje lepszy.
Lecz pamiętać również trzeba,
Ile zdrowia szpinak skrywa!
Najważniejszym jednak plusem,
Jest niepowtarzalny smak z cytrusem,
A do tego łyżka z miodem,
Słodycz naturalna bowiem!
Taki mix jest już gotowy,
Dodaj tylko troszkę wody.
Smoothie przelej do karafki
I przyozdób w drobne kwiatki.
Taki skład jest doskonały!
Wzmacnia nasz organizm cały,
Sprawia, że się uśmiechamy,
Krew nam dobrze krąży w ciele,
Z toksyn nas uwalnia wielu,
Czysty staje się organizm,
Odchudzanie wspomagamy,
Włosy i paznokcie nasze,
Są w kondycji lepszej znacznie.
Jak już smoothie jest gotowe,
Częstuj bliskich, ot na zdrowie!
Niech się każdy wokół dowie,
Jak jest proste dbanie o siebie!
Anna napisał
Wezmę brokuł, trochę wody, szczyptę soli dla osłody
Tu przygrzeję, tu odcedzę, i na boczek dam by stygło
Wezmę blender firmy Ronic,
Tu podepnę, tu podkręcę i krojenia się pozbędę
Sprzęt unikat, mój faworyt, w gotowaniu nr 1
Które warzyw całe mnóstwo wpędzi w wir swych ostrych noży
By przyjemność domownikom co dzień przynieść w sposób hoży
Tak też pesto wnet powstaje i rzecz jasna, że z brokułów
A ten blender nie udaje, że jest lepszy od widelca
Marita Matak napisał
Moja rodzinka zdrowa być musi,
więc na sok z blendera chętnie się skusi.
Zrobimy do szkoły, do pracy, na miasto
sok, zupę, koktajl, a nawet ciasto.
Uśmieszek na buzi pojawi się na pewno,
gdy podam smoothie i powiem: „Proszę królewno”.
Kolorowe – żółte, zielone, różowe,
jakie tylko zechce dziecię lub małżonek.
Mama zadowolona pochwały zbierze w domu,
za najpyszniejsze przekąski – nie oddam ich nikomu!
I tak nam ten blender dni umili,
będziemy go używać w każdej wolnej chwili.
Joanna napisał
Kiedy już blender moim się stanie
Zrobię ja sobie przepyszne danie
Użyję dyni i zupkę zrobię
Taką co zupą dyniową się zowie
I gdy już zupka będzie gotowa
Zawita do mnie moja teściowa
I jak zobaczy cóż ja potrafię
Nie będzie kazała mi siedzieć w szafie
Nie będzie krzyczeć i miła będzie
Myśląc, że talerz zupy zdobędzie
Bo zupa dyniowa jest grzechu warta
W walce z teściową to moja karta
Więc mam nadzieję, że blender pomoże
Udobruchać teściową co po mnie orze.
A oto i ona:
Składniki:
– średnia dynia
– seler
– 3 ziemniaki
– natka pietruszki
– kolendra
– imbir
– pieprz czarny
– 4 ząbki czpsnku
– szczypta rozmarynu
– 1 cebula
– 1 ½ ltra wody
– 2 łyżki oliwy z oliwek
– 1 łyżka masła
– sól do smaku
– kwaśna śmietana
– pestki z dyni
Przygotowanie:
Wyjąć z dyni środek z pestkami. Pokroić dynię na mniejsze kawałki i obrać ze skóry (mniejsze kawałki łatwiej się obiera). Wymieszać oliwę z oliwek z rozmarynem i pędzelkiem posmarować kawałki dyni. Ułożyć kawałki dyni w naszyni żaroodpornym i na środku każdego kawałka ułożyć pokrojone ząbki czosnku. Przykryć naczynie żaroodporne folią aluminiową. Rozgrzać piekarnik do 180 stopni i piec 40 minut na termoobiegu.
Pokroić cebulę w kostkę i lekko przysmażyć na maśle.
Dodać pokrojone ziemniaki i seler i chwilę smażyć. Przesypać do garnka i zalać wodą i posolić. Następnie, gdy dynia się upiecze i przestygnie, pokroić dynię i dodać ją do cebuli, ziemniaków i selera. Przyprawić: imbirem, kolendrą, pieprzem czarnym. Gotować przez pół godziny. Na koniec zblendować, przelać do miseczek, udekorować kwaśną śmietaną i pestkami z dyni i wuala. Gotowe! Tak to właśnie zrobię z nowym blenderem.