BLENDER RONIC ZYLE ANALOG
Dzisiaj chciałam wam pokazać nowy blender wysokoobrotowy w mojej kolekcji. Pisałam już o nim co nieco we wpisie zbiorczym o blenderach wysokoobrotowych. Mam go od kilku tygodni, więc zdążyłam poznać jego możliwości i funkcje. A jest naprawdę fajny. Przyszła więc teraz pora, żeby szerzej pokazać blender RONIC Zyle analog. Dlaczego analog? Ponieważ prędkość wirowania noży ustawia się ręcznie (analogowo) tak samo jak robi się to w innych posiadanych przeze mnie blenderach. Po Nowym Roku pokażę inny model blendera tej samej marki – RONIC Zyle programator, który ma kilka zaprogramowanych funkcji (programów) pracy odpowiednio dobranych do pożądanych efektów. Ale o tym za miesiąc.
Blendery RONIC
Blender RONIC Zyle analog jest blenderem wysokoobrotowym, którego prędkość wirowania noża dochodzi do 27 tysięcy obrotów na minutę. Przy tym jego 1500 W silnik pracuje z mocą 2 KM, pozwalając na swobodne rozdrabnianie zarówno płynnych jak i sypkich składników. Radzi sobie również bez problemu z lodem i twardymi ziarnami. Ostrze, czyli nóż na dole kielicha zbudowany jest z sześciu ramion. Czterech ząbkowanych ustawionych poziomo i dwóch skierowanych do dołu kielicha. Kręcą się one bardzo sprawnie, szybko, rytmicznie i świetne spełniają swoje zadanie. Warto wspomnieć, że jest to japońskie ostrze z widocznym napisem „japan”.
Blender RONIC Zyle analog
Zastanawiałam się, co powinnam wam pokazać, żeby jak najlepiej zaprezentować wszechstronność tego blendera. Doszłam więc do wniosku, że Blender RONIC Zyle analog będzie musiał zrobić coś sypkiego, coś płynnego oraz coś lepiącego i w miarę normalnego, do codziennego spożycia. Stwierdziłam, że pokażę wam, jak radzi sobie z owocami, warzywami, liśćmi, ziarnami i twardymi nasionami. Tak abyście mieli przekrój jego możliwości. Warto również nadmienić, że rozdrobnione owoce i warzywa są łatwiej trawione a składniki z nich lepiej przyswajane. Spotkałam takie zdanie na stronie sprzedawcy w odniesieniu do blendera wysokoobrotowego RONIC Zyle. Już pisałam o obrotach i dużej mocy, więc warto zauważyć, że „Takie, niespotykane w tradycyjnych urządzeniach, parametry pracy pozwalają na wyodrębnienie wysoko przyswajalnego białka roślinnego w postaci hydrolizatu, co stało się przełomowym rozwiązaniem dla uprawiających sporty osób na diecie bezmięsnej”.
Sama używam blenderów wysokoobrotowych w swojej codziennej, domowej kuchni, uważam, że każda zdrowa kuchnia powinna być wyposażona w blender i wyciskarkę do soków. Bardzo ułatwia to życie i urozmaica codzienne menu.
Pesto z bazylii w blenderze RONIC Zyle analog
Blender RONIC Zyle analog
Przygotowałam zielone pesto takie klasyczne, wspaniałe, aromatyczne w sam raz dla całej rodziny do makaronu. Wszyscy je lubimy! Moje pesto, zresztą jak każde inne można przygotować na kilka sposobów. Po pierwsze klasycznie z bazylii, czosnku, oliwy, sera i orzeszków piniowych. Ja natomiast unikając wszystkich alergii u osób z całej mojej rodziny przygotowałam pesto z bazylii, orzeszków włoskich, płatków drożdżowych, które w smaku i aromacie dobrze zastępują ser, czosnku i oliwy. Wszyło pyszne, nieco inne niż klasyczne, ale zupełnie nie ma się do czego przyczepić. Najważniejsze, że u nas wszyscy będą mogli takie pesto zjeść.
Blender RONIC Zyle analog
Blender Ronic Zyle praktycznie nic nie poczuł, nawet nie musiałam popychać tamperem na najniższych obrotach silnika w kilka sekund zrobił mi delikatne i aksamitne pesto, w sam raz do spaghetti lub risotto, które tak wszyscy lubimy.
Mycie kielicha
Blender RONIC Zyle analog
A właśnie, chciałam jeszcze wspomnieć o myciu. Blender RONIC Zyle nie ma jako takiego, specjalnego programu do mycia kielicha. Wystarczy wlać wodę do kielicha oraz kilka kropli płynu do mycia naczyń i włączyć blender na niskie lub średnie obroty. Płyn się spieni a kielich umyje. Teraz pozostaje tylko wylać wodę z płynem, wypłukać pod kranem kielich i zostawić do wyschnięcia. Proste i przyjemne mycie – tak lubię! Bez męczenia i szorowania.
Pasta na kanapki ala hummus z fasoli, suszonych pomidorów i czosnku
Blender RONIC Zyle analog
Doszłam do wniosku, że pokażę wam również jak powstaje gęsta pasta ala hummus z fasoli, suszonych pomidorów i czosnku. Jest ona ciężka i lepiąca. Blender dostał spore obciążenie i ciekawa byłam, czy sobie z nią poradzi, czy się wyłączy, czy zwolni. Ale nic takiego się nie stało, najpierw na niskich obrotach potem na większych stale i równomiernie rozdrabniał fasolę, suszone pomidory, cebule i czosnek. Kilka pomidorów dogniotłam do noża tamperem. Właśnie po to potrzebny jest tamper, że można bezpośrednio zamieszać w kielichu lub popchnąć dane składniki, które nie zostają zaciągnięte na nóż z racji gęstości masy. W przypadku zwykłych blenderów po pierwsze nie ma takiej możliwości, ponieważ nie są one wyposażone w tampery, po drugie nie byłby w stanie zakręcić i utrzymać w ruchu tak ciężkiej i lepiącej pasty. Brawo RONIC Zyle, muszę oficjalnie i wprost pochwalić ten blender, bo bardzo miło mnie zaskoczył kolejny już raz.
Blender RONIC Zyle analog
Pasta z fasoli składniki:
- 2 słoiki fasoli
- 15 pomidorów suszonych w zalewie oliwnej
- kilka łyżek oleju z suszonych pomidorów
- 3 ząbki czosnku
- 2 usmażone cebule
- sól i czarny pieprz do smaku
Pasta z fasoli przygotowanie:
- Cebule obieram, kroję na mniejsze kawałki i podsmażam na kilku łyżkach oleju.
- Studzę.
- Fasole ze słoików przekładam na sitko i płuczę pod wodą.
- Do kielicha blendera RONIC Zyle wkładam fasole, cebule, obrane ząbki czosnku, pomidory suszone, dolewam olej, doprawiam solą i pieprzem.
- Zakrywam kielich pokrywką, włączam blender na niskie obroty, następnie na wyższe, mieszam tamperem w kielichu, gdy pasta zrobi się gęsta.
- Pastę przekładam łyżką sylikonową lub szpatułką do słoika, zakręcam i trzymam w lodówce. Podaje jako pasta do chleba lub warzyw.
Sok z błonnikiem ala Kubuś
Blender RONIC Zyle analog
Często czytelnicy proszą mnie, po pierwsze o przepisy na soki z błonnikiem do przygotowania w blenderach, ale również o testowanie pod tym właśnie kątem blenderów wysokoobrotowych i ich możliwości. Ponieważ zawsze się staram, aby moi czytelnicy dostawali potrzebne dla nich informacje, dlatego tym razem również pokazuję sok z błonnikiem. Wybrałam gruszki, jabłka i marchew. Tak, aby nie trzeba było ani dosładzać, ani zupełnie niczego dodawać do owoców i warzyw poza wodą dla uzyskania odpowiedniej konsystencji.
Sok z błonnikiem składniki:
- 1 duże jabłko
- 1 duża dojrzała gruszka
- 2 marchwie
- około 500 ml wody
Sok z błonnikiem przygotowanie:
- Owoce i warzywa myję. Marchew obieram.
- Gruszkę przekrawam na cztery i wyjmuję gniazdo nasienne. Jabłko myję, odrywam ogonek i kroję na cztery.
- Do kielicha blendera wkładam gruszkę, jabłko i obrane oraz pokrojone na duże kawałki marchwie. Dolewam wodę. Miksuję na najwyższych obrotach przez 90 sekund.
- Nalewam do szklanek i podaję.
Blender RONIC Zyle analog
Blender RONIC poradził sobie rewelacyjnie z jabłkiem, gruszką i dwoma marchewkami. Sok jest jedwabisty, bez wyczuwalnych grudek, delikatny, wręcz kremowy w ustach. Pyszny, po prostu pyszny! Dzieciaki podbiegły, zabrały szklanki i uciekły. Jak to u nas w domu, zawsze jedzenie i picie owocowe znika szybko i w dużych ilościach :) Na serio, sok jest świetny, kolejne bardzo miłe zaskoczenie, podobne do tego, gdy zrobiłam mleko migdałowe do ciasta i nawet nie musiałam go przecedzać przez gazę. Blender RONIC Zyle radzi sobie rewelacyjnie z sokami przecierowymi lub inaczej rozdrabnianymi. Upłynnia owoce i warzywa bez najmniejszego problemu!
Mąka bezglutenowa w blenderze RONIC Zyle
Blender RONIC Zyle analog
Wybrałam mąkę bezglutenową z ryżu pełnoziarnistego i kaszy gryczanej, która jest potrzebna do pieczenia zdrowego chleba bezglutenowego w domu. Pieczenie w domu bardzo ogranicza koszty codziennego jedzenia. Niestety chleby, które możemy kupić w sklepach, raz, że są nazwijmy to delikatnie „średnio smaczne” to jeszcze strasznie drogie. Płacenie 12 złotych za 5 kromek chleba znacząco rozmija się z możliwościami wielu osób na diecie bezglutenowej czy mających celiakię. Wiem, ponieważ sama w domu na co dzień piekę chleb i przygotowuję mąki właśnie do tego celu.
Mąka bezglutenowa do wypieku chleba:
- 2 szklanki ryżu pełnoziarnistego
- 2 szklanki kaszy gryczanej niepalonej
Mąka bezglutenowa do wypieku chleba przygotowanie:
- Obie mąki wsypuję do kielicha blender.
- Przykrywam pokrywką i włączam blender na średnie obroty, następnie na najwyższe na kilkanaście sekund.
- Mąkę przesypuję do miski. Jeśli jest ciepła pozwalam jej wystygnąć przed zamknięciem w słoiku.
Blender RONIC Zyle analog
Blender dobrze podnosi masę do góry i zaciąga ją do mielenia. Nawet po przesianiu przez sitko nie została ani jedna grudka. Mąka wyszła świetna!
W blenderze Ronic Zyle można też podgrzewać dania, dzięki wysokiej prędkości ostrzy
Powtórzę raz jeszcze, że duża moc blendera RONIC Zyle w połączeniu z mocnymi, ząbkowanymi ostrzami i dużej mocy (2 KM) i szybkim obrotom ostrzy (do 27 000 obrotów/ min.) pozwala także pomimo braku elementu grzejnego, w ciągu kilku minut doprowadzić zupę do wrzenia. Cały proces podgrzewania opiera się na niezwykle wysokich obrotach ostrzy, które nadają molekułom ogromne prędkości, przez co wytwarzane jest ciepło. I dlatego producent nazywa go blenderem molekularnym. Ciepło plus dokładne rozdrobnienie i mamy gotowy łatwo przyswajalny i wartościowy posiłek. To dobre rozwiązanie, jeśli chcecie przygotować sobie zupę krem zaraz po powrocie z pracy. Wygodnie, szybko i pysznie.
Podsumowanie:
Blender RONIC Zyle to zupełnie nowy blender w mojej kolekcji blenderów wysokoobrotowych. Dość lekki, ale mocny, pracuje równo, stabilnie, bez przerw, dobrze rozdrabnia twarde i miękkie warzywa, liście szpinaku oraz zioła. Owoce też nie stanowią dla niego najmniejszego problemu. Zaskakująco dobrze radzi sobie w rozdrabnianiu, a w efekcie mieleniu ziaren na mąkę. Zrobił mi także fantastyczne mleko migdałowe bez żadnych problemów. Przy gęstych pastach słychać, że ma obciążenie ale nie słabnie, ani nie zatrzymuje się. Nie wyłączył mi się ani razu z przeciążenia a to nie jest standard przy ciężkich, kleistych pastach lub mąkach. Dla tych, którzy lubią, to od razu napisze, że w blenderze Ronic Zyle można równie mielić lód do drinków i koktajli. Można zrobić smoothie, mus z owoców czy warzyw. Podgrzewa także dania, na przykład zupę. Można w nim, pomimo braku elementu grzejnego, w ciągu kilku minut doprowadzić płyn do wrzenia ot tak, w procesie miksowania, który opiera się na niezwykle wysokich obrotach ostrza. Ale nie trzeba doprowadzać do wrzenia i tym samym do utraty cennych witamin, wystarczy wyłączyć, gdy zacznie wydobywać się para. Co ważne blender ten posiada również funkcję PULS, przydatną do delikatniejszego posiekania cebuli na przykład lub orzechów do posypania tortu, do granoli itd. Ponieważ jest to blender analogowy, to jest w nim możliwość dostrojenia indywidualnego sposobu rozdrabniania poprzez wybór czasu i prędkości regulując pokrętłem głównym znajdującym się na środku korpusu. Gdybym miała jednym zdaniem określić Blender RONIC Zyle to powiedziałabym, że to mocny, wszechstronny, dobrze pracujący blender wysokoobrotowy, który nie zawiódł mnie ani razu podczas przygotowywania dań lub poszczególnych składników. Za każdym razem stanął na wysokości zadania.
Ciekawa jestem – Co zrobisz w blenderze Ronic Zyle?
Wszystkie cytaty zamieszczone za zgodą i wiedzą Sklep.RONIC.pl
Sklep RONIC www.sklep.ronic.pl
Uwaga! Sklep RONIC przygotował NIESPODZIANKĘ dla czytelników mojego stronaa.
Przy zakupie blendera po wpisaniu kodu „olgasmile” do zamówienia – otrzymasz 15% rabatu.
*****
ZOBACZ KONIECZNIE INNE BLENDERY WYSOKOOBROTOWE, STOŁOWE, KIELICHOWE, KTÓRE POKAZAŁAM!
Dobry blender, czyli który blender wybrać?
Ten wpis porównuje wszytskie dotychczas pokazywane u mnie blendery według wielu parametrów!
Blender wysokoobrotowy, kielichowy, stołowy BioChef czytaj TU: Blender BioChef
Blender wysokoobrotowy, kielichowy, stołowy Caso B2000 Czytaj TU …
Blender wysokoobrotowy, kielichowy, stołowy Caso B3000 czytaj TU: Blender Caso B3000
Blender wysokoobrotowy, kielichowy, stołowy Counter Intelligence Premium czytaj TU: Blender Counter Intelligence Premium
Blender wysokoobrotowy, kielichowy, stołowy Hannsen Ozen czytaj TU:
Blender wysokoobrotowy, kielichowy, stołowy HappyCall czytaj TU:
Blender wysokoobrotowy, kielichowy, stołowy Omniblend czytaj TU: Blender Omniblend
Blender wysokoobrotowy, kielichowy, stołowy Vitamix 5200 czytaj TU: Blender Vitamix 5200
Blender wysokoobrotowy, kielichowy, stołowy Vitamix Pro 500 czytaj TU: Blender Vitamix Pro 500
Blender wysokoobrotowy, kielichowy, stołowy Ronic Zyle analog czytaj TU ..
Blender wysokoobrotowy, kielichowy, stołowy Rohnson R-585 Heavy Duty czytaj TU …
Blender Rohnson R-585 Heavy Duty
Blender wysokoobrotowy, kielichowy, stołowy Gallet Sante HS703 czytaj TU …
Blender wysokoobrotowy Gallet HS703
Blender wysokoobrotowy PHILIPS Innergizer HR3868/00 Avance Collection czytaj TU ...
Blender stołowy, kielichowy z kopułą wyciszającą PHILIPS Innergizer HR3868/00 Avance Collection
Blender wysokoobrotowy PHILIPS Avance Collection HR3652/00 czytaj TU …
Blender stołowy, kielichowy ze szklanym kielichem PHILIPS HR3852/00 Avance Collection jest świetnym blenderem do codziennego użytkowania.
Blender wysokoobrotowy PHILIPS Avance Collection HR3655/00 czytaj TU …
Blender stołowy, kielichowy ze szklanym kielichem PHILIPS HR3855/00 Avance Collection jest świetnym blenderem do codziennego użytkowania z dwoma bidonami z Tritanu, w których można miksować mniejsze ilości płynów i zabierać je bezpośrednio do pracy, szkoły lub na trening.
Jeśli znacie jakiś blender wysokoobrotowy, kielichowy, stołowy, które chcesz, żebym oceniła, przetestowała i sprawdziła, śmiało pisz! Każdy blender wysokoobrotowy chętnie opiszę!
Amisu napisał
Chciałabym być dobrą kucharką,
Sterować kuchnią jak Noe arką.
I choć z pełną spiżarką,
Mam dość szatkowania wszystkiego tarką.
Wolałabym używać blendera,
Co można wygrać u pewnego blogera.
W kuchni awansowałabym na lidera,
I miała dostęp nie tylko do tostera.
Wiem, że od nagrody jestem daleko,
Dlatego teraz piję z cynamonem mleko,
I pod zamkniętą powieką,
Widzę ludzi, którzy coś sieką.
Sieką, blendują i prowadzą dialog,
a blendują moim wymarzonym RONIC Zyle analog!
ewalyczko napisał
O blenderze kieluchowym myślę już od długiego czasu. Jest on mi potrzebny ze względu na duże ograniczenia w duecie moich dzieci bez mleka, bez glutenu, bez cukru i z ograniczoną ilością owoców). Staram się by moja kuchnia, mimo tych restrykcji była wielosmakowa a do tego zdrowa. Musze zatem przemycac wiele produktow których moje dzieci nie lubia. Przygotowywalabym wszelkiego rodzaju smoothie, masła orzechowe, mąki, pesto, pasty na kanapki, masy do ciast weganskich itp. Mój dotychczasowy reczny blender wymienialam już kilka razy. A ten myślę że posłużył by mi na wiele lat.
Aleksandra napisał
Klin klinem, dlatego z pomarańczową skórką walczę pomarańczami.
Mogłabym jeść je tonami.
Dodam do nich kiwi z witaminą C, która pobudza produkcję kolagenu
i banana, najsmaczniejsze źródło krzemu.
Jeszcze kilka kropel oleju migdałowego dodam dla kwasów wyrównania
i piję ze smakiem nie mogąc powstrzymać się od dolewania :)
Anna napisał
A ja wezmę mrożone truskawki dodam słodzone skondensowane mleczko a potem wszystko zblenduję. Następnie dodam śmietankę ubitą na sztywno i wszystko dokładnie wymieszam. Efektem tego będą pyszne, puszyste lody truskawkowe dla całej rodziny :)
Kaja napisał
Przywieziony z Włoch przepis na pastę pistacjową – idealny (i niebanalny) dodatek do deserów:
– 2 szklanki pistacji bez łupinek
– 1/2 szklanki wody
– 3/4 szklanki cukru
PRZYGOTOWANIE:
– orzechy zalać wrzątkiem i pozostawić na 2-3 minuty. Odcedzić i zdjąć skórkę
– przekładamy orzechy do blendera, dodajemy 1/2 szklanki gorącej wody i miksujemy do utworzenia gładkiej masy
– dodajemy cukier i miksujemy jeszcze przez kilkanaście sekund
Gotową pastę przekładamy do słoiczka – przewiązany kokardką nada się także na prezent dla kogoś ciekawego nowych smaków.
Oliwia napisał
Szanowny blenderze RONIC Zyle!
Na wstępie mego listu,chcę Cię uprzedzić,iż w mej kuchni nie znajdziesz nudy.Pragnę równiez gorąco zapewnić,żeTwoje pojawienie się uradowałoby kilkoro głodomorów zamieszkujących mój dom, oraz uratowałoby mnie od trudów związanych z przygotowaniem posiłków dla wspomnianych żarłoków. Jednak ostrzegam: najtrudniejsze zadanie, jakie by Cię czekało,to zadowolić gusta moich domowników.
Mały bezglutenowniec,który sklepowym pieczywem się nie naje:“Mamo,zrobisz mi bułeczki?”.Przekazuję więc pytanie do Ciebie:przygotujesz z ziaren mąkę na bezglutenowe bułeczki?
Następna latorośl:“Mamo, tych farfocli(czyt. kawałków)z zupy nie jem!”.Co innego, gdyby warzywa były zmiksowane w idealnie gładki i aksamitny mus.Wtedy nawet zupa z warzyw korzeniowych by przeszła. Jaka?A na przykład z takiego przepisu:
Na wstępie kostka (choć właściwie:domowa”paćka”)rosołowa. Ufam, że pomógłbyś mi ją wcześniej przygotować i mogłabym w dowolnym momencie z niej korzystać. Tu wmieszana do wody z dodatkiem pieczonych warzyw korzeniowych i kiszonej brukselki.Całość doprawiona skórką z cytryny i zmiksowana.
Wreszcie pierworodny,który najchętniej żywiłby się samym makaronem. Sos dowolny,oby kluchy gościły na talerzu. Jako znamy przemytnik zdrowych składników,mogłabym dołączyć do makaronu pesto zielone. W sezonie byłoby to PP,czyli Polskie Pesto: z pokrzyw zebranych w przydomowym ogródku,zmiksowanych z pistacjami i olejem rzepakowym.
Mąż-sentymentalny romantyk,uwielbia wspominać smaki dzieciństwa :“Kochanie,możesz mi przygotować kogiel-mogiel?Taki puszysty…”. A jakże,mogę:z żółtka jaj z ksylitolem, łyżeczką kakao i łyżeczką zmielonych nasion chia (tradycja,tradycją,ale zdrowie najważniejsze). Mógłbyś mi w tym pomóc?
“Co chcesz jutro na obiad? – pytam,choć odpowiedź jest znana:paszteciki z mięsem. “Takie, jak u mamy!” – dodaje mąż.Skrycie Cię zapytam, kochany blenderze ,pomożesz mi zrobić tak idealnie gładki farsz, by paszteciki znalazły się w rankingu mego ślubnego na pierwszym miejscu?
Jeszcze moje potrzeby!Przyznam,że marzę o pozbyciu się kilku kilogramów.Mógłbyś mi w tym pomóc przez przygotowanie pysznych smoothie!Liście jarmużu, świeże mango,mleko z ryżu.Już widzę oczami wyobraźni, jak tworzysz z tych składników idealnie jedwabisty napój.Mmm…
Rozmarzyłam się..Jak widzisz,bardzo Cię potrzebuję.
Pozostaję z nadzieją,że podejmiesz wyzwania stojące w mojej kuchni.I tym samym:staniesz w mojej kuchni!
Z wyrazami szacunku!
Kobieta Karmiąca
Świnka chrumka napisał
Gdybym blender Ronic Zyle miała pewnie bym na jego punkcie oszalała, bo blender wysokoobrotowy jest bezprecedensowy. Gdybym cudem go zdobyła, kompleksów bym sie wyzbyła, bo gdy teściowa na obiad sie zjawi, zupa krem ja ułaskawi,a puree na drugie danie, będzie jak w mleku kąpanie. I ser na sernik w nim zmiele, a to już bedzie bestseller. Koktajl zrobie dla ochłody i nie musze znac metody. Cały obiad z nim wystawie, reputację swą naprawie, Olgą Smile w kuchni się stane i gotowac nie ustanę :)
Hanus32 napisał
Duzo sportuje wiec i musze duzo jesc… a czasu wciaz na wszystko brak ? Marzy mi sie bleder Ronic Zyle, zeby przygotowywac w nim ulubione smoothie. Te ze sklepu sa czasto z dodatkiem cukru ktorego unikam… Te co robie w domu zajmuja duzo czasu i czesto smakuja raczej jak salatka? Jako dodatek do smoothi mogla bym robic mleko roslinne ktore wedlog mnie bardziej pasuje.
Uwielbiam nalesniczki jaglane wiec przygotowywala bym make w blenderze Ronic Zyle. Obecnie robie to na raty w mikserze do kawy….
Twoja Patrycja napisał
Kochany Mikołaju,
w tym roku byłam bardzo grzeczna,
pichciłam z pasją i szczyptą ekstrawagancji,
a wszystko to z miłości do moich bliskich.
Marzę o czymś, co pomoże mi spełnić moje kuchenne fantazje,
co sprawi, że z radością będę przyrządzać potrawy iście jedwabiste,
gładkie, zdrowe i bez pływających włókien czy innych farfocli.
Mikołajku mój najdroższy, przynieś swej kucharce Blender RONIC Zyle,
a obiecuję, że za rok będzie coś pyszniejszego niż ciasteczka z mlekiem,
gdy wyskoczysz w nocy z mojego komina.
Pomysłów mam całą masę, zrobię co zechcesz.
Choć moim zdaniem, zwycięzca jest jeden,
gdy spróbujesz to się zakochasz, daję słowo!
Pyszny krem z buraczka bym Ci zgotowała,
ot to moja propozycja.
Pieczone buraczki, bulion warzywny, mleczko kokosowe i aromatyczne przyprawy,
wszystko zblendowane prezentem od Ciebie :) a na wierzchu czipsy z boczku i buraczka, posypane wędzonym twarogiem.
Mmmm, ślinka cieknie. Musisz koniecznie skosztować.
Ściskam Cię serdecznie,
Karol napisał
Hmm… może chrzan.Rośnie wokół domu w ilościach zastraszających.Co rok zwykle przed Wielkanocą zapraszam wszystkich na małe wykopki :)