zdjęcie: Blender Vitamix TNC 5200
autor zdjęcia i opisu: Olga Smile OlgaSmile.com
Pierwszy blender Vitamix 5200 kupiłam przeszło półtora roku temu, drugi nabyłam w tym roku, obydwa z kielichami do zbóż. Vitamix TNC jest moim czwartym blenderm kielichowym, który pracował u mnie w kuchni. Są też, będące już na emeryturze ;) blendery KitchenAid i AEG z odkręcanymi sześcioma nożami. O tych benderach, będę jednak pisała później, teraz słów kilka i moja opinia o Vitamix’ie zwanym domowo przez wielu Vitkiem ;)
Gdy kupowałam czwarty swój blender zwracałam największą uwagę na ilość obrotów, silnik i materiał z którego jest wykonany, czy kielich blendera jest BPA free czyli wolny od bisfenolu A. Nie kierowałam się natomiast zbytnio wyglądem, czy gwarancją, która, jak moje wieloletnie doświadczenie ze sprzętem kuchennym podpowiada, zazwyczaj się na niewiele zdaje, ponieważ jak się coś zepsuje, to zawsze jest wina użytkownika. Tak było chociażby w przypadku kielicha do Vitamixa, który upadł mi na podłogę i się zbił. Zbicia gwarancja nie obejmuje, więc byłam w plecy na 660 złotych i tak. Podobnie, gdy lekko zblendowałam łyżkę, która pogięła mi noże, no ale to naprawił mi już małżonek, ratując 240 złotych w budżecie domowym.
Vitamixa możecie kupić w Polsce u dystrybutora, na ebay’u w USA, UK i polskim allegro. Ceny właściwie wszędzie są podobne, jeśli do tych z zagranicy doliczy się wysyłkę, cło i VAT. Wydaje mi się więc, że blender Vitamix 5200 lepiej kupić w Polsce, co też sama zrobiłam. Dla odmiany większość sprzętu KitchenAid kupiłam w USA, ponieważ było wielokrotnie, powtarzam – wielokrotnie taniej niż u nas, pomijając, że części osprzętu czy dostawek w ogóle Polsce nie było. Ale wracam już do moich opowieści o Vitamix’ie.
Wygląd i elementy:
+ Urządzenie jest dość siermiężne, ale estetyczne, ciężkie i solidne, waży około 5 kg. Pracuje głośno, ma dużą regulację obrotów od 1,000 – 24,000 obr/min. Poziom 2 czyli turbo charakteryzuje się obrotami zwiększonymi do 30,000 obr/min, co pomaga w codziennym użytkowaniu i pozwala dobrać szybkość pracy do potrzeb i miksowanych produktów. W razie przeciążenia, mikser sam się wyłącza, aby się nie przegrzać. Po odczekaniu kilku minut, można zacząć pracę na nowo. Silnik o mocy 1200 W daje radę z twardymi i miękkimi artykułami, ale o tym dalej w opisie dzbanków. Vitamix nie ma natomiast zabezpieczenia przed włączeniem przypadkowym, więc trzeba uważać, aby przechodząc niechcący nie włączyć go, zaczepiając bluzką na przykład. Bo może być problem, gdy zostawimy w środku łyżkę. Noże się gną natychmiast i trzeba kupić nowe lub poprosić o pomoc mężczyznę, by domowym sposobem wyprostował noże ;) Urządzenie ma 7-letnia gwarancję. Do wyboru są cztery kolory podstawy, ponieważ dzbanki są zawsze takie same: biały (ja mam białe), czarny, czerwony i srebrny.
zdjęcie: Blender Vitamix TNC 5200
autor zdjęcia i opisu: Olga Smile OlgaSmile.com
Dzbanek do mokrego
Plusy:
Plastikowy, wolny od BPA, wytrzymały o pojemności 2 litrów. Stawia się go na urządzeniu i przykrywa gumową nakładką, żeby masa nie pryskała po całym pomieszczeniu. To trzon najważniejszych prac blenderem. Podczas miksowania, układ noży wytwarza wir, który zasysa produkty spożywcze do wewnątrz. W razie jakiegoś zaklinowania można zawsze popchnąć jabłko temperem, który jest w komplecie. Ta opcji mi bardzo odpowiada w Vitamix, ponieważ jestem niecierpliwa i potrząsanie całym pracującym blenderm mam już za sobą ;) W kielichu tym miksować można zarówno ciepłe jak i zimne produkty czyli zupy, kaszę jaglaną ugotowaną i koktajle. U nas pracuje cały czas, kilka razy dziennie, dosłownie na okrągło. Często miksuję całe owoce na przykład jabłka, zabieram tylko ogonek. Rozdrabniam skóry, miąższ i gniazda nasienne, jedynie przekrawam owoc na cztery i wrzucam do blendera. W kilka sekund mam mus do naleśników. Wolę blendować niż wyciskać, bo mam cały błonnik w pożywieniu zachowany, chociaż wyciskanie też ma wiele zalet. Może powinnam napisać, że są równie dobre obie metody, chociaż trochę inne.
Minusy:
– Niestety łatwo go zbić – u mnie zbił się przy upadku z blatu na podłogę. Kosztowała mnie taka nieuwaga aż 670 zł :(
– Do tego dzbanek łatwo się rysuje i matowieje, jeśli dużo pracuje, tracąc świeżość wyglądu.
– Podczas pracy, gdy jest ciężej mocno podgrzewa jedzenie, co w przypadku miksowania czekolady z kaszą jest OK., bo zastępuje jeszcze garnek, ale przy koktajlach trzeba uważać, aby nie przegrzać płynu. Ja miksuję owoce z lodówki lub dodaję kostki lodu.
– Nie można go myć w zmywarce. Przy myciu ręcznym trzeba uważać i NIE WKŁADAĆ do środka palców, noże tną palce, są bardzo ostre! Trzeba kupić szczotkę taką, jak do mycia butelek!
zdjęcie: Blender Vitamix TNC 5200
autor zdjęcia i opisu: Olga Smile OlgaSmile.com
Dzbanek do suchego
Plusy: plastikowy, wolny od BPA, wytrzymały o pojemności 0,9 litra. Stawia się go na urządzeniu i przykrywa gumową nakładką, żeby sucha masa nie rozsypywała się po całym pomieszczeniu. Podczas miksowania kształt noży wytwarza wir, który podrzuca produkty spożywcze do góry aż fruwają pod przykrywką. Fajny efekt wizualny :). W razie jakiegoś zaklinowania lub dużego rozdrobnienia na dole a jeszcze całych ziaren na górze, zawsze można popchnąć czy zamieszać masę temperem, który jest w komplecie.
W tym dzbanku mielę ziarna na mąkę (co widać na załączonym obrazku). Na przykład kaszę gryczaną, jaglaną, ryż na mąkę, mak, migdały, kawę, siemię lniane, fasole, soję, ciecierzycę, itd. Można też mielić orkisz, żyto, owies czy pszenicę. Jest świetny, znacznie ułatwia kuchenne prace.
Minusy: takie same jak przy dzbanku do mokrego, niestety łatwo go zbić przy upadku z blatu. Kosztuje to 550 zł :(. Do tego łatwo się rysuje i matowieje, jeśli dużo pracuje tracąc świeżość wyglądu. Podgrzewa miksowane produkty, nie można myć w zmywarce.
zdjęcie: Blender Vitamix TNC 5200
autor zdjęcia i opisu: Olga Smile OlgaSmile.com
Głośność:
+ Vitamix 5200 jest głośny, ale silny. W końcu blender to nie żelazko, cichy być nie musi. Coś za coś ;)
Użytkowość:
+ Bardzo na plus, bardzo wydajny w pracy, szybki, silny, ułatwia życie! Gdy coś „nie idzie po naszej myśli” używam popychacza i pomagam na siłę, zawsze działa ;)
+ Składanie i rozkładanie bajecznie proste, tak samo jak mycie. Wystarczy nalać wody, przykryć pokrywką i zmiksować przez chwile. Właściwie sam się myje!
+ Miksuję wszystkie surowe i ugotowane warzywa i owoce na musy, miksy, soki i masy. Znacznie zdrowsza codzienna kuchnia jest dzięki niemu!
Przed użyciem:
Trzeba przeczytać instrukcję! Nie myć w zmywarce dzbanka, tylko ręcznie, polecam kupić szczotkę do mycia butelek, ponieważ przydaje się do mycia dzbanka.
Cena:
Blender Vitamix 5200 TNC kosztuje:
Silnik + dzbanek do mokrego (2 litry) -> 2570 zł
Silnik + dzbanek do mokrego (2 litry) i dzbanek do suchego (0,9 litra) -> 2992 zł
Dzbanek do suchego -> 550 zł
Dzbanek do mokrego -> 670 zł
Czy kupiłabym raz jeszcze?
TAK. Szkoda, że tak długo czekałam, bo blender wspaniały i znacznie poszerza zakres możliwości. Zwiększa łatwość przygotowywania domowych posiłków, począwszy od sosów, past do chleba, musów, lodów, sorbetów, zup, kremów, soków, mleka roślinnego aż na różnych mąkach skończywszy :)
zdjęcie: Blender Vitamix TNC 5200
autor zdjęcia i opisu: Olga Smile OlgaSmile.com
*****
ZOBACZ KONIECZNIE INNE BLENDERY WYSOKOOBROTOWE, STOŁOWE, KIELICHOWE, KTÓRE POKAZAŁAM!
Dobry blender, czyli który blender wybrać?
Ten wpis porównuje wszytskie dotychczas pokazywane u mnie blendery według wielu parametrów!
Blender wysokoobrotowy, kielichowy, stołowy BioChef czytaj TU: Blender BioChef
Blender wysokoobrotowy, kielichowy, stołowy Caso B2000 Czytaj TU …
Blender wysokoobrotowy, kielichowy, stołowy Caso B3000 czytaj TU: Blender Caso B3000
Blender wysokoobrotowy, kielichowy, stołowy Counter Intelligence Premium czytaj TU: Blender Counter Intelligence Premium
Blender wysokoobrotowy, kielichowy, stołowy Hannsen Ozen czytaj TU:
Blender wysokoobrotowy, kielichowy, stołowy HappyCall czytaj TU:
Blender wysokoobrotowy, kielichowy, stołowy Omniblend czytaj TU: Blender Omniblend
Blender wysokoobrotowy, kielichowy, stołowy Vitamix 5200 czytaj TU: Blender Vitamix 5200
Blender wysokoobrotowy, kielichowy, stołowy Vitamix Pro 500 czytaj TU: Blender Vitamix Pro 500
Blender wysokoobrotowy, kielichowy, stołowy Ronic Zyle analog czytaj TU ..
Blender wysokoobrotowy, kielichowy, stołowy Rohnson R-585 Heavy Duty czytaj TU …
Blender Rohnson R-585 Heavy Duty
Blender wysokoobrotowy, kielichowy, stołowy Gallet Sante HS703 czytaj TU …
Blender wysokoobrotowy Gallet HS703
Blender wysokoobrotowy PHILIPS Innergizer HR3868/00 Avance Collection czytaj TU ...
Blender stołowy, kielichowy z kopułą wyciszającą PHILIPS Innergizer HR3868/00 Avance Collection
Blender wysokoobrotowy PHILIPS Avance Collection HR3652/00 czytaj TU …
Blender stołowy, kielichowy ze szklanym kielichem PHILIPS HR3852/00 Avance Collection jest świetnym blenderem do codziennego użytkowania.
Blender wysokoobrotowy PHILIPS Avance Collection HR3655/00 czytaj TU …
Blender stołowy, kielichowy ze szklanym kielichem PHILIPS HR3855/00 Avance Collection jest świetnym blenderem do codziennego użytkowania z dwoma bidonami z Tritanu, w których można miksować mniejsze ilości płynów i zabierać je bezpośrednio do pracy, szkoły lub na trening.
Jeśli znacie jakiś blender wysokoobrotowy, kielichowy, stołowy, które chcesz, żebym oceniła, przetestowała i sprawdziła, śmiało pisz! Każdy blender wysokoobrotowy chętnie opiszę!
super znawca napisał
śliczne zdjęcia profeska :D :D
norka napisał
Pani Olgo czy lepszy jest ten Vitamix czy ten nowszy model? Już ktoś pytał, ale nic pani nie odpasała :(
Olga Smile napisał
norka – nie mogę odpowiedzieć niestety, ponieważ tego nowego nie mam jeszcze. Jak będę miała to opiszę.
Montana napisał
Paweł – a dlaczego nie możesz zamówić Vitamixa w USA przystosowanego do Europy? Ja taki kupiłam i jest ok, a żadnej dodatkowej przetwornicy nie musiałam kupować.
Strong napisał
@Pawel
Wkurzony na dystrybutora? Przecież oni nie mają nic do gadania… Płacisz taką cenę w Polsce za VAT 23% (dzięki UE) i za dochodowy 19% jako haracz płacony państwu polskiemu + marża dystrybutora. Możesz sobie bardzo prosto to policzyć. Poza tym nie porównuj cen z USA, bo oni mają zupełnie inny system ekonomiczny i podatkowy.
Olga Smile napisał
Ja wychodzę z założenia, że opłaca kupować się sprzęt w USA tylko ten, który jest minimum o 100% tańszy i nie będzie mi jakoś dramatycznie żal, gdy przyjdzie uszkodzony w transporcie czy na przykład się zepsuje.
Co cenniejsze dla mnie kupuję w Polsce, bo mam gwarancję, rękojmię i wiem, gdzie, co i jak :D
Strong napisał
Ja nie mówię, że grzechem jest kupowanie w USA, bo sam to robię na potęgę :D, ale o tym, że ktoś nie zna zależności w systemach podatkowych i czasem się „wygłupia” ;)
Olga Smile napisał
Strong – racja! Czasami warto, czasem nie takie zakupy poza granicami zrobić. A u dystrybutorów krajowych zawsze jest bezpieczniej kupować! Właśnie ze względu na gwarancję i rękojmię.
Paweł napisał
To i ja taki kupię, myślę że żona będzie zadowolona. Dziękuję za test, bez niego nie wyobraziłbym sobie jak to urządzenie działa i że tyle różnych dań można nim zrobić.
Kasia napisał
Montana,
a gdzie kupiłaś w USA przystosowany do warunków UE. MOżesz podac link.