BLENDER WYSOKOOBROTOWY HAPPYCALL AXLERIM
Dzisiaj opowiem wam o jednym z najlepszych blenderów jaki wpadł w moje ręce! Blender wysokoobrotowy HappyCall Axlerim opisywałam już ogólnie we wpisie „Który blender wybrać”. Dzisiaj przyszła pora na pełen opis i pokazanie jego funkcji oraz rewelacyjny zakres możliwości. Należy więc zacząć od samego początku. Jesteście gotowi? Zaczynamy. Dzisiejszy wpis poświęcam wysokoobrotowemu blenderowi HappyCall. Mam wrażanie, że bardzo dużo już o nim pisałam. To wszystko przez emaile, które dostaję z pytaniami na jego temat i korespondencję z czytelnikami.
BLENDER WYSOKOOBROTOWY HAPPYCALL AXLERIM
Od razu napiszę, że blender wysokoobrotowy Happycall Axlerim wykonany jest z niezwykłą precyzją, dopracowaniem, klasą, dbaniem o każdy detal i szczegół. Aż miło go dotknąć, patrzeć na niego i z nim pracować. To jeden z tych blenderów, do którego wraca się pamięcią, myśli o nim i chce się z niego korzystać codziennie.
Blender wysokoobrotowy Happycall Axlerim jest mocny, nowoczesny, silny, estetyczny, dobrze wykonany i ładny. Spokojnie można zmiksować w nim całe owoce, warzywa, liście, zioła i całe ziarna. Bez problemu można przygotować lody i sorbety z mrożonych owoców, rozdrobnić kostki do drinka, przygotować domowe mleko orzechowe lub kokosowe, pastę do chleba czy hummus.
W blenderze HappCall można też mielić mąkę przygotowując ją z niepalonej kaszy gryczanej, jaglanej lub ryżowej białej czy pełnoziarnistej. Miło tak w zaciszu swojej kuchni przygotować bezglutenowy chleb i ciasto. Zrobicie w nim również bez problemu taninę i masło orzechowe, o które wielu czytelników mnie pytało. Żadnym problemem okaże się gładki i aksamitny koktajl owocowy lub owocowo-warzywny. Gorąca zupa i wiele, wiele innych zdrowych i pysznych domowych dań. Słowem – duża moc, kształt kielicha, budowa ostrzy sprawia, że HappyCall Axlerim upłynnia wszystko idealnie, dokładnie tak, jak tego oczekiwałam albo jeszcze lepiej.
Generalnie dla mnie blender wysokoobrotowy Happycall Axlerim jest doskonałym blenderem jedno kielichowym do wszystkich zadań domowych!
Wysoki, 2 litrowy kielich zbudowany z tritanu wyposażony jest w opatentowanych 6 noży tnących, które rozpędzając się wirują z prędkością do 25 000 obrotów na minutę. Wszystko z połączeniem 1200 W daje moc 3,5 HP, dla porównania to tyle co duża kosiarka do trawy :) Nie ma się co dziwić, że blender a właściwie jego ostrza śmigają rewelacyjnie!
Zresztą, trzeba jasno powiedzieć, że na jakość, gramaturę i sposób rozdrobnienia płynów i składników przez blender wysokoobrotowy Happycall Axlerim, ma wpływ wiele czynników. O to, pytają mnie bardzo często czytelnicy. Są to takie czynniki jak: moc blendera, szybkość wirowania ostrzy, budowa i ilość ostrzy, ich ustawienie, a także kształt kielicha, jego wysokość i szerokość oraz płynność pracy silnika.
Oj tak, zdecydowanie warto się przyjrzeć bliżej blenderowi wysokoobrotowemu Happycall Axlerim, ponieważ jest świetny! Zapomniałam napisać, że blender posiada na wyposażeniu również tamper z termometrem, dzięki tej funkcji można uniknąć niechcący przegrzania soku lub smoothie. Bardzo lubię i cenię tamper za jego funkcjonalność, nie muszę się zastanawiać czy temperatura płynu jest OK, czy za niska czy za wysoka.
KLUCZOWE CECHY BLENDERA HAPPYCALL Axlerim
Silnik Super uAC
Z siłą silnika super uAC, możliwe jest szybkie i perfekcyjne blendowanie twardych orzechów i lodu a także owoców i warzyw.
Axlerim
Trzpień blendera. Noże blendera Happycall maja perfekcyjne, stalowe połączenie z silnikiem uAC, w celu płynnego mieszania bez żadnych wstrząsów.
Noże 420J2 STS
Blender wysokoobrotowy Happycall wyposażony jest w 6 noży wysokiej wytrzymałości. Cztery poziome i dwa pionowe. Dzięki takiemu ustawieniu ostrza blendują oraz mieszają w pionie i poziomie, ponieważ pracują w trzech płaszczyznach.
Automatyczne blendowanie
Blender wysokoobrotowy Happycall posiada łatwe do kontroli programy. Trzy zaprogramowane tryby z odpowiednimi obrotami noża i czasem operacji, uruchamiane w wygodny sposób tylko przez wybranie odpowiedniego programu. Użytkownik może korzystać z programu Zupa, Smoothie/koktajle oraz Drinki/napoje. Jest też funkcja puls oraz ręczna regulacja obrotów.
Tamper, czyli popychacz z termometrem
To bardzo rzadka funkcja. Termometr w tamperze jest dla mnie osobiście bardzo dużym codziennym ułatwieniem. Pomaga w przygotowaniu potraw oraz w uzyskaniu lepszego efektu. Wykorzystywany jest do pomiaru temperatury płynów lub masy wewnątrz kielicha nawet podczas pracy urządzenia.
Mleko roślinne migdałowe z nerkowcami
Tu zatrzymam się na chwilę. Wiem doskonale, że napisanie, „możesz sobie sprawdzać temperaturę drinków i koktajli” brzmi lakonicznie. Pokaże więc to w praktyce na przykładzie mleka roślinnego w moim wypadku migdałowo-nerkowcowego. Oczywiście mogłabym wykorzystać same migdały lub tylko nerkowce ale lubię mieszać smaki i urozmaicać. Mleko roślinne migdałowe z nerkowcami lub z samych migdałów przygotowuje się w blenderze wysokoobrotowym bardzo prosto, znacznie prościej niż w każdym innym blenderze kielichowym. Po pierwsze nie trzeba orzechów moczyć. Brak tego procesu wpływa na dłuższe zachowanie świeżości mleka i uniknięcie kiśnięcia w trakcie przechowywania. Druga sprawa to rozdrabnianie i podgrzanie do temperatury 65 stopni, aby zabezpieczyć mleko przed niepożądanymi bakteriami. Wszystko odbywa się bardzo prosto, automatycznie, bez najmniejszego wysiłku i problemu.
Muszę jeszcze napisać, że mleko roślinne może spokojnie w codziennej diecie zastąpić wam mleko zwierzęce. To zdrowsza i lepsza alternatywa dla wszystkich osób uczulonych lub wykazujących nietolerancję na kazeinę lub laktozę, a także tych, którzy unikają produktów odzwierzęcych z powodów ideologicznych.
Mleko roślinne migdałowe z nerkowcami:
Do blendera kielicha wrzucam 1 szklankę migdałów bez skórki oraz ½ szklanki orzechów nerkowca. Dolewam około 0,7 litra wody. Do kielicha wkładam tamper i włączam blender na najwyższe obroty. Miksuje tak długo, aż temperatura płynu osiągnie 65 stopni. Mleko przelewam przez sito i trzymam w butelce. Ewentualnie nie przelewam i wtedy używam takie z rozdrobnionymi orzechami, gdy potrzebne jest mi na przykład do ciasta lub sernika z tofu czy sernika z nerkowców.
Kielich z Tritanu BPA free
Trzeba napisać od razu, że Blender wysokoobrotowy Happycall jest bezpieczny konstrukcyjnie i materiałowo! Co ciekawe, nie każdy blender gastronomiczny lub profesjonalny tak ma! Tritan, materiał z którego zbudowany jest kielich jest wolny od bisfenolu A, przyjazny dla środowiska, z doskonałą odpornością na ciepło, wytrzymały na wstrząsy i trwały. Jest szeroko używany do produkcji butelek dla dzieci, najwyższej jakości termosów oraz pudełek na lunch.
Maksymalny efekt blendowania „Płynny projekt”
Pisałam już sporo o kielichu, ale muszę jeszcze dodać, że zoptymalizowana budowa i konstrukcja sześciu ostrzy, kierunek i kąt natarcia ostrzy w prostokątnym kielichu, czy ostra jego powierzchnia przyczyniają się do perfekcyjnego blendowania.
Śmietana z nerkowców
Pokażę wam na przykład śmietanę z nerkowców, to świetna alternatywa dla zwierzęcych śmietan. U mnie powstaje ot tak, właściwie codziennie do zabielania zupy, curry, gulaszu, do makaronu, do naleśników. Traktuje ją jak normalną gęstą i słodką śmietanę.
Do kielicha blendera wrzucam orzechy nerkowca, prosto z paczki, dolewam tyle wody, żeby były zanurzone. Nakładam pokrywkę i włączam blender na maksymalne obroty. Rozdrabniam na jednolitą, upłynnioną masę! CUDOWNA śmietana wychodzi!!! Konsystencję śmietany z nerkowców reguluję ilością dodawanej wody do kielicha.
System bezpieczeństwa!
System bezpieczeństwa został zainstalowany w celu kontroli nadmiernego zużycia. Kiedy silnik jest przegrzany bowiem został poddany za ciężkiej lub za długiej pracy to system prewencyjnie zostanie aktywowany i automatycznie zatrzyma urządzenie. Prace ponownie można rozpocząć po 10 minutach. Blender się wyłączy, dając do zrozumienia, że trzeba dać mu odpocząć inaczej doprowadzi się do awarii. Takie zabezpieczenia są niezwykle ważne w tak silnych blenderach!
System obiegu chłodzenia
System obiegu chłodzenia zabezpiecza Blender wysokoobrotowy Happycall przeciwko przegrzaniu się silnika podczas pracy urządzenia na maksymalnych parametrach. Nie musicie obawiać się. System zapobiegający przegrzaniu się urządzenia oraz niezależne chłodzenie silnika nie pozwolą na uszkodzenie urządzenia przez użytkownika.
Samooczyszczenie kielicha
Jest to bardzo ważna funkcja w blenderach wysokoobrotowych. Mają ostre noże, więc nie powinno się do kielicha wkładać rąk, ponieważ istnieje olbrzymie niebezpieczeństwo skaleczenia. Dlatego też opcja samooczyszczenia kielicha w blenderze Happycall jest tak ważna. Z funkcją samooczyszczenia, blender myje się prosto, szybko i bez trudu. Wystarczy wlać do kielicha około 1 litra wody z kroplą płynu do mycia naczyń i włączyć program „smoothie”. Brudną wodę wylać, a kielich opłukać i już :)
Na stronie sklepu, tam gdzie ja kupiłam blender na www.Mocsokow.pl przeczytacie, że „Pojemny dzbanek przyda się do przygotowywania pysznych zup, a profesjonalne ostrza poradzą sobie z rozdrobnieniem wszelkiego rodzaju owoców i warzyw, wraz ze skórką lub nasionami. Dzięki zastosowaniu najnowocześniejszych technologii, blendery zaopatrzone są w system kontrolujący temperaturę, który wraz z wykorzystaniem wysokich obrotów przyczynia się do zachowania wszelkich wartości odżywczych, witamin i składników mineralnych zawartych w potrawach. Blender Happycall Axlerim wykorzystuje mechanizm, który pozwala na uzyskanie jednolitej, aksamitnej i klarownej konsystencji soków, zup, past i innych dań, na które mają Państwo ochotę. Nasz blender to idealny wybór dla wszystkich tych, którzy dbają o swoje zdrowie i dobre samopoczucie, a także dla miłośników dobrego jedzenia i osób na diecie odchudzającej bądź innej diecie specjalistycznej. Posiada również blokadę bezpieczeństwa, przed uruchomieniem bez założonego kielicha.” Dokładnie tak, zgadzam się z każdym zadaniem. Koniecznie weźcie ten blender po uwagę wybierając dla siebie urządzenie do kuchni!
PROGRAMY BLENDERA HAPPYCALL Axlerim
TRYB AUTOMATYCZNY
Tryb Szefa Kuchni (zupa)
Całkowity czas trwania pracy urządzenia na tym programie to aż 8 minut. Blender automatycznie z prędkością nr 7 pracuje 7 sekund, następnie z prędkością nr 10 pracuje do końca programu aż 7 minut i 53 sekundy.
To ciekawy tryb / program, który pozwala na przygotowanie kremowej zupy i podgrzanie jej do temperatury minimum 80 stopni. Można w ten sposób miksować wszystkie surowe składniki, które na surowo można zjeść. Piszę o tym, żebyście nie używali tego programu jak elektrycznego garnka do gotowania, bo to bywa podstawowym błędem podczas wykorzystywania blenderów wysokoobrotowych. Na tym programie podgrzejecie zupę nadacie jej puszystości i wspaniałą konsystencję!
Zupa pieczarkowa
Dzisiaj postanowiłam pokazać wam zupę pieczarkową. Kto czyta mojego stronaa, doskonale wie, że mam słabość do pieczarek i z wielką przyjemnością przygotowuję z ich udziałem rozmaite dania. Mają one trzy zalety. Po pierwsze są to tanie grzyby hodowlane, po drugie łatwo dostępne, a po trzecie można je zjadać nawet na surowo. Jednak znalazłam nawet czwartą ich pozytywną cechę, mianowicie rewelacyjnie komponują się w wielu daniach, nie tylko zupach, ale również w sosach, zapiekankach, surówkach i sałatkach. Co ciekawe, byli u nas ostatnio znajomi i właśnie tą zupę pieczarkową chętnie jedli zarówno dorośli jak i dzieci w wieku szkolnym.
Składniki:
- 400 g pieczarek
- 2 cebule
- 1 ząbek czosnku
- garść orzechów nerkowca (tak ½ szklanki)
- sól i czarny pieprz do smaku
- woda około 1 litra
- opcjonalnie 1 ekologiczna kostka bulionowa lub 1 łyżka
Przygotowanie:
- Pieczarki czyszczę z ziemi, wkładam do kielicha blendera.
- Cebule obieram i smażę na kilku łyżkach oleju na złoto.
- Do kielicha z pieczarkami dodaję cebulę, obrany ząbek czosnku, orzechy nerkowca, wodę, sól, pieprz i opcjonalnie 1 łyżkę bulionetki.
- Włączam program zupa i już – czekam na cudowną i kremową zupę pieczarkową!
Tryb Smoothie / Koktajle
Całkowity czas trwania pracy urządzenia na tym programie to 1 minuta 56 sekund.
Blender automatycznie pracuje w następujący sposób:
– prędkość 10 (30 sekund)
– stop (2 sekundy)
– prędkość 6 (10 sekundy)
– stop (2 sekundy)
– prędkość 10 (60 sekund)
– stop (2 sekundy)
– prędkość 6 (10 sekundy).
Koktajl owocowy dla dzieci
Ponieważ najczęściej mam pytania o zdrowe soki dla dzieci, o to jaki blender może przyczynić się do lepszego, zdrowsze odżywiania i wpływu na samopoczucie, to postanowiłam pokazać taki sok. W sklepach są soki różnorodne, niestety pasteryzowane, dlatego pokaże wam teraz domową wersję, zdrową, pyszną, pełną witamin, enzymów, makro i mikroelementów. Taką dokładnie jaką sami pijemy zamiast herbaty, wody czy soków z kartonów. I właśnie po to potrzebny jest blender :)
To moje ulubione ostatnio połączenie smaków: jabłko, gruszka, marchew, pomarańcza. Polecam, świetne się komponują i jaki ładny kolor soku wychodzi! A przecież najpierw je się lub pije oczami :)
Składniki:
- 1 jabłko
- 1 gruszka
- 1 pomarańcza
- 1 lub 2 marchewki
- woda
Przygotowanie:
- Gruszkę obrałam bo miała bardzo twarda skórkę, marchew i pomarańczę również. Z gruszki wycięłam gniazdo nasienne. Pomarańczę podzieliłam na części. Marchew pokroiłam na spore kawałki.
- Jabłka nie obierałam, przekroiłam tylko na 4 części.
- Owoce i marchew włożyłam do kielicha blendera, dolałam wodę i włączyłam program Koktajl. I już gotowe, można podawać!
Koktajl ze szpinaku, bananów taki kremowy i aksamitny
Polecam również przygotowanie Koktajlu ze szpinaku i banana. Zaskoczy was swoją kremową i aksamitną konsystencją. Jest rewelacyjny! Osobiście zakochałam się w nim od razu, co ciekawe moje dzieci wypiły natychmiast a przebywające u nas dzieci znajomych same poprosiły o porcje zielonego soku. Normalnie nie mogłam wyjść ze zdziwienia! Ale trzeba przyznać, że Koktajl ze szpinaku i banana ma tak oszałamiający kolor, tak wspaniały smak, że trudno, naprawdę trudno mu się oprzeć. Uzdrawiająca moc chlorofilu, kolor lata, zieleni i życia. Cudowny!
- pół paczki listków szpinaku
- 3 banany
- 2 szklanki wody mineralnej
Banany obrałam, do kielicha wrzuciłam banany, szpinak, dolałam wodę i włączyłam program Koktajl. Potem wystarczy nalać do szklanek i cieszyć się smakiem.
Tryb Drinki / Napoje
To kolejny fajny program. Całkowity czas trwania pracy urządzenia na tym programie to 30 sekund. Blender automatycznie pracuje w następujący sposób:
– prędkość 10 (8 sekund)
– stop (2 sekundy)
– prędkość 10 (8 sekund)
– stop (2 sekundy)
– prędkość 10 (8 sekund)
– stop (2 sekundy).
Cudowny mrożony sok 100% owoców
Jak już mogliście przeczytać, to krótki, raptem 30 sekundowy program. Przygotujecie na min cudowny mrożony sok 100% owoców z ananasem, gruszką i natką pietruszki. Jeśli zamrozicie wcześniej owoce, otrzymacie cudowne smoothie. Jeśli blendowane będą w temperaturze pokojowej to gęsty drink murowany!
A właśnie, gdy zostają mi jakieś owoce wieczorem, które rano chętnych raczej nie znajdą do zjedzenia, kroję je na mniejsze kawałki i zamrażam. Po kilku dniach okazuje się, że pasują do drinka lub do koktajlu jak znalazł! To świetny sposób na oszczędzanie i nie marnowanie jedzenia! Można przygotować go z dowolnych owoców. Ja użyłam 1 szklankę mrożonych kawałków świeżego ananasa, 1 gruszkę zamrożoną i garść natki pietruszki. Wszystko wrzuciłam do blendera, dodałam 1/3 szklanki wody i włączyłam program Drinki. Efekt przejdzie wasze oczekiwania!
TRYB UPROSZCZONY – Puls
Kiedy naciśnie się przycisk operacyjny On/Off, silnik zacznie działać na najszybszych obrotach, a podświetlenie sygnalizujące tryb pracy zaświeci się na biało. Jeśli zdejmiesz palec z przycisku ON/Off, urządzenie zatrzyma się i powróci do stanu gotowości.
Mąka ryżowa pełnoziarnista
Bardzo lubię opcję pulsu w blenderach wysokoobrotowych. Sprawdza się ona podczas szatkowania, rozdrabniania ciężkich produktów jak kasze, ryże i ziarna. Specjalnie chciałam pokazać wam, że blender wysokoobrotowy HappyCall radzi sobie genialnie zarówno z mokrymi produktami, płynnymi, mrożonymi w kawałkach, jak i sypkimi. Często pytaliście mnie w licznych emailach czy blender wysokoobrotowy HappyCall zrobi mąkę? Tak, oczywiście, że blender HappyCall zrobi dowolną mąkę!
Przy takiej mocy i obrotach blender przygotuje świetną mąkę do wypieku chleba, do naleśników, do placków. Co więcej na opcji puls, po naciśnięciu pokrętła kilka razy przygotujecie kaszę gryczaną łamaną z całego ziarna, tak samo jęczmienną ala wiejska z pęczaku. Możliwości jest bardzo, ale to bardzo dużo!
Powyżej na zdjęciu do kielicha blendera wsypałam 2 szklanki mąki ryżowej i po włączeniu programu uproszczonego PULS, rozdrobniłam do pożądanej konsystencji! Bardzo wygodna opcja!
TRYB MANUALNY
Pokręć pokrętło zgodnie z ruchem wskazówek zegara, gdy podświetlenie zmieni kolor na biały, urządzenie rozpocznie pracę. W blenderze dostępnych jest aż 10 poziomów prędkości, po 10 minutach ciągłej pracy urządzenie automatycznie się zatrzyma.
Program manualny nazwałabym po prostu programem ręcznym. Ja używam go najczęściej, ale chyba tylko z własnej potrzeby kontroli każdego z procesów przygotowania dań. Lubię czuwać nad blendowaniem, przyglądać się całemu procesowi, zaglądać do kielicha, zwiększać lub zmniejszać obroty. Faktem jest, że moc blendera pozwala na dowolne rozdrabnianie i upłynnianie produktów. Lubię odgłos mocy blendera, pracy silnika, tak samo jak lubię duże samochody V6 i V8 i ten gang silnika, który słychać po dodaniu gazu. Tu jest podobnie, oj tak. Wracając do gangu blendera. Muszę jeszcze napisać, że blender wysokoobrotowy Happycall jest blenderem tak samo głośnym jak wszystkie inne blendery wysokoobrotowe. Taka ich uroda, moc i brutalna siła ;)
Specjalnie na prośbę czytelników zrobiłam w blenderze HappyCall masło orzechowe, czyli popularne i powszechnie lubiane peanut butter. Można przygotować takie masło z prażonych orzeszków ziemnych, z prażonych migdałów, orzechów laskowych, prażonych nerkowców, a nawet pestek ze słonecznika lub dyni. Ja osobiście lubię wszystkie poza pestkami dyni, no ale ja akurat za nimi nie przepadam, to znaczy miąższ dyni uwielbiam, pestki znacznie mniej, ale olej z pestek dyni całkiem lubię. Jak widać kobieta nieprzewidywalna jest :)
Muszę jeszcze napisać, że blender HappyCall jest PIERWSZYM BLENDREM Z TYCH, KTÓRE MAM, który zrobił mi idealny peanut butter. Więc jeśli masz ochotę na kremowe, aksamitne, idealnie gładkie masło orzechowe to HappyCall stanie na wysokości zadania!
Masło orzechowe peanut butter
Do kielicha blendera wysypuję 2,5 szklanki prażonych orzechów ziemnych bez soli, włączam blender na najwyższe obroty i czekam. Po około 2 minutach masa zacznie się upłynniać. Jeśli macie suche orzechy, dodajcie do kielicha 2 łyżki dowolnego oleju. Czasami na początku trzeba kilka razy dociskać tamperem. Lubię zaglądać do kielicha, ale trzeba uważać, bo masa jest gorąca!
Gotowe masło orzechowe przelewam do słoika i zjadam na kanapkach :) … no dobra przyznam się, wyjadam łyżką wieczorem, gdy siedzę przy komputerze. Taka prawda, oprzeć się nie da! Ponadto dodaje go do ciast zamiast klasycznego oleju, masła lub margaryny. A jakie obłędne z nim brownie wychodzą! Coś czuję, że nie muszę więcej zachęcać ;)
Lody truskawkowe
Ponieważ pokazałam już coś ciepłego jak zupa i masło orzechowe to aż prosi się do pokazania coś zupełnie innego, wręcz przeciwnego. No to bardzo proszę. Przed Państwem rewelacyjne lody truskawkowe! Właściwie to sorbet truskawkowy, którego słodycz można regulować ilością cukru, syropu klonowego lub miodu. Ja nie dosładzałam lodów, ale za to dodałam 1 szklankę mleka roślinnego, które było słodkie samo w sobie. W blenderze wysokoobrotowym HappyCall można przygotować dowolne owocowe lody z samych owoców jednego gatunku lub mieszanych. Rewelacyjnie wychodzą lody bananowe z kakao, to taka wersja zdrowych lodów czekoladowych dla dzieci. Bajeczne są widoczne na zdjęciu lody truskawkowe, jak również malinowe i brzoskwiniowe. Wystarczy popuścić wodze wyobraźni i zrobić wymarzone lody w domu. Pozostaje mi życzyć smacznego :)
Do kielicha blendera wrzuciłam 450 g mrożonych truskawek, u mnie była to jedna standardowa paczka mrożonych owoców. Dolałam, 1 szklankę mleka roślinnego, możecie użyć w zamian krowiego lub tłustej śmietany. Nałożyłam pokrywkę i włączyłam blender na 2/3 mocy, przekręcając ręcznie pokrętło w prawo. Owoce dociskałam tamperem do noża. Po 15 sekundach uzyskałam takie oto cudowne, kremowe i słodkie lody owocowe.
Specyfikacja BLENDERA HAPPYCALL Blender Axlerim
Łatwość obsługi: | Proste, intuicyjne urządzenie – super! |
Łatwość czyszczenia: | Bardzo proste, automatyczne mycie! |
Ilość soku w pojemniku: | 2L |
Prędkość obrotowa: | 25 000 obrotów na minutę |
Moc: | 1200 W (3,5 HP) |
Waga: | 4,3 kg |
Wymiary (dł x szer x wys): | 197 x 210 x 465 mm (SZ x D x W) |
Gwarancja silnik / części: | 7 lat na silnik / 3 lata na części |
Przycisk „Pulse”: | TAK |
Misa – materiał: | BPA FREE Tritan |
Programy: | 3 programy (zupa, smoothie/koktajle, drinki/napoje) |
Zapomniałam dotychczas napisać na temat wysokości blendera, a to ważna jego cecha. BLENDER HAPPYCALL ma wysokość z tamperem 54 cm a bez tampera 46 cm, co sprawia, że mieści się on w kuchni na blacie pomiędzy szafki stojące a wiszące. To jeden z niewielu blenderów o takiej wysokości, jeśli nie jedyny jaki mam. To mega ważna cecha, nie koniecznie zawsze opisywana, ale wiem z rozmów z czytelnikami, że często właśnie wysokość jest także decydującym czynnikiem podczas wyboru. TAK – blender HappyCall świetnie pasuje i komponuje się pomiędzy szafkami w tradycyjnej i klasycznej kuchni w bloku, małym lub dużym mieszkaniu i w domu. Wygląda świetnie, ma super parametry i mieści się tam, gdzie powinien. Same plusy!
Pasta do chleba ze słonecznika i papryki
Podstawowe pytania jakie mi zadajecie na temat blenderów to takie, czy zrobi koktajl, mąkę, sok owocowy, lody, masło orzechowe, mleko roślinne i pasty do chleba. Od razu napiszę, że to duże wymagania, ale blender HappyCall sobie z nimi wszystkimi radzi.
To bardzo przyjemne uczucie, gdy blender działa tak, jak to sobie człowiek potrafi wymarzyć. W tym teście pokazałam już tyle przepisów, że aż nie wiem czy powinnam pokazywać następne. To chyba największy i najokazalszy test jaki do tej pory przygotowałam. Ale czego się nie robi dla czytelników, gdy blender warty jest zaprezentowania.
Pasta do chleba ze słonecznika i papryki, którą widzicie na zdjęciu smakuje wyśmienicie, jest kremowa, pikantna, soczysta i smaczna. Przypadnie do gustu dorosłym i dzieciom. Tak jak w przypadku mleka roślinnego oraz śmietany roślinnej przygotowując pasty na bazie słonecznika w blenderze wysokoobrotowym HappyCall nie trzeba ich wcześniej moczyć. Wpływa to na długość przechowywania, ponieważ bakterie odpowiedzialne za fermentowanie mają mniejszą szansę namnożenia się.
Pasta do chleba ze słonecznika i papryki
Składniki:
- 2 szklanki pestek ze słonecznika
- 3 pieczone papryki obrane ze skóry (ja mam ze słoika)
- 2 usmażone cebule
- 3 ząbki czosnku
- 1 szklanka soku pomidorowego
- kilka suszonych pomidorów
- kilka łyżek oleju
- sól, czarny pieprz i wędzona papryka do smaku
Przygotowanie:
- Cebule obieram, kroję dowolnie i smażę na złoto.
- Czosnek obieram z łupin, pomidorowy wyławiam z zalewy oliwnej.
- Do blendera kielicha wkładam wszystkie składniki, przykrywam pokrywką, włączam blender i mieszam tamperem. Po kilkunastu sekundach pasta do chleba ze słonecznika i papryki jest gotowa!
Podsumowanie:
Blender wysokoobrotowy HappyCall Axlerim jest mocnym, bardzo nowoczesnym, silnym i niezwykle wydajnym blenderem wysokoobrotowym. Do tego metalowa obudowa, najwyższej jakości elementy metalowe oraz z tritanu sprawiają, że jest on bezpieczny, trwały, a dobrze przemyślana konstrukcja pozwala na jego różnorodne wykorzystanie. Co ważne, to blender bardzo wszechstronny, o czym mam nadzieję się przekonałaś/eś. Jeden kielich do mokrego i do suchego pozwala na ograniczenie powierzchni przechowywania. Wspaniale radzi sobie z owocami, warzywami, liśćmi. Przygotujesz w nim kremowe smoothie, drinki, koktajle, soki, napoje na bazie świeżych, sezonowych owoców. Zrobisz kremowe i zdrowe lody oraz sorbety, mleko orzechowe, ryżowe lub zbożowe, śmietanę roślinną, dowolnie! Gdy masz ochotę w kilka chwil otrzymasz zupełnie kremowe, bez ani jednej grudki masło orzechowe z orzeszków ziemnych, ale nie tylko. Ponieważ równie pyszne wychodzi z orzechów laskowych lub migdałów prażonych. Jeśli potrzebujesz mąkę, to jej zrobienie też nie stanowi dla niego wyzwania, tak samo jak zdrowe, pyszne i świeże pasty do chleba i na kanapki. Rozdrobnisz kaszę gryczaną, jaglaną lub ryżową białą czy pełnoziarnistą, tak aby w zaciszu swojej kuchni przygotować bezglutenowy chleb, naleśniki, kluski lub ciasto. Do tego program gorąca zupa sprawi, że przygotowana zupa pieczarkowa będzie najlepszą jaką kiedykolwiek jadłeś. Można w blenderze wysokoobrotowym HappyCall Axlerim podgrzewać również zupy i przygotowywać kremy z marchwi, dyni lub pieczonego czosnku. Powtórzę na zakończenie raz jeszcze, że duża moc, kształt kielicha, budowa ostrzy i jakościowo świetne wykonanie sprawia, że Happycall Axlerim upłynnia wszystko idealnie, dokładnie tak, jak tego oczekiwałam albo jeszcze lepiej. Więcej informacji również na stronie sklepu MocSokow.pl
Poieważ idzie wiosna, ciekawa jestem, co przygotujesz blenderze HAPPYCALL Axlerim?
Wszystkie cytaty zamieściłam za zgoda sklepu MocSokow.pl:
*****
ZOBACZ KONIECZNIE INNE BLENDERY WYSOKOOBROTOWE, STOŁOWE, KIELICHOWE, KTÓRE POKAZAŁAM!
Dobry blender, czyli który blender wybrać?
Ten wpis porównuje wszytskie dotychczas pokazywane u mnie blendery według wielu parametrów!
Blender wysokoobrotowy, kielichowy, stołowy BioChef czytaj TU: Blender BioChef
Blender wysokoobrotowy, kielichowy, stołowy Caso B2000 Czytaj TU …
Blender wysokoobrotowy, kielichowy, stołowy Caso B3000 czytaj TU: Blender Caso B3000
Blender wysokoobrotowy, kielichowy, stołowy Counter Intelligence Premium czytaj TU: Blender Counter Intelligence Premium
Blender wysokoobrotowy, kielichowy, stołowy Hannsen Ozen czytaj TU:
Blender wysokoobrotowy, kielichowy, stołowy HappyCall czytaj TU:
Blender wysokoobrotowy, kielichowy, stołowy Omniblend czytaj TU: Blender Omniblend
Blender wysokoobrotowy, kielichowy, stołowy Vitamix 5200 czytaj TU: Blender Vitamix 5200
Blender wysokoobrotowy, kielichowy, stołowy Vitamix Pro 500 czytaj TU: Blender Vitamix Pro 500
Blender wysokoobrotowy, kielichowy, stołowy Ronic Zyle analog czytaj TU ..
Blender wysokoobrotowy, kielichowy, stołowy Rohnson R-585 Heavy Duty czytaj TU …
Blender Rohnson R-585 Heavy Duty
Blender wysokoobrotowy, kielichowy, stołowy Gallet Sante HS703 czytaj TU …
Blender wysokoobrotowy Gallet HS703
Blender wysokoobrotowy PHILIPS Innergizer HR3868/00 Avance Collection czytaj TU ...
Blender stołowy, kielichowy z kopułą wyciszającą PHILIPS Innergizer HR3868/00 Avance Collection
Blender wysokoobrotowy PHILIPS Avance Collection HR3652/00 czytaj TU …
Blender stołowy, kielichowy ze szklanym kielichem PHILIPS HR3852/00 Avance Collection jest świetnym blenderem do codziennego użytkowania.
Blender wysokoobrotowy PHILIPS Avance Collection HR3655/00 czytaj TU …
Blender stołowy, kielichowy ze szklanym kielichem PHILIPS HR3855/00 Avance Collection jest świetnym blenderem do codziennego użytkowania z dwoma bidonami z Tritanu, w których można miksować mniejsze ilości płynów i zabierać je bezpośrednio do pracy, szkoły lub na trening.
Jeśli znacie jakiś blender wysokoobrotowy, kielichowy, stołowy, które chcesz, żebym oceniła, przetestowała i sprawdziła, śmiało pisz! Każdy blender wysokoobrotowy chętnie opiszę!
Gosia napisał
Hej,
walczę od dłuższego czasu z niepłodnością i jestem obecnie na poście- diecie warzywno-owocowej. Aby dieta przebiegła sprawniej i mniej boleśnie zakupiłam sobie wyciskarkę do soków KUVINGS C9500 WHOLE SLOW JUICER – po przeczytaniu twojego testu byłam już pewna, że to jest to czego szukam. I faktycznie z wyciskarki jestem bardzo zadowolona. działa perfekcyjnie i spełnia moje wszelkie oczekiwania Dzięki serdeczne za pomoc. :)
Niestety wpadłam na twoja stronę i już tu przepadłam, bo teraz widzę ile fajnych i zdrowych rzeczy można zrobić za pomocą wyciskarki do soków czy takiego blendera wysokoobrotowego.
Zostało mi jeszcze 4 tygodnie diety i marzy mi się urozmaicenie posiłków. Mam dużą motywację i wiem że będę walczyć do końca i wymyślać różne potrawy aby tylko przetrwać.
Co zrobię w blenderze Happycall Axlerim?
Będąc na diecie przygotuje na pewno Green Cheer, który da mi dużo energii, wiary w siebie i oczyści nerki i poprawi trawienie. (2 jabłka, 1 avocado, 1 ogórek, kawałeczek imbiru, 1/2 cytryny, 1 pomarańcza, 1 garść pietruszki i 2 garści szpinaku) Niestety w wyciskarce do soków nie zrobię awokado, więc teraz robię bez lub czasami rozgniatam ręcznie. Zdecydowanie blender poprawi jakość posiłku.
Jak zakończę post to nadal oczywiście wchodzi w grę tylko zdrowe odżywianie i marzy mi się już sporo przepisów, ale na pierwszy ogień pójdą: twoja zupa z pietruszki, zupa pomidorowa oraz zupa z pieczarek.
Marzy mi się również: pesto z bazylii, oraz pasta na kanapki ala humus z fasoli, suszonych pomidorów i czosnku.
Mam nadzieję, że moje wielkie marzenia się spełnią a blender będzie nie tylko służył mi ale i całej mojej duuużej rodzince :)
Odżywiajcie się zdrowo, bo zdrowie jest naprawdę najważniejsze.
Pozdrawiam serdecznie,
i jeszcze raz dziękuję za twoją pracę i dzielenie się z nami swoimi przepisami i testami.
Gosia
Monica napisał
Pierwszy Dzień Wiosny by Monika & Happycall Axlerim
Śniadanie – Jedna jaskółka wiosny nie czyni – Wiórki gorzkiej czekolady na shake’u bananowo-migdałowym
II śniadanie – Topienie Marzanny – Gałązka selera naciowego umoczona w smoothie na bazie ogórka, awokado i jabłka.
Obiad – W marcu jak w garncu – mix młodych warzyw i pestek dyni w postaci aksamitnego kremu z grzankami
Deser – Przebiśniegi – sorbet gruszkowy spowity listkami młodej mięty
Kolacja – Bocianie gniazdo – klasyczny hummus obsypany kiełkami rzodkiewki podany na ziarnistym chlebku bezglutenowym
Agnieszka W. napisał
Gdybym miała blender HappyCall to mój status życiowy (o słodcy cherubini!)
z „domowej gospodyni” zmieniłby się w mig w „kuchenna bogini”.
Już widzę, jak na jego widok, od samego rana
cała rodzina chodziłaby głodna i podekscytowana.
A ja niczym natchniona poetka, pełna inspiracji,
wymyślałabym smaczne dania, od świtu do kolacji.
Na rozgrzewkę przed aktywnym dniem, bo przecież wiosna przed nami
serwowałabym koktajl jaglany zamiast owsianki, koniecznie z owocami.
Potem do kromek ciemnego chleba, podałabym wprost z blendera,
kolorowe pasty kanapkowe, które tak gładko i szybko uciera.
Jajeczna, z bobu, z ciecierzycy lub z białego sera
każdy co lubi najbardziej ze stołu zabiera.
W porze obiadowej, z pomysłem też trudno nie będzie,
bo ramię blendera niczym superbohater na pomoc przybędzie.
Zmiksuję ulubione gazpacho albo z cukinii krem,
i na pierwsze danie zdrową zupę zjem.
Potem makaron z pesto lub placki ziemniaczane,
a wszystko w jednej chwili blenderem przygotowane.
Po treningu, kiedy wrócę do domu wyczerpana,
będę się raczyć smoothie ze szpinaku, ananasa i banana.
A moim urwisom, którym słodyczy na podwieczorek trzeba,
puddingiem z masłem orzechowym przychylę kulinarnego nieba.
Dzień chyli się ku końcowi, więc kolacji pora,
blenderem Happycall zmiksuję szybko cząstki kalafiora.
Z tego będzie spód do pizzy wybornej, całej warzywnej,
pełnej witamin, sycącej w tej porze wieczornej.
To menu na jeden dzień tylko a przecież cała wiosna przed nami,
nic tylko miksować i rozpieszczać rodzinę zdrowymi daniami.
Aleksandra napisał
Na nowo odkrywam moc kaszy jaglanej! Takie cudo przydało by się np. do budyniu czekoladowego z kaszy jaglanej! Zwykły ręczny bledęr sobie nie radzi! Efekt nie ten! Pasztet z kaszy jaglanej z czosnkiem, pietruszką, curry indyjskim i fasolą! Soki i musy wiosenne: owoc granatu, banan, mleko jaglano kokosowe! Takie urządzenie bardzo by ułatwiło mi życie w przygotowaniu odpowiedniej diety w walce z candidią! Zupa krem z dyni z nasionami chia i brokułami! Jeżdzę na obozy letnie z młodzieżą i zazwyczaj mam pod opieką bezglutenowców :) ponieważ sama borykam się z tym problemem! W takim blenderze kotleciki gryczane bądz jaglane z nasionami chia, smażoną cebulką z czosnkem i koperkiem to kilka mitnut!
Agnieszka W. napisał
Gdybym miała blender HappyCall to mój status życiowy (o słodcy cherubini!)
z „domowej gospodyni” zmieniłby się w mig w „kuchenna bogini”.
Już widzę jak na jego widok, od samego rana
cała rodzina chodziłaby głodna i podekscytowana.
A ja niczym natchniona poetka, pełna inspiracji,
wymyślałabym smaczne dania, od świtu do kolacji.
Na rozgrzewkę przed aktywnym dniem, bo przecież wiosna przed nami
serwowałabym koktajl jaglany zamiast owsianki, koniecznie z owocami.
Potem do kromek ciemnego chleba, podałabym wprost z blendera,
kolorowe pasty kanapkowe, które tak gładko i szybko uciera.
Jajeczna, z bobu, z ciecierzycy lub z białego sera,
każdy co lubi najbardziej ze stołu zabiera.
W porze obiadowej, z pomysłem też trudno nie będzie,
bo ramię blendera na pomoc niczym superbohater przybędzie.
Zmiksuję ulubione gazpacho albo z cukinii krem,
i na pierwsze danie pyszną, zdrową zupę zjem.
Potem makaron z pesto lub placki ziemniaczane,
a wszystko w jednej chwili blenderem przygotowane.
Po treningu, kiedy wrócę do domu wyczerpana,
będę się raczyć smoothie ze szpinaku, ananasa i banana.
A moim urwisom, którym słodyczy na podwieczorek trzeba,
puddingiem z masłem orzechowym przychylę kulinarnego nieba.
Dzień chyli się ku końcowi, więc kolacji pora,
blenderem zmiksuję szybko cząstki kalafiora.
Z tego będzie spód do pizzy wybornej, całej warzywnej,
pełnej witamin, sycącej w tej porze wieczornej.
To menu na jeden dzień tylko a przecież cała wiosna przed nami,
nic tylko miksować i rozpieszczać rodzinę zdrowymi daniami.
(Ir)racjonalna Mama napisał
Kochana Pani Olgo,
W moim domu zawsze się dużo gotowało. Mama i babcia nauczyły mnie, że kuchnia to więcej niż pożywienie, że przez gotowanie można wyrazić miłość. Potrawy, jakie najbardziej lubiłam i wspominam, były, co tu dużo mówić, tradycyjne, proste i „kluskowe” ;). Gotuję z Pani przepisów już nie pierwszy rok, dzięki Pani znalazłam pomoc i natchnienie, gdy kazano mi wyeliminować gluten, soję i nabiał, i mogłam nadal cieszyć się pysznymi, (i zdrowszymi!) wersjami potraw z dzieciństwa. Ale przyznam, że wpadam też po prostu dlatego, żeby poczytać Pani ciepłe, takie rodzinne słowa, bardzo przypominające mi filozofię gotowania mamy i babci…
Przechodząc w końcu do odpowiedzi: gotuję dużo i z przyjemnością, dla siebie i trzech synów. Ponieważ pracuję do późna, staram się dbać o to, żeby zawsze w lodówce znaleźli cos zdrowego, przygotowanego zawczasu. Nauczyłam się, że wbrew reklamom dzieci chętnie jedzą warzywa i owoce i wcale nie przepadają za przetworzoną żywnością, ale dorośli muszą sami służyć im przykładem, zamiast grozić karami za niezjedzenie surówki do obiadu i nagradzać batonikami.
W kuchni bazuję na żywności sezonowej, najsmaczniejszej i najlepiej dopasowanej do potrzeb naszego organizmu w danej porze roku. Wiosną uwielbiam naturalne smaki nowalijek w jak najprostszej formie: grillowane szparagi, rzodkiewkę, bób i groszek… Świeże, soczyste, pyszne! Dlatego wiosną w blenderze zrobiłabym z pewnoscią zupy-krem z białych szparagów oraz z groszku i mięty. Próbowałam robić je z pomocą blendera ręcznego, ale otrzymałam twarde, włókniste kawałki pływające w nierozdrobnionej breji :(.
Ponieważ dietetyk nakazał mi zmniejszyć ilość węglowodanów w diecie (tyję po nich bardziej niż od tłuszczu :(! ), chętnie spróbowałabym też zrobić kalafiorowy „ryż” czy też „kuskus” za pomocą funkcji pulsacyjnej. Podałabym go z intensywnym ziołowym sosem, nie tylko różnymi rodzajami pesto, ale też chermoulą lub ukochanym schugiem na bazie kolendry, czosnku, oliwy i dużej ilości ostrej zielonej papryczki (tak jak Pani lubię ostre smaki!). W ręcznym blenderze nigdy nie wychodzą gładkie, ale patrząc po Pani zdjęciach i opisie, wierzę, że w HappyCallu wyszłyby idealnie!
Z rzeczy słodkich marzą mi się lody z truskawek duszonych w occie balsamicznym. Choć może to brzmieć nieco dziwnie, zapewniam, że truskawki nabierają wtedy intensywnego, niepowtarzalnego aromatu, a ich zapach niesie się po całym domu ;). Na wiosnę, gdy tylko zrobi się ciepło, sorbety i lody stają się absolutnie dominującym deserem w naszym domu, byłoby wspaniale móc je przyrządzić samemu. No i wreszcie mogłabym wypróbować słynny sernik Smile z Pani przepisu, który śni mi się czasem po nocach ;)…
To tylko nieliczne pomysły, jakie wpadły mi do głowy, ale moja odpowiedź robi się strasznie długa, nie chcę zabierać Pani więcej czasu. Inne pomysły starałam się opisać w wierszu, który mam nadzieję, uda mi się jak najszybciej skończyć i wysłać.
Pozdrawiam bardzo serdecznie i wiosennie :D
(Ir)racjonalna Mama
monika b. napisał
Dziś pogoda taka sobie. Szaro, zimno, wilgotno. Ale nie dajcie się zwieść! Ona już tu jest :) Dostałam cynk od znajomego zielarza, że natknął się podczas spaceru na łany czosnku niedźwiedziego. To wspaniała informacja, bo przecież to fantastyczna roślina do blenderowych kreacji.
1. pesto z czosnku niedźwiedziego z oliwą i podprażanymi ziarnami słonecznika.
2. pesto z w.w. z suszonymi pomidorami i prażonymi orzechami pecan.
3. smoothie z czosnku niedźwiedziego z avocado, sokiem z brzozy i natką pietruszki.
4. smoothie z czosnku niedźwiedziego, selera naciowego i jabłek.
5. smoothie z czosnku niedźwiedziego, płatków owsianych i mleka kokosowego.
6. majonez z czosnku niedźwiedziego, żółtka jaja kurzego, oleju słonecznikowego, musztardy i octu z kwiatu czarnego bzu – do Świąt Wielkanocnych nie tak daleko przecież :)
7. sos z czosnku niedźwiedziego, utartego chrzanu, soli, pieprzu i wiejskiej śmietany, wykończony do smaku sokiem z cytryny.
Podpatrująca mój wpis córcia dodała, że pamięta takie pesto z czosnku niedźwiedziego i krótko kiszonych łodyg łopianu z oliwą i prażonymi orzechami nerkowca. Brzmi dziwacznie, smak też osobliwy, ale warto spróbować :)
Pozdrawiam wszystkich wiosennie!
(Ir)racjonalna Mama napisał
Całe życie mówię prozą, więc postanowiłam raz spróbować wierszem ;). Kolejne pomysły na wykorzystanie HappyCalla przedstawiam poniżej:
IDZIE WIOSNA, CO PRZYGOTUJESZ BLENDERZE HAPPYCALL AXLERIM?
Co przygotuję? Proste pytanie,
ale jak trudna odpowiedź na nie!
Czemu? Już mówię: jak w kilku słowach
opisać drogę do kuchni zdrowej?
Swoje i bliskich smaki, alergie?
Na co dzień blender „męczony” będzie ;)!
Wszystko, co Pani prezentowała,
chętnie, jak zawsze, bym skosztowała.
Lecz jako matka trójki chłopaków,
uknułam w myślach także plan taki,
by oni także, starszy i mali,
przy gotowaniu mi pomagali.
Nic tak jak dziecka angażowanie
we wspólnych potraw przygotowanie
(i pokazanie, że rzeczy zdrowe,
mogą być fajne i kolorowe)
nie przekazuje dobrych nawyków,
których nauczyć warto już smyków!
Już widzę, jak świetnie się bawimy,
gdy razem barwny koktajl zrobimy!
Na walkę z mym najmłodszym niejadkiem
byłyby soki – nareszcie gładkie!
Dzieci zjadają chętnie warzywa,
ale są rzeczy, na które się krzywią.
Wciąż walczę, by jedli siemię lniane;
może się uda w smoothie podane?
Wszyscy lubimy gęste, kremowe
koktajle – z warzyw i owocowe,
kremowe robię też chłodne zupy,
które posilą i chłodzą nas w upał.
Gazpacho z awokado, ogórka,
nawet najmłodszy wypija ciurkiem.
Starsi zaś preferują klasyki:
pomidor, czosnek, dużo papryki,
ogórek zawsze, truskawki czasem,
szczególnie kiedy lato za pasem.
Teraz, w zimowo-wiosenną porę,
zupę-krem zrobię też z kalafiorem,
czosnkiem pieczonym (całe trzy główki!);
precz pójdą chandra, zarazki, smutki!
Kiedy się cieplej robi na dworze,
jadłabym lody, jogurt, twarożek,
a w upał – milkshake! Lecz jak, bez mleka?
Blender już z odpowiedzią czeka.
Diagnoza o wykluczeniu mleka
przestanie wreszcie męczyć człowieka.
Mleko roślinne! Jogurt! Śmietanka!
Twaróg roślinny z samego ranka!
Gęsty, kremowy (bo nerkowcowy),
z dodatkiem z kiszonych ogórków wody,
płatki drożdżowe, sól, pieprz do smaku,
już na śniadanie wołam chłopaków.
Na koniec wkroję szczypiorek świeży,
rzodkiewki każdy sobie nabierze.
Smaki dzieciństwa niezapomniane,
z blenderem znowu będą mi dane.
Z jaglanki zrobiłabym jogurtu,
a, by nie zabić bakterii kultur,
termometr przyda mi się w tamperze,
temperaturę dokładnie zmierzy.
Tyle pomysłów już mam w swej głowie,
a jak zabraknie – blender podpowie ;)
i Pani Olgi blog, gdzie co dzień nowy
przepis na każdy posiłek zdrowy.
Na koniec zatem powtórzę szczerze,
jak bardzo marzę o tym blenderze
i wiem, czemu go zwą HappyCall’em:
jedna myśl o nim i człek wesoły :D!
Pozdrawiam raz jeszcze,
(Ir)racjonalna Mama
monika b. napisał
Tak się zapatrzyłam na ten czosnek niedźwiedzi, że zapomniałam podzielić się z Wami wspaniałym przepisem na wiosenny koktajl. Do tej pory robiłam go tak: zrywałam świeże pędy świerka, takie młodziuteńkie, jasno zielone i miękkie. Lekko je siekałam i blendowałam ręcznie z jogurtem (proporcje 1:1) oraz dosładzałam miodem. Gdybym była szczęśliwą posiadaczką porządnego blendera, pokusiłabym się o zrobienie lodów według tego przepisu. Zamroziłabym jogurt, najlepiej grecki, w pojemniczkach na lód do napojów i … Ilość możliwości jest ograniczona tylko naszą wyobraźnią.
Magda napisał
A ja zblenduję wszystko co się rymuje
Dodam dwa dzwonki i trzy skowronki
Trzy nutki dźwięków przezeń wydanych
Jest znacznie lepszy od orzechowej śmietany