|
|
|||
| Blok czekoladowy jest dla mnie wspomnieniem dzieciństwa i imprez dla dzieci, które odbywały się w czasach, gdy uczęszczałam do szkoły podstawowej. Wtedy to po lekcjach chodziłam do pewex’u przy ulicy Lotaryńskiej w Warszawie, aby oglądać kolorowe opakowania czekolady, kawy i batoników. Były to czasy, gdy każda mama piekła na potęgę ciasta, robiła w domu rozmaite słodycze, a w okresie wakacji mieszkania zamieniały się w manufaktury domowych przetworów. Jako dziecko kochające słodycze w każdej postaci, blok czekoladowy powodował u mnie nieograniczony ślinotok i nagły przypływ apetytu, który nie pojawiał się o dziwo ;) gdy na stole znajdował się obiad, śniadanie lub kolacja. Pamięć smaku i radości objadania pysznymi deserami, przetrwała u mnie do dnia dzisiejszego. Zwyczaj przygotowania takiego bloku czekoladowego kultywuję w moim domu i robię go nie tylko dla siebie, ale również dla mojego dziecka czy dzieci znajomych. Do bloku czekoladowego wkładam orzechy, rodzynki oraz ciasteczka LU Go! Ich kruchość komponuje się wspaniale z aksamitnym smakiem czekolady. Można jeść go bez opamiętania. |
|||
|
|
|||
|
|
|||
 |
 |
||
|
|
||
|
|
|||
Cos przepieknego! Od samego rana, widzac takie zdjecia ze slodkosciami, humor dopisuje!
to dla mnie też smak dzieciństwa, obłędnie smakowicie wygląda
Strzał w 10! To zdecydowanie mój smak :)
Wygląda przepysznie:))
Zrobiłam według przepisu zmieniając tylko ciastka na zwykłe kruche, bo akurat miałam w domu. Osobiście dałabym mniej cukru – po zjedzeniu połowy ukrojonego plastra nie jestem w stanie zjeść więcej, bo jest po prostu za słodkie.
Ogólnie przepis bardzo fajny, szybko się go robi i na pewno jeszcze zrobię w przyszłości.
Jaką konsystencję ma blok po schłodzeniu. Całkiem twardą czy lekko miękką?
Jagoda – całkiem twardą. Kroi się ładnie w plastry.
Usmiechnelam sie czytajac Twoje wspomnienia z dziecinstwa…szczegolnie zdanie o 'slinotoku’ na wiodok bloku czekoladowego…oj ja tez go mialam i chyba poniekad do tej pory mam. Bede musiala zrobic, strasznie dlugo juz sie do tego zabieram…
pozdrawiam serdecznie!
Czy ma znaczenie przekładanie masy czekoladowej do miski? Zastanawiam się czy nie prościej byłoby wymieszać mikserem składniki w rondlu?
A.
Ashkem – można i tak :)