Jest już początek sezonu na bób w śmietanie, ale nie tylko, na gotowany, pieczony i duszony. Bób w śmietanie dołącza do całego zestawu przepisów na bób, które pokazywałam Wam na przestrzeni lat. A trzeba przyznać, że było ich sporo. W końcu bobożerców w koło jest sporo! Ja bób uwielbiam i gdy tylko zaczyna pojawiać się w sprzedaży jestem gotowa i stoję pierwsza w kolejce. Były lata, że mroziłam po 100 kg bobu. Ale musi być młody, mały, delikatny i w przyzwoitej cenie. W tym roku o przyzwoitości cen mogę zapomnieć przy takiej dramatycznej inflacji i podwyżkach wszystkiego. Ostatnio kupowałam olej słonecznikowy, miałam zapas z przed 3 miesięcy, płaciłam około 6 zł, teraz zapłaciłam 15 złotych za ten sam olej, takiej samej wielkości butelkę. Jeszcze trochę i będzie towarem luksusowym. Bób w śmietanie jest prosty do przygotowania. Kremowy, słodki i aromatyczny. Taki rozpustny, od razu wprawia mnie w dobry nastrój. A Ty jakie dania przygotowujesz z bobem? Ja zazwyczaj zjadam go ot tak, ugotowanego w osolonej wodzie z koperkiem. Moja mama rozgotowuje bób, ja za to wole, żeby był on zielony i chrupiący. Taki jest najlepszy. To chyba najbardziej znany sposób przygotowywania bobu. Jeśli chcesz coś zmienić to polecam mój bób w śmietanie, smakuje wyjątkowo!
BÓB W ŚMIETANIE
BÓB W ŚMIETANIE – składniki:
- 1000 g młodego bobu (może być mrożony)
- 400 ml tłustej, słodkiej śmietany, takiej 30%-36% tłuszczu
- 6 ząbków czosnku
- 1 ostra papryczka
- 4 cebule
- 3 łyżki oliwy
- sól i kolorowy pieprz do smaku
- szczypiorek
BÓB W ŚMIETANIE – przepis:
- Bób wrzucam do osolonego wrzątku. Gotuję około 5-15 minut zależnie od tego, czy jest to bób młody czy starszy. Młody lubię jeszcze zielony. Wyławiam, schładzam i obieram z łupinek. Lubię, gdy jest lekko chrupiący ale możesz go rozgotować jeśli wolisz.
- Cebule obieram, drobno szatkuję i podsmażam na złoto na oliwie patelni. Pod koniec dodaję pokrojony w cienkie plasterki lub przepuszczony przez praskę czosnek i pokrojoną w plasterki papryczkę. Trzymam na gazie około 1 minuty. Dolewam tłustą śmietanę i mieszam. Doprawiam jeszcze solą i pieprzem. Dodaję obrany bób i mieszam ponownie.
- Nakładam na talerze. Tak przygotowany bób w śmietanie nakładam w miski i podaję z opieczonym chlebem.
Wspaniałe połączenie i ciekawe smaki, doskonale podane na gorącej patelni!
Olgo z chęcią bym zjadła – lubię takie ciekawe połączenia :-)
A ja nigdy nie gotowałam bobu i spróbuję pierwszy raz. Trzymaj kciuki.
Dziękuję Olgo za cudowny przepis i pozdrawiam :)
Jest w tym przepisie wszystko co uwielbiam :)
Wypasiony przepis! Pycha!
Wiem, że w sklepach jest mrożony bób okrągły rok ale on jest brązowy, mączysty i stary. Do niczego się nie nadaje!
Cudownie, bo sezon na niego trwa krótko i trzeba się napełnić bobem. To czas, kiedy człowiek składa się z bobu ;).
Ślinotok, to mi się po nocach będę śnić ;)
O tak, uwielbiam obu zielony kolor i wyjątkowy smak gdy nie jest przegotowany. Ja też lubię na chrupko :)