BOCZNIAKI DUSZONE
Dzisiaj na obiad zrobiłam boczniaki duszone z mlekiem kokosowym, ostrą papryką i imbirem. Boczniaki duszone, można przygotować też na tak wiele sposobów, aż miło pomyśleć! Chyba najpopularniejsze są po prostu duszone na patelni lub w garnku, tak jak pieczarki z cebulą, na maśle i ewentualnie śmietaną. Ja lubię przygotowywać boczniaki duszone w nieco inny sposób, w wersji pikantnej, aromatycznej, bardzo smacznej. Same grzyby boczniaki są bardzo mięsiste, takie chłonące płyn jak gąbka, dzięki czemu maja bardzo wyrazisty smak. Ja do ich przygotowania użyłam mleka kokosowego, ale śmiało możecie zastąpić je słodką śmietaną jeśli wolicie. Tu przyda się również pikantna papryka, może być wędzona albo chili, świeży korzeń imbiru, ostatecznie imbir suszony. Sporo cebuli, trochę oleju i garść lub dwie natki pietruszki. Uwielbiam! A Ty wolisz pieczarki czy boczniaki? U mnie boczniaki duszone podawane są na obiad z makaronem ryżowym, ziemniakami tłuczonymi lub ryżem, za każdym razem przepyszne!
BOCZNIAKI DUSZONE
BOCZNIAKI DUSZONE – składniki:
- 1 kg boczniaków
- 3-4 cebule (może być więcej lub mniej zależności od tego czy lubisz)
- 1 ostra papryczka (uwaga potrafią być mega ostre, jeśli są delikatniejsze wybierz 2 a nawet 3 sztuki)
- ½ główki czosnku (ilość zależy od wielkości, gatunku i ostrości czosnku)
- korzeń imbiru wielkości kciuka
- opcjonalnie 1 łyżeczka mielonej kolendry i 1 łyżeczka mielonego kuminu (można dodać na początek po ½ aby przekonać się, czy to połączenie smakuje)
- 400 ml mleka kokosowego tłustego
- 4 łyżki oleju kokosowego, oleju roślinnego lub masła
- sól do smaku
- dwie garście natki pietruszki – zależnie od tego ile lubicie
BOCZNIAKI DUSZONE – przepis:
- Cebule obieram, kroję w piórka, talarki lub kostkę.
- Podsmażam w garnku na złoty kolor na oleju.
- Dodaję boczniaki, zazwyczaj wprost z tacki. Przesmażam. Dodaję pokrojone w plasterki chili, posiekane ząbki czosnku oraz obrany i pokrojony w paseczki imbir. Przesmażam, dolewam mleko kokosowe i duszę bez przykrycia często mieszając przez 15 minut. Ja dosypuję na etapie dodawania mleka kolendrę i kumin. Pod sam koniec, gdy wyłączę gaz dosypuje dużo posiekanej natki pietruszki.
- Boczniaki duszone z mlekiem kokosowym podaję z chlebem, tłuczonymi ziemniakami lub ryżem.
Mika Storożak napisał
Napisałaś Olga, że boczniaki wprost z tacki. Rozumiem że gdy duże to jednak warto pokroić?
Olga Smile napisał
Mika – ja nie kroję, wrzucam jak leci :D
Olga Smile napisał
smacznego :D
Dagmara Dymarska Gruszka napisał
Boczniaki
Anna Krajewska napisał
Boczniaki
Olga Smile napisał
Mika – polecam, super wychodzą, ponieważ są bardziej naturalne niż pieczarki to warto je mocniej doprawić :)
Mika Storożak napisał
O czyli takie wielkie również? Hmm zawsze kroilam może warto inaczej :)
Olga Smile napisał
Mika Storożak ja lubię, gdy są większe :) ale jak wolisz równiejsze to pokrój :D
Feri napisał
Może nie na temat, ale chciałam umieścić to pytanie pod najnowszym wpisem ;P
Zrobiłam paprykę kiszoną wg. Twojego przepisu i dzisiaj przestawiłam ją do lodówki. Ile może tam stać, skoro nie była pasteryzowana? Dopiero wprowadzam kiszonki do diety i zupełnie się na tym nie znam… Toto się w ogóle może popsuć?
Ewa Wodynska napisał
Boczniaki….Daj Olga przepis na flaczki wege