No to dzisiaj burrata czyli włoski ser wytwarzany ręcznie z mleka krowiego lub bawolego, podpuszczki i śmietany. Burrata podobna jest w sumie do mozzarelli, w końcu z jej udziałem powstaje. Jednak jest znacznie delikatniejsza w środku. Z wierzchu aksamitna kulka, a po przekrojeniu z rozpływającym się na talerzu wnętrzem. Od jakiegoś czasu dostępna jest w sklepach i można śmiało kupić ją w wielu popularnych marketach. Znajdziecie ją w działach z nabiałem, w pudełeczkach lub foliach razem z serwatką. Oczywiście płyn odlewacie a sama burrata bez żadnych obróbek nadaje się wprost do jedzenia. Uważa się, że ser został stworzony przez Lorenzo Bianchino Chieppa. Był on serowarem, który wpadł na pomysł, aby uformować kulkę z płatów mozzarelli i wypełnić ją soczystą, gęstą śmietaną i resztkami pokrojonymi kawałkami mozzarelli. W efekcie powstał ser o kremowym, delikatnym wnętrzu i bogatym świeżym smaku. Nazwa sera przywodzi na myśl słowo burro czyli masło i wszystko się zgadza. Delikatny, mleczny smak i słodycz czuć w tym serze w każdym kęsie. Co ważne, to burrata powinna być spożywana jak najświeższa. Przyjmuje się, że najlepiej zjeść ją w ciągu 12-24 godzin od przygotowania. Oczywiście w Polce jest to nie możliwe, ale spokojnie możecie kupić burratę zamkniętą we wspomnianych wcześniej kubeczkach. Może być serwowana na zimno, bo tak smakuje najlepiej. Doprawiona solą, pieprzem i skropiona oliwą z oliwek z pierwszego tłoczenia. Jednak bardzo popularna jest również z oliwkami, ze świeżymi pomidorami, rukolą. Spotkacie ją w towarzystwie innych serów na desce serów albo w antipasti z prosciutto crudo, parmeńską lub inną. W niektórych pizzeriach dodawana jest do pizzy lub bruschetty. W sałatkach z sezonowymi, świeżymi i aromatycznymi warzywami. A nawet w daniach z makaronem. Po prostu burrata jest dobra do wszystkiego, co kojarzy się z włoska kuchnią. W Polsce jest znacznie mniej popularna niż mozzarella ale powoli, powoli zaczyna zjednywać wielu smakoszy. Zapytałam swoich czytelników na facebooku, czy znają ten ser. Odpowiedzi były różne. Ciekawe, czy ty go lubisz i od czasu do czasu kupujesz? No więc dzisiaj u mnie włoski ser burrata podany z pomidorami malinowymi, rukolą i oliwkami wędzonymi lub suszonymi.
BURRATA
BURRATA – składniki:
- 1 burrata lub 2 jeśli robisz 2 porcje
- 2 pomidory malinowe
- garść rukoli
- 1 łyżka oliwy
- sól
- oliwki
BURRATA – przegotowanie:
- Pomidory myję i kroję w plasterki.
- Oliwki dryluję.
- Na telerzu układam rukolę, na niej pomidory, a na środku burratę.
- Polewam oliwą, lekko solę i układam oliwki.
- Tak podany ser buratta może być świetna przystawką lub elementem obiadu czy kolacji.
Uwielbiam. Najczęściej tradycyjnie z pomidorkiem i dobrą oliwą, mój mąż z kolei, odkąd kilka lat temu posmakował lokalnego rarytasu w Massa Marittima pochłania burratę z rukolą i solonymi sardynkami ( burrata e alici ) – wszytko obficie polane dobrą oliwą i doprawione odrobiną świeżo zmielonego pieprzu. Wiadomo, podawane w domu to nie to samo, co świeże lokalnie i w oprawie toskańskiego klimatu, ale jak się nie ma co się lubi… 😉😋
Burrata 😋 Najlepsza na pizzy z mortadella (prawdziwą włoską) i posypana siekanymi pistacjami
Właśnie czaję się, żeby kupić i spróbować 😃
Uwielbiam. Z grzanką z pesto, z pieczonymi pomidorkami, na pizzy ….
Zapiekana burrata z sosem romesco-pychota!
Uwielbiam. Najczęściej podaje z grzanką, odrobiną dobrej oliwy, pomidorami… I’m prościej, tym lepiej