CARPACCIO Z WĘDZONEGO ŁOSOSIA

Dzisiaj coś dla wielbicieli ryb! Przygotowałam carpaccio z wędzonego łososia, które jest elegancką, łatwą do przygotowania i szybką przystawką, na różne imprezy, okazje i spotkania rodzinne. Idealnie pasuje do wielu różnych menu! Jak doskonale zapewne wiecie, takie klasyczne, tradycyjne carpaccio przygotowuje się z cieniutko pokrojonej surowej wołowiny. Używa się do tego zazwyczaj mocno schłodzonej polędwicy, aby dało się ją pokroić w przeźroczyste wręcz plasterki. Wiem, że wielu moich czytelników unika mięsa wołowego, wieprzowego czy drobiowego pozostawiając w menu tylko ryby. Dlatego właśnie doszłam do wniosku, że dzisiaj mam dla Was carpaccio z wędzonego łososia. A dlaczego z wędzonego? No cóż, w kuchni azjatyckiej sashimi i tatar przygotowuje się z ryby surowej. Wiele jednak osób unika surowego mięsa, za to bardzo lubią takiego łososia wędzonego na zimno. Doszłam więc do wniosku, idąc tym tropem, że pokażę wam jak przygotować carpaccio z wędzonego łososia na przystawkę! Poniżej zobaczycie trzy moje propozycje: kolorową, klasyczną i pikantną!

KOLOROWE CARPACCIO Z WĘDZONEGO ŁOSOSIA

Od wielu lat carpaccio spotkacie jako potrawę wręcz uniwersalną, składającą się z cienkich kawałków mięsa wołowego lub cielęcego, również w opcji z rybnej z: łososia, tuńczyka, dorsza oraz w wersji wegetariańskiej, czyli warzywnej z: dyni, buraków lub nawet z cukinii. Jak widać termin carpaccio ewoluował w rodzaj potrawy podanej w konkretny sposób, tak jak kotlety stały się uniwersalną nazwą potrawy. Każde carpaccio zostaje zazwyczaj przyprawione lekkim winegretem, kilkoma dodatkami i czasami aromatycznymi ziołami. Tym razem w moim klasycznym carpaccio znajdziecie cienkie plastry wędzonego łososia. Doprawione są po prostu emulsją oleju i cytryny, do której lubię dodawać tylko szczyptę drobno mielonej pietruszki, kaparów i marynowanego pieprzu. To wersja najprostsza, ale przyznacie, że bardzo efektowna.

KLASYCZNE CARPACCIO Z WĘDZONEGO ŁOSOSIA

Carpaccio z wędzonego łososia można podać z różnymi dodatkami: sprawdzą się kapary, zarówno owoce jak i ich kwiaty, marynowany zielony pieprz albo kolorowy dla odmiany, małe papryczki z zalewy, oliwki czarne i zielone też są bardzo na miejscu. Koper włoski lekko marynowany w soku pomarańczowym i oliwie, świeży tymianek, bazylia, sałata, pietruszka, koperek, szpinak lub rukola. Ładny efekt wizualny dadzą też pokrojone rzodkiewki, pestki granatu czy sos na bazie śmietany. Z owoców polecam właśnie cytrusy. Można używać czerwonych pomarańczy z Sycylii odmiany Tarocco, Moro i Sanguinello. Cudownie wyglądają pokrojone w cieniutkie plasterki, gdy soczysta czerwień i bordowe paski miąższu przeplatają się z pomarańczowym kolorem wędzonego łososia. Nie udało mi się takich dzisiaj kupić, mam za to soczyste pomarańcze o głębokim, wyrazistym smaku i mocnym aromacie. Część moich znajomych podaje wędzonego łososia w towarzystwie cieniusieńkich tartych plasterków dojrzałego sera. W opcji bardziej naszej, polskiej, można zmieszać śmietanę z chrzanem i małą ilością oliwy lub majonezu, aby powstał dressing nawiązujący do świątecznych smaków. Jak widzicie możliwości jest wiele. Do tego ładny chleb i można śmiało poeksperymentować.

Do przepisu carpaccio z łososiem oczywiście konieczny jest wysokiej jakości wędzony na zimno łosoś. Tu kierujcie się smakiem, jakością ryby i preferencjami. Ja użyłam łososia MOWI.

Łosoś MOWI

Zawsze powtarzam, że trzeba mówić głośno o produktach dobrej jakości. Że trzeba je wspierać, propagować i podkreślać, że to właśnie produkty jakości premium zawsze są warte swojej ceny! W przypadku produktów spożywczych premium, gdzie w grę wchodzi hodowla zwierząt, jakość produktu końcowego jest ściśle powiązana z całym cyklem produkcji, hodowlą, warunkami utrzymania, jakością karmy, warunkami środowiskowymi i przyrodą.

Zobaczcie teraz moją propozycję na pikantne carpaccio z wędzonego łososia:

PIKANTNE CARPACCIO Z WĘDZONEGO ŁOSOSIA

Carpaccio z wędzonego łososia jest proste w przygotowaniu, łatwe i szybkie. Lubię dania, które robią duże wrażenie, a nie trzeba się przy nich jakoś specjalnie się napracować. Podpowiem, że carpaccio z wędzonego łososia nadaje się także na specjalne okazje. Jako przystawka z okazji urodzin, imienin, na święta, aby przełamać smak jajek, na kolację z okazji jakieś uroczystości. Po prostu carpaccio z wędzonego łososia jest bardzo eleganckim daniem!

Chciałam jeszcze pokazać Wam, jak wyglądają opakowania łososia wędzonego MOWI, które możecie kupić. Są różne ilości plastrów do wyboru: 2 plastry łososia (50g), 4 plastry łososia (100g) oraz 6 plastrów łososia (150g). Kupicie je wszystkie w Selgrosie, a dodatkowo jeszcze większe opakowania zawierające 10 plastrów (250g)! To wersja na większą imprezę lub dla łakomczuchów i nie ma jej na zdjęciu! Ja do przygotowania każdego z 3 carpaccio użyłam opakowania 150g czyli takiego, który zawiera 6 płatów wędzonego łososia.

Wędzone płaty łososia MOWI kupiłam w markecie Carrefour, wiem, że przyjechały do sklepu w czwartek. Szukajcie lodówek z napisem MOWI stojących obok działu rybnego. Zajrzyjcie do środka i zobaczcie pięknego łososia. Czysta przyjemność patrzenia! Koniecznie zacznę od opakowania, które jest jasne i przeźroczyste. W pełni klarowne opakowanie, pozwala łatwo organoleptycznie ocenić rybę, sprawdzić jak wygląda i wybrać. Markę MOWI znam doskonale, właśnie u MOWI pierwszy raz spotkałam się z tak czystym opakowaniem, gdzie sama ryba jest wartością. Opakowanie nie jest przegadane, nie jest tworem marketingowej sprzedaży. Kupując łososia MOWI wiesz co zastaniesz w środku, ponieważ widzisz plastry i nic nie zasłania ryby. A w końcu rybę chcesz kupić a nie nadrukowane fale czy niebieską wodę na foli, gdzie zobaczenie łososia w małym okienku często wcale proste nie jest! Łosoś MOWI jest wspaniałą rybą klasy premium! Warto kupować produkty wysokiej jakości, kierować się dobrem środowiska i smakiem. Więcej o łososiu MOWI możecie przeczytać na stronie www.mowisalmon.pl. Moje składniki na carpaccio z wędzonego łososia wyglądały tak:

CARPACCIO Z WĘDZONEGO ŁOSOSIA