CHAŁKA ZAPIEKANA Z SEREM
Kolejny przepis z dawnych lat czyli chałka zapiekana z serem, taki pudding ale to bardziej nowoczesna nazwa. Prosta chałka zapiekana z serem, jajkami, owocami i mlekiem była klasycznym daniem mojego dzieciństwa. Wtedy nic się nie marnowało, odświeżało chleb, smażyło i zapiekało. Nie wyrzucało się pieczywa, co najwyżej odkładało w pudełka stojące na półpiętrze klatki schodowej w bloku. W sumie czasami zastanawiam się co robiono z tym chlebem. Może ktoś zabierał dla zwierząt? Nie wiem. W każdym razie chałka zapiekana z serem była dobra wtedy i jest świetna nadal.
CHAŁKA
Nie znałam dzieciska, które nie lubiło chałki. Jadło się ją bardziej jak deser a nie pieczywo. Na śniadanie z masłem i miodem. Latem z dżemem albo powidłami. Czasami moczyło się w mleku na szybkie śmietanie. Jadało się ją jak teraz dzieciaki wcinają płatki kukurydziane. Chałkę z mlekiem na śniadanie znał każdy, posypana cukrem i cynamonem była po prostu wspaniała. Z czasem, z wiekiem, z dostępnością składników zmieniły się nasze oczekiwania i wymagania. Teraz mało kto tak jada. Chociaż powoli patrząc na dramatyczne wzrosty cen, to po trochu chyba będziemy wracając do przepisów z lat PRLu.
CHAŁKA ZAPIEKANA Z SEREM
Proste składniki, szybkie przepisy i tanie produkty. To był czar dawnych lat. Nie z chęci a z konieczności. Wykorzystywało się pieczywo świeże i czerstwe takie dwudniowe. Właśnie do tego wspaniale nadawała się chałka albo coś takiego jak boży chlebek. Tak na prawdę nie wiem czym był owy chleb ale mam wrażenie, że stanowił połączenie chałki i rodzynek. Mam kupowała go od czasu do czasu. Był słodki, chyba miał błyszczącą skórkę i na pewno rodzynki w środku. Nie widziałam go w sprzedażny od lat.
CHAŁKA KROJONA W KROMKI
Gdy została chałka kroiło się ją w kromki, obtaczało w mleku i jajku i smażyło. Lub właśnie ukradało w formie do pieczenia. Taka chałka zapiekana z serem białym na słodko jadana była w weekend na lunch czyli po prostu drugie śniadanie. Popijana kakao … ooo matko, to było coś. Latem dodawało się do zapiekanej chałki owoce. Zazwyczaj truskawki, maliny, jagody. Zimą gruszki i jabłka albo dżem. I chyba jednak jego nacieczonej.
BORÓWKI DO CHAŁKI ZAPIEKANEJ Z SEREM
Ja miałam w lodówce jeszcze borówki, które jak się okazuje mogą leżeć kilkanaście dni i nic im nie jest. To daje do myślenia jednak … cóż, miałam, zużyłam bo borówki lubi każdy. Najczęściej piekę z nimi jakiś babeczki albo po prostu zjadam. O wielkiego dzwonu dodaje do koktajli, bo szkoda mi ich, a tanie jakoś specjalnie nie są. Borówki sprawdzają się we wszelkich słodkich ciastach, ciasteczka i deserach. Zdecydowanie tam jest ich miejcie.
SER BIAŁY PÓŁTŁUSTY DO CHAŁKI ZAPIEKANEJ Z SEREM
Taka prosta chałka zapiekana z serem białym lub twarogiem była deserem dla wszytskich dzieciaków. Od jakiegoś czasu zastanawiam się czy wiecie, czym się różni ser biały od twarogu? Teoretycznie to polskie nazwy regionalne. Ponieważ w województwach jak łódzkim, mazowieckim, podkarpackim mówi się ser biały. Co więcej teoretyczne ser biały powstawać może z mleka nieukwaszonego, słodkiego. Natomiast trwóg z sera kwaszonego czyli zsiadłego. Tak można by to podzielić ale generalnie twaróg jest również już gotowym produktem, daniem, które powstaje po dodaniu do sera białego dodatków w postaci owoców, warzyw, ziół, śmietany i przypraw.
SEREK WIEJSKI DO CHAŁKI ZAPIEKANEJ Z SEREM
U mnie jak widzieliście a wcześniejszym zdjęciu do przygotowania zapiekanych kromek chałki posłużył ser biały półtłusty w rożku. Taki najbardziej pasuje mi smakiem przywodząc we wspomnieniach kuchnię rodzinną. Wtedy były takie większe rożki sera i wszyscy go lubiliśmy. O ile był słodki, a nie kwaśny. A różnie to bywało. Teraz w sklepach dostaniecie też serek wiejski. Nigdy nie wiem dlaczego nazywa się wiejskim, skoro granulacji takiej równej bez maszynowe produkcji dokonać się nie da. Ale co ja tam się znam ;) Nazwa nazwą i doskonale wiecie, o którym piszę. On też się nadaje.
JAJKA DO CHAŁKI ZAPIEKANEJ Z SEREM
Ilość jajek zależy od tego, jak dużo chcecie zapiec sosu. U mnie poszła cała chałka i pięć jajek ekologicznych. Specjalnie mówię o ty, jakie są to jajek bo tak ważny jest dobrostan zwierząt. Warto wybierać lepsze produkty, jeśc je rzadziej, a nie czyściejszej kiepskie. Dawniej kurki chodziły, skubały trawę, znosiły jajka w kurniku lub pod krzakiem. Mały swoje kurze życie. Teraz zamknięte w klatkach wegetują, żeby zwieńczeniem ich życia był ubój. Dramatycznie to smutne, jak tak zacznie się to analizować i wczuwać. Dlatego ja wybieram jaka ekologiczne, gdy tylko mogę takie kupowane na wsi a jak ognia unikam jajek klatkowych. Z samego założenia.
SÓL DO JAJEK
Właśnie jajka służą nam jako podstawa sosu do chałki zapiekanej z serem. Najczęściej jeszcze je lekko solę. Ja wiecie sól podbija słodki smak. Wtedy wystarczy mniej posłodzić masę a im mniej cukru, tym lepiej. Ja używam soli morskiej drobnej ale może być to himalajska, jakaś smakowa albo po prostu kamienna kłodawska. I nie musi jej być dużo. Szczypta, dwie. U mnie widzicie ilość, którą dodałam do całej masy jajeczno-serowo-mlecznej. To mała łyżeczka do herbaty, czyli w efekcie na dnie trochę soli.
JAJKA DO CHAŁKI ZAPIEKANEJ Z SEREM
Musze jeszcze napisać o słodzeniu. Wiem, wiem cukier jest teraz na cenzurowanym. Biały to nie, ciemny też nie, bardzo ciemny to już lepiej, kokosowy całkiem OK, palmowy średnio, miód bardziej. Tak jak klonowy syrop i z agawy. Trwa nieprzerwanie moda na stewie, erytyrol i ksylitol. Chociaż w cień powoli odchodzą wszelakie słodziki tak popularne jeszcze z 15 lat temu. Ja tym razem zdecydowałam się na cukier biały. Jednak do całej zapiekanki poszły 2 czubate łyżki. Czyli zdecydowanie spoko, patrząc na wielkość foremki do pieczenia i użytych składników. Nie narzucam wam jednego właściwego wyboru,
MLEKO DO CHAŁKI ZAPIEKANEJ Z SEREM
Moja chałka zapiekana z serem białym lub twarogiem nie obędzie się bez części płynnej. Tu nie ma przebacz, musi być mleko, kefir, maślanka albo w wersji wypasionej śmietana. Wyślę, że jogurt też będzie spoko, tak samo jak skyr. Wspominam o skyr’ze bo jest on produktem mlecznym wysokobiałkowym o zerowej zwartości tłuszczu. Jeśli jesteś na diecie bezmlecznej, wtedy spoko będą wszelakie roślinne zamienniki mleka, śmietany i jogurtu. Jeśli same w sobie są smaczne, to zamiana ich nie będzie niosła za sobą zmiany jakości i smaku chałki zapiekanej z serem! Ja użyłam jakichś 400 ml mleka krowiego, tłustego o zawartości 3,5% tłuszczu w masie.
MASA PŁYNNA DO CHAŁKI ZAPIEKANEJ Z SEREM
Do rozmieszania masy możecie użyć trzepaczki. Kiedyś robiło się to mikserem ręcznym z dwoma wirującymi mieszadłami. Potem w mikserach planetarnych, ostatnio w blenderach. Ja coraz częściej wracam do starych metod. I zwyczajnie, po prostu zwyczajnie roztrzepuję widelcem. Nie zależy mi na jakieś przesadnej gładkości, dlatego się nie przejmuję. Wygoda i szybkość, ma tu wyjść na prowadzenie. Masę łatwo przelałam do dzbanka z uszkiem i dzióbkiem. O ile uszka mogłoby nie być, o tyle dzióbek się bardzo przydaje, bo pozwala na równomiernie rozprowadzenie masy pomiędzy kromkami pokrojonej chałki. O … za pierwszym razem napisałam chałwy, to chyba znak, że coś zaczeka za mną chodzić.
MIGDAŁY DO CHAŁKI ZAPIEKANEJ Z SEREM
No dobra, to mamy już chałkę pokrojoną, masę jajeczną zrobioną, ser biały wyjęty i zakładam, że pokruszony albo zaraz będzie. Do tego jakieś owoce dowolne i czas na składanie całego dania. Chałka zapiekana z serem przed samym podaniem może zostać posypana płatkami migdałowymi, prażonymi orzechami albo cukrem. Sprawdzi się też cukier puder z cynamonem na przykład. Tym razem u mnie był po prostu cukier. Miałam płatki migdałowe ale jakoś do mnie nie przemówiły. Bywa tak, ze na jakieś produkty ma się ochotę a na inne nie.
FORMA DO PIECZENIA DO CHAŁKI Z SEREM
Do przygotowania zapiekanki z chałki trzeba wybrać jakąś formę. Za czasów mojego dzieciństwa były to klasyczne formy do ciasta. Teraz macie wybór. Są świetne teflonowe formy do ciasta, do zapiekania i pieczenia. Są ceramiczne lub żeliwne. Także metalowe, szklane, emaliowane, papierowe i aluminiowe jednorazowe. Wybór jest więc wielki. Ja najczęściej piekę i zapiekam w formach emaliowanych lub takich jak widzicie czyli po prostu ceramicznej. Zwykła, najzwyklejsza bez żadnych bajerów, kupiona bodajże w sklepie Duka kilka lat temu. Lubie ja za prostotę i wytrzymałość. Nawet nie bardzo się ryzuje a za to ją cenię dodatkowo. Zawsze wszytskie formy jakie mam smaruję masłem lub tłuszczem roślinnym przed pieczeniem. Pozwala to na ograniczenie przylepiania się zawartości do dna.
CHAŁKA ZAPIEKANA Z SEREM
Pozostaje w nasmarowanej masłem formie ułożyć plastry chałki. Robię to tak, jak widzicie na zdjęciu. Układam w miarę równo kromki chałki, tak aby na siebie zachodzi i się dotykały. Chałka nawet czerstwa świetnie chłonie wodę więc ładnie nasączy się masą mleczno-jajeczną. Myślę, że jakbym się zaparła, bo jeszcze ze dwie a może trzy pokruszone kromki by mi weszły do tej brytfanny. Jednak doszłam do wniosku, że w takim prawie porządku będą dobrze wyglądały. I nie myliłam się. Patrząc na nie przypomniałam sobie o rodzynkach. Kiedyś dodawało się je do zapiekanek, ciast i serników. Były elementem luksusu. Oj tak!
CHAŁKA ZAPIEKANA Z SEREM
Ser biały półtłusty po prostu pokruszyłam w dłoniach. Możecie rozdrobnić go widelcem. Jeśli wolicie sery kremowe, takie jak Bieluch czy na przykład Almette, to mam na to patent. Wystarczy ser biały przyłożyć do malaksera i chwilę pociachać wirującym nożem. Zmieni on konsystencje grudkowata sera w konsystencje kremową. Dla chętnych warto dodać jeszcze wtedy minimum jedną czubata łyżkę prawdziwego masła. Podbije ono kaloryczność sera lub twarogu ale równocześnie zdecydowanie wzbogaci jego smak. Ja zostawiłam formę granulowana, bo taka uważam jest spoko do zapiekanej chałki. Teraz wystarczy tylko zalać wszystko masą mleczno-jajeczną.
CHAŁKA ZAPIEKANA Z SEREM
Na tym etapie mamy zrobione 90% zapiekanki z chałki. teraz czas na owoce. gdyby to były jabłka albo gruszki pokroiłam bym je w cienkie plasterki i poprzekładała nimi kromki chleba. W przypadku wszelki owoców jagodowych wystarczy ułożyć je lub wrzucić na pieczywo. Puszcza one lekko sok i świetnie zwiążą z masa na stałe. Nie potrzeba ich jakoś dramatycznie dużo. Powiedziałabym, że połowa szklanki w zupełności wystarczy. Albo nawet niej.
CHAŁKA ZAPIEKANA Z SEREM
Czas na rozgrzanie piekarnika. Chyba, że przezornie zrobiliście to wcześniej. Ja jednak nie, więc teraz musiała jeszcze 15 minut poczekać. Czasami pytają mnie czytelnicy na jakiej funkcji piekarnika, w rozumieniu – ustawieniach, piekę najczęściej. Na konwekcyjnej czyli góra plus dół. Raczej nie używam termoobiegu. Jakoś zdecydowanie za bardzo mi przypieka chleby, ciasta, zapiekanki i mięso. Czuję się pewniej przy klasycznych ustawieniach czyli 10 stopni i górna grzałka plus dolna grzałka do kompletu. Po około 15-25 minutach, zależnie od obiegu powietrza chałka zapiekana z serem, jajkami i mlekiem lub śmietaną.
CHAŁKA ZAPIEKANA Z SEREM
Po wyjęciu z piekarnika chałka zapiekana z serem wygląda bardzo podobnie do wersji sprzed pieczenia. Jest tylko trochę ciemniejsza, chrupiąca na wierzchu i masa wlana do formy stężała. Właśnie ten element zapiekanek, takich na szybko, lubię najbardziej. Masa jajeczno-mleczna tężej szybko, ładnie się kroi i dobrze smakuje. Same plusu jak można się domyślać. Podczas krojenia trzeba tylko trochę uważać, żeby nożem nie porysować powłoki ceramicznej foremki. No ale sama taka wybrałam to muszę być czujna.
CHAŁKA ZAPIEKANA Z SEREM
Zawsze, gdy przygotowuje takie danie z dawnych lat żałuję, że część składników, które można stosować jako zamienniki jest tak trudno dostępna. Na przykład chyba jeszcze nigdy nie widziałam w sprzedaży chałki bezglutenowej. W sumie nie wiem dlaczego? Czy nie ma na nią rynku, czy może chodzi o ceny poszczególne surowca? Możliwe, że jedno i drugie równocześnie. Mleczne produkty łatwiej się zastępuje, po prostu jest wiele mlecznych alternatyw, nawet jajka bez jajek kupić można. O alternatywach produktów mlecznych pisałam już w książce ROŚLINNY NABIAŁ do której lektury serdecznie zachęcam.
CHAŁKA ZAPIEKANA Z SEREM
CHAŁKA ZAPIEKANA Z SEREM – składniki:
- 1 chałka świeża lub czerstwa
- 400 ml mleka, jogurtu lub maślanki, śmietana to opcja na wypasie
- 5 jajek
- 250 g sera białego półtłustego
- 2 łyżki czubate cukru
- szczypta soli
- 1 łyżka masła do smarowania blachy
- dowolne owoce – u mnie borówki, około 1/2 szklanki
CHAŁKA ZAPIEKANA Z SEREM – przepis:
- Chałkę kroję w plasterki.
- Do miski wbijam jajka, dodaje mleko, sól i cukier. Mieszam w miarę dokładnie.
- Formę do pieczenia smaruje masłem. Ciasno układam kromki chałki. Kruszę na nią twaróg i wylewam mieszankę mleczno-jajeczną. Ozdabiam owocami i wstawiam do piekarnika nagrzanego do 170 stopni. Piekę przez około 15-25 minutach, zależnie od obiegu powietrza.
- I tyle dosłownie, chałka zapiekana z serem, jajkami i mlekiem lub śmietaną jest gotowa do krojenia i podania z herbatą lub kakao.
Danusia napisał
Maaaatko jakie to musi być pyszne <3333
SANDRA napisał
LECE TO ZROBIĆ!
luna napisał
Boooska
Wiktoria napisał
Chrupiąca chałka, soczyste owoce i jeszcze ser. Wszystko co kocham hahah
Fifi napisał
Jesteś moją bohaterką hahaha
Miłka napisał
Jesteś moją bohaterką hahaha
Barbara napisał
Wygląda cudownie a jej słodki smak czuję przez monitor ;)
Hania napisał
Rozwaliłaś system
Gabriela napisał
Muszę zrobić K O N I E C Z N I E
Jola napisał
Już widzę jaka jest chrupiąca po bokach <3