Chili wegetariańskie
Są dania, które bardzo lubimy i często robimy. Należy do nich chili wegetariańskie. Pewnie znacie chili con carne wegetariańskie, są to praktycznie bliźniacze dania. Fakt, chili wegetariańskie w moim wydaniu jest troszkę pikantniejsze, a to wszystko przez to, że gdy tylko mogę, to wybieram ostre dania. Oczywiście najłatwiej podkręcić smak bezpośrednio na talerzu, wtedy z jednego garnka zjedzą wszyscy domownicy chili wegetariańskie, nawet ci młodsi, którzy preferują łagodne smaki. W mojej domowej, ulubionej zresztą wersji, takie chili wegetariańskie jest przepełnione warzywami, aromatyczne, pyszne, treściwe, pikantne lub łagodne. A jak Wy wolicie? Ponieważ strączkowe są u nas źródłem białka pojawiają się w codziennej diecie bez przerwy. Dzisiaj zjedliśmy już prawie wszystko, na jutro muszę zaplanować coś nowego, nie ma łatwo. Nie wiem, które strączkowe tym razem wybrać? Które wolisz?
Chili wegetariańskie
Chili wegetariańskie – składniki:
- 500 g suchej fasoli, zostawionej do namoczenia na noc (u mnie fasola czerwona)
- 4 duże marchewki
- 2 pietruszki lub pasternaki
- 3 łodygo selera naciowego
- 3 cebule
- 500 ml soku pomidorowego
- 4-5 pomidorów (lub 2 puszki pokrojonych pomidorów)
- 200 g koncentratu pomidorowego
- 80 ml oleju
- 2 łyżki wędzonej papryki słodkiej
- 1-3 łyżeczki wędzonej papryki pikantnej
- 4 ząbki czosnku
- 1-3 łyżeczki mielonego kminu (ja daję więcej ale uwielbiam)
- 1 łyżeczka oregano
- 1 puszka lub słoik ugotowanej kukurydzy
- sól i czarny pieprz mielony do smaku
Chili wegetariańskie – przepis:
- Fasole moczę na noc. Rano wstawiam na gaz i gotuję do miękkości w niedużej ilości wody.
- Cebule kroję w kostkę i podsmażam w głębokim garnku na oleju na złoty kolor.
- Marchew i pietruszkę obieram, kroję w kostkę. Łodygi selera naciowego przekrawam na pół i kroję w kawałki.
- Warzywa łączę i przesmażam.
- Pomidory obieram ze skórki i kroję na kawałki. Dodaję do warzyw. Dusze przez chwilę. Dolewam sok pomidorowy, dodaję wszystkie przyprawy włącznie z przepuszczonym przez praskę czosnkiem. Duszę 15-20 minut. Próbuję.
- Do warzyw dodaję odcedzoną fasolę, kukurydzę z sosem ze słoika. Zagotowuję. Dusze razem przez 10 minut. Na koniec dodaję koncentrat, mieszam i decyduję, czy trzeba jeszcze zaostrzyć smak chili.
- Podaję z gęstym jogurtem naturalnym lub sojowym naturalnym.
Edyta Gogolewska napisał
Zdecydowanie łagodne :-)
Michal Bakalarczyk napisał
zdecydowanie na ostro ;) https://pl.pinterest.com/pin/511369732666509198/
Mika Storożak napisał
Pikantne lecz zrównoważone w swym smaku
Jola Wierzchowska-Kozaczka napisał
osssstre..:)
Magda Skawska napisał
Tylko Łagodne.
Olga Smile napisał
u mnie mega pikantne, mąż też mega pikantne, dzieciaki to łagodne, nie znają się, się wiadomo ;)
Teresa Długosz napisał
Łagodne :)
Jolanta Marta Jasnowska napisał
Pikantne tak bardzo, ze podczas jedzenia poci mi sie przednia czesc glowy
Magdalena Wierzba Ogiela napisał
Osssstreee :-)
Aga Ogrodnik napisał
pikantne,ale nie zawsze tak bylo ;))