Chleb bezglutenowy z siemieniem
Dzisiaj u mnie smacznie jest chleb bezglutenowy z siemieniem. Och gdy powstaje taki chleb bezglutenowy z siemieniem jest to dla mnie wielką przyjemnością. Lubię ten moment, kiedy chleb zaczyna rosnąc, to taka chwila oczekiwania, czy się uda, czy nie. Czy będzie smakował rodzinie, czy stwierdzą, że woleliby inny.Domowy chleb bezglutenowy jest znacznie smaczniejszy niż część gotowych produktów dostępnych na rynku. Przetestowałam już chyba wszystkie chleby i bułki bezglutenowe kilku firm. Część z nich jest zwyczajnie okropna w smaku a inne jedynie zjadliwe. Kilka razy mogłam powiedzieć bez zawahania, że pieczywo jest smaczne. Nie ma łatwo. Chleb bezglutenowy ma troszkę inną konsystencję niż pieczywo pszenne, żytnie lub orkiszowe. Brak glutenu zmienia ich spoistość, sprężystość i zwartość. Jeśli korzystacie z mieszanek mąk, takich przeznaczonych do pieczenia chleba zawsze znajdują się w niej zagęstniki poprawiające strukturę. Są to najczęściej guma ksantanowa, guma guar, lub hydroksypropylometyloceluloza. Nadają one chlebom bezglutenowym elastyczność, tą, która znana jest w wyrobów pszennych. Tym razem obyło się bez dodatków a gluten w mące został zastąpiony siemieniem lnianym. Osobiście, nie często dodaję siemię do potraw z prostego powodu – mam na niego alergię. I mimo, że siemię ma wiele cennych składników, kwasów tłuszczowych to jednak jak widać, nie każdemu służy. Dlatego podchodzę dość ostrożnie do zachwalania zdrowotności poszczególnych składników diety. Dla każdego coś innego aż chciałoby się powiedzieć. Chleb bezglutenowy z siemieniem pasuje d tego powiedzenia jak ulał!
Chleb bezglutenowy z siemieniem
Chleb bezglutenowy z siemieniem – składniki:
• 1,5 szklanki mąki gryczanej
• 1,5 szklanki mąki ryżowej
• ½ szklanki mąki z amarantusa lub komosy
• 2/3 szklanki skrobi ziemniaczanej
• około 500-550 ml wody
• 3 łyżki zmielonego siemienia lnianego
• 2 łyżeczki suchych drożdży lub 30 g świeżych drożdży
• 2 łyżeczki cukru, syropu daktylowego, klonowego, inuliny, cukru lub innego słodu
• 1 łyżeczka soli
• 2 łyżki oleju
Chleb bezglutenowy z siemieniem – przygotowanie:
1. Zmielone siemię lniane zalać 200 ml wrzątku (porcja odjęta z 500 ml wody). Zaparzyć i rozmieszać blenderem ręcznym.
2. Wsypać do miski wyspać wszystkie składniki sypkie i wymieszać. Dodać składniki mokre: siemię, wodę czyli jakieś 300 ml, olej, drożdże i wymieszać mikserem. Masa powinna mieć konsystencję budyniu. Jeśli jest zbyt gęsta należy dodać jeszcze wody.
3. Ciasto przełożyć do wysmarowanej tłuszczem i wysypanej mąką formy do pieczenia lub formy do chleba (wtedy najczęściej nie ma konieczności smarowania). Powierzchnię wygładzić mokrą dłonią i oprószyć mąką. Pozostawić pod przykryciem do wyrośnięcia na około 40 – 60 minut. Zależnie od panującej temperatury otoczenia. Chleb wstawić do piekarnika nagrzanego do 190 stopni i piec 50 minut. Wystudzić na kratce.
CHLEB BEZGLUTENOWY:
Chleb bezglutenowy z ziołami
Chleb bezglutenowy z ziołami z obłędnie chrupiąca skórką, złotą i wspaniałą. Ulubiony chleb mojego dziecka! Zresztą nie tylko dziecka. Ten chleb bezglutenowy z ziołami pachnie wspaniale, ma rewelacyjną konsystencję i jest po prostu, tak po ludzku mówiąc, pyszny!
Chleb bezglutenowy włoski
Chleb bezglutenowy włoski o zdecydowanym i wyrazistym smaku suszonych pomidorów i oliwek. Świetny w strukturze i rewelacyjny w smaku. Kolor tez ma niczego sobie. Bardzo lubią go dzieciaki i dla nich piekę najczęściej ten właśnie chleb bezglutenowy.
Chleb bezglutenowy gryczany na zakwasie
Chleb bezglutenowy gryczany na zakwasie to klasyczny, kwaśny chleb na zakwasie, dość ciężki i bardzo smaczny. Jeśli lubisz chleby na zakwasie, takie jak żytnie pełnoziarniste to mój chleb bezglutenowy gryczany na zakwasie na pewno przypadnie ci do gustu!
Chlebek bananowy bezglutenowy
Chlebek bananowy bezglutenowy to słodka odmiana chleba, w sama raz na śniadanie dla dzieci. To coś pomiędzy chlebem a ciastem. Gdy przyjeżdżają do mnie dzieciaki znajomych zawsze proszą na śniadanie chleb bananowy bezglutenowy z masłem. Taka „nowoczesna” chałka :D
Chleb bezglutenowy wieloziarnisty na zakwasie
Dzisiaj Chleb bezglutenowy wieloziarnisty na zakwasie to jeden z moich ulubionych chlebów. W smaku zbliżony do chleba żytniego, ciemny i aromatyczny. Dość ciężki ale w miarę puszysty. Robię go bardzo często.
Chleb Smile bezglutenowy
Chleb Smile bezglutenowy to chleb z dużą ilością ziaren, pyszny, po prostu pyszny! Jedne z moich ulubionych, bogatych w smaku i zdrowych chlebów! Dużo błonnika, bez białych mąk, nadaje się wyśmienicie do podjadania przez cały dzień.
Chleb bezglutenowy jaglany na sodzie
Chleb bezglutenowy jaglany na sodzie to chleb wymagający. Nie tyle umiejętności, co dobrej jakości składników. Domowa mąka jaglana będzie najlepsza inaczej może się zdarzyć, że chleb będzie gorzki. Potrafi się kruszyć, nie jest to taki typowy chleb jak pszenny no ale chleby bezglutenowe mają swoje prawa i zupełnie inną specyfikę!
Chleb bezglutenowy z pomidorami
Chleb bezglutenowy z pomidorami to fantastyczny, lekki i pyszny chleb codzienny. O pomarańczowej barwie i słodko-kwaśnym smaku, potrafi zaskoczyć nie jednego amatora pieczywa! Uwielbiam go pic latem, podawać na śniadania i zjadać przy otwartym oknie. Chleb bezglutenowy z pomidorami poleca się na śniadania, kolację i lunche :D
Chleb bezglutenowy gryczany z chrzanem
Chleb bezglutenowy gryczany z chrzanem to mocny, dość ciężki i wyrazisty w smaku chleb. Lubie takie pieczywo, o którym się myśli i na niego czeka :D Liście chrzanu pasują do niego wyminiecie. To chleb lata, gdy liści na dworze dużo, ale zimna piekę go na liściach kapusty włoskiej, też jest ok, ważne, że jest to chleb bezglutenowy gryczany, to mi wystarczy!
Chleb bezglutenowy z siemieniem
Chleb bezglutenowy z siemieniem to jeden z najprostszych chlebów bezglutenowych. Od niego radzę rozpocząć przygodę z pieczeniem chleba w domu. Ponieważ chleby bezglutenowe nie są łatwe a wymagające to trzeba zaczynać od najprostszych wypieków i dopiero potem próbować innych, bardziej pracochłonnych i skomplikowanych. Chleb bezglutenowy z siemieniem jest świetny na początku chlebowej drogi!
Chleb bezglutenowy jaglany
Chleb bezglutenowy jaglany lekki i delikatny. Wymaga tak jak poprzedni chleb jaglany bardzo dobrej smakowo mąki, inaczej będzie gorzki. To specyfika mąki i nie da się wsypać jej prosto z torebki, będzie niejadalna. To największa bolączka mąki jaglanej. Ale cóż, czasami warto samemu mąkę zrobić, żeby na stole chleb bezglutenowy jaglany postawić.
Chleb bezglutenowy litewski
Chleb bezglutenowy litewski aromatyczny z wyczuwalną nutą kminku, melasy i przypraw. Pamiętam smak typowego chleba bezglutenowego i przyznam się od razu, że przez kilka lat za nim tęskniłam, puki sama sobie nie poradziłam. Mój chleb bezglutenowy litewski pozwala mi wrócić do wspomnień i najlepszych smaków dzieciństwa!
Chleb bezglutenowy na zakwasie
Chleb bezglutenowy na zakwasie ten chleb polecam jako pierwszy wypiek chleba bezglutenowego na zakwasie. Powinien udać się każdemu! Trzeba pamiętać, że chleby na zakwasie wymagają czasu, spokoju i kilku prób. Generalnie chleb bezglutenowy na zakwasie jest trudniejszy niż na drożdżach. Nie ma co zaprzeczać, ale gdy wyjdzie pierwszy, wyjdą i następne!
Chleb bezglutenowy gryczany
Chleb bezglutenowy gryczany bardzo lubi mój mąż. To prosty chleb, przaśny, dość ciężki i aromatyczny. Przypomina chleb poligonowy, który kiedyś kupowałam w piekarni. Chleb bezglutenowy gryczany przypadnie do gustu wszystkim osobom lubiącym chleby bezglutenowe pełnoziarniste ale nie tylko bezglutenowe. Taki właśnie jest w smaku.
Chleb bezglutenowy ryżowy
Chleb bezglutenowy ryżowy to puchaty ale dość wilgotny chleb. Przypomina chleb bezglutenowy tostowy jednak smakuje inaczej. Uważam, że chleb bezglutenowy ryżowy sprawdzi się jako śniadaniowy chleb do tostera i dla dzieci. Z dżemem smakuje obłędnie!
Chleb bezglutenowy najprostszy
Chleb bezglutenowy najprostszy to absolutnie pierwszy z chlebów jaki polecam upiec w wersji bezglutenowej. Od czegoś trzeba rozpocząć, a ta mieszanka daje nadzieję na dobre wypieki, jest łatwa do opanowania, nawet jak przerośnie, to po odpowietrzeniu urośnie drugi raz. Tak, chleb bezglutenowy najprostszy jest zdecydowanie najprostszy, a próbowałam już wielu mieszanek.
Bułki bezglutenowe
Bułki bezglutenowe białe, średnio ciężkie niestety kapryśne. Gdy ładnie urosną smakują wyśmienicie, jeśli nie chcą zbyt szybko rosnąć, trzeba postawić je na kaloryferze lub dać im więcej czasu. Bułki bezglutenowe są ważne w wielu domach, jednak są znacznie trudniejsze do upieczenia niż chleb. Mimo wszystko moje dziecko nie odpuszcza i raz na jakiś czas przypomina mi, żę lubi z nich burgery.
Przepis na bułki bezglutenowe
Przepis na bułki bezglutenowe to spełnienie marzeń wielu moich czytelników. prośby o przepis na bułki bezglutenowe otrzymywałam co najmniej kilka razy w miesiącu, dlatego też powstały te, świetne i proste bułki bezglutenowe śniadaniowe. Lekko słodkie, chrupiące z zewnątrz i miękkie w środku. Dzieciaki je uwielbiają! Dobre jako kanapki i bułki burgerowe.
Chleb bezglutenowy tani
Chleb bezglutenowy tani jest świetną i zdrową alternatywa dla chlebów bezglutenowych dostępnych w sprzedaży. Jest smaczny, dobrze się kroi i nie stwarza żadnych problemów w trakcie procesu pieczenia. Właściwie wystarczy wszytskie składniki tylko wymieszać a chleb bezglutenowy tani sam wyrośnie.
Chleb bezglutenowy ryżowy na zakwasie
Chleb bezglutenowy ryżowy na zakwasie to nasz chleb codzienny. Prosty, smaczny, łatwy do przygotowania i dość neutralny w smaku. Pasuje do słodkich i wytrawnych dodatków. Przyznaję, że taki chleb bezglutenowy ryżowy na zakwasie jest idealny na zdrowe, codzienne kanapki.
Pumpernikiel bezglutenowy
Pumpernikiel bezglutenowy zagościł na naszym stole na dobre. Ten dokładnie przepis na pumpernikiel powstał u mnie kilka miesięcy temu. Przetestowałam kilka połączeń mąk, kilka smakowych dodatków i zdecydowałam się pokazać wam mój pierwszy przepis: Pumpernikiel bezglutenowy. To jeden z najlepszych chlebów czarnych bezglutenowych, jakie wyszły z mojego piekarnika!
Prosty chleb bezglutenowy
Prosty chleb bezglutenowy jest wyjątkowo smaczny, pożywny i aromatyczny. Dzieciaki go uwielbiają, zresztą dorośli również! Piekę go na szybko, dosłownie, szybko się go wyrabia i szybko rośnie. Trzeba dojść do wprawy i trzymać się składników, wtedy nie ma z nim najmniejszego problemu i prosty chleb bezglutenowy cieszy smakiem całą rodziną, dużych i małych!
Chleb bezglutenowy bez mąki
Chleb bezglutenowy bez mąki bezglutenowy z samych ziaren, pełnoziarnisty, z masą błonnika, kwasów, białka, tłuszczy! Bezglutenowy, bez drożdży, zakwasu i środków spulchniających. Świetny! Chleb bezglutenowy bez mąki ma wielu zwolenników, spotkałam się również z nazwą chleb życia, u mnie w wersji gluten free.
Chleb bezglutenowy z ogórkami
Chleb bezglutenowy z ogórkami jest dla mnie połączeniem prostego chleba bezglutenowego na drożdżach z dużą ilością żywego kwasu mlekowego. Przepis na chleb bezglutenowy z ogórkami pierwotnie opracowałam dla swojej mamy tak, aby mogła taki chleb piec w wypiekaczu, teraz sama często go przygotowuję piekąc u siebie w piekarniku.
Zapraszam również na chleb bezglutenowy, który z powodzeniem można upiec w garnku żeliwnym w piekarniku, w multicookerze lub z połowy porcji w automacie do chleba.
Bezglutenowy chleb z kaszy gryczanej
Zapraszam dzisiaj na kolejny chleb bezglutenowy, tym razem jest to chleb z kaszy gryczanej, prosty, smaczny i bezproblemowy.
Alicja napisał
Chyba nici z chlebka, nie wiem czy coś źle zrobiłam. Po 12h nic się nie wydarzyło, ciasto w misce nie wyrosło, przełożyłam do foremki, bo ją łatwiej jest mi postawić w ciepłe miejsce, miska na kaloryferze się nie zmieściła i czekam już kolejne 2h.
Olga Smile napisał
Alicja – nie, dobry znak, to chleb na zakwasie. Pierwszy będzie kwaśniejszy niż następne.
Alicja napisał
Pani Olgo dziś cały dzień żyłam pieczeniem chleba ;) i krótko streszczę co się działo, tym samym chcę sprawę skonsultować, bo muszę dojść do perfekcji. Ciasto w misce na noc – po 12h nic się nie działo, ciasto urosło może o 1-2mm, nie wiedziałam co zrobić i przełożyłam je do formy, którą dałam na kaloryfer, bo miska się nie mieściła. Po kolejnych ok. 3h ciasto było wyższe o jakiś 1-1,5cm (nie miałam czasu czekać dłużej, bo pewnie by jeszcze coś urosło) i włożyłam całość do piekarnika na 1h. Chlebek jeszcze tam trochę urósł, z wierzchu popękał, ale w środku był zwarty, taki kleisty trochę, zupełnie nie jak Pani na zdjęciu, dobrze się go kroi. Jego zapach i smak mnie przeraża, jest kwaśny i nie wiem teraz czy dałam tego zakwasu za dużo (1,5 szklanki na 960g mąki) czy to faktycznie tak ma być, choć dla mnie po prostu kwaśny chlebek. Mam jego zdjęcie jak mi wyrósł, można gdzieś Pani przesłać? Chleb po wyciągnięciu z piekarnika nie miał czasu długo odparowywać, na kratce włożyłam go od razu do auta i zawiozła gdzie było trzeba, bo to był chleb dla kogoś, tam degustowaliśmy. Zakwas odłożony do słoika też nie miał czasu długo wyrastać, podniósł się o 1cm, zabrałam go ze sobą, a że w aucie zimno to nie rósł już i teraz nie wiem czy dalej go gdzieś przy kaloryferze trzymać czy lepiej do lodówki, a przed kolejnym pieczeniem dokarmić? czy w ogóle go zostawić i też będzie ok do kolejnego chleba? To na razie tyle, wciąż wszystkiego nie wiem i jakoś nie czuję tego, pieczenie chleba bezglutenowego na zakwasie nie jest dla mnie sprawą intuicyjną, po prostu nie wiem co jest ok, a co nie, nie mam kogo o to zapytać.
Olga Smile napisał
Alicja – jest OK, tak jak pisałam. Pierwszy chleb jest kwaśniejszy i niższy. Potem będzie mniej kwaśny i wyższy w miarę starzenia się zakwasu i zwiększenia jego siły, wtedy można dać mniej zakwasu, a chleb będzie wyższy. Niemniej, zawsze będzie kwaskowy w smaku, bo jest na zakwasie. Pieczenie od 1 godziny nawet do 2 godzin, zależnie od piekarnika i mąki. Trzeba samemu sprawdzać patyczkiem :)
Alicja napisał
Mój chleb wyszedł bardzo wysoki :-) po prostu miałam dużo ciasta w foremce aż po brzegi + to co wyrosło. Robiłam z 1,5 porcji składników z tego przepisu na foremkę 11x30cm. A napisałam też do mojego piekarza, mistrza w swojej dziedzinie. Zajmuje się wypiekami certyfikowanymi ze składników ekologicznych, to pasjonata, swoje wypieki sprzedaje na Bazarach ekologicznych na Śląsku. Posłałam mu fotkę chleba i zakwasu jaki mi wyszedł i napisał, że temperatura rozrostu zakwasu powinna oscylować ok 27 stopni, że to trudne w domowych warunkach i że on do tego celu zbudował specjalną komorę. Napisał, że jeśli chleb był zbyt kwaśny to mogę zmniejszyć ilość kwasu w chlebie, ale temperatura musi być zachowana i że mój zakwas na zdjęciu wygląda dobrze. Napisał też, że ludzie czasem mają stare zakwasy w domu, które nie mają już swoich dobrych właściwości, wtedy ilość bakterii kwasu octowego dominuje nad kwasem mlekowym i robienie chleba na takim zakwasie mija się z celem, chleb dalej jest kwaskowy w smaku, ale już nie ma tych właściwości, więc myślę sobie, że nie ma sensu latami hodować jednego i tego samego zakwasu, nie wiemy jakie dokładnie bakterie namnożą się w „zakwasie”, nie mamy kontroli nad ich mutowaniem, nie znajdziemy chyba na ten temat żadnych badań, artykułów, bo każdy zakwas jest inny i nie ma jednoznacznej odpowiedzi na to co dzieje się z zakwasem po latach. To tylko takie moje rozważania na ten temat, póki nie ma u Pani jakiegoś forum to trzeba wspomagać się komentarzami ;) Ja dopiero zaczynam moją przygodę z chlebami na zakwasie, te bezglutenowe są naprawdę trudne, w zasadzie to chyba najtrudniejsza wersja wypieku ;) Pani motywuje, wspiera, pomaga informacjami, za co dziękuję! i pozdrawiam :)
Olga Smile napisał
Alicja – ja mam podobną komorę do wyrastania, piekarnik ze światełkiem zapalonym się to nazywa :) Serio, temperatura około 30 stopni i wszystko gra :)
Alicja napisał
aaaaaaa to tu pewnie tkwi sekret Pani wypieków! no o prócz wiedzy i doświadczenia… bo ja tak kombinowałam, starałam się, a nic nie szło przepisowo i chleb mimo iż wyrósł to w środku w strukturze ani troszkę nie jest podobny do Pani chleba, nie wspomnę już o tym, że przez 12h ciasto nic nie wyrosło. Ciekawa jestem jak latem będę sobie radzić, teraz to przynajmniej kaloryfery pomogły, w domu nie mamy zimno, zresztą nie lubimy gdy temperatura pomieszczenia przekracza 22 stopnie. Mogłabym teoretycznie piekarnik nagrzać i nim się wspomagać, ale nie zamierzam podwyższać sobie rachunków za prąd ;)
Olga Smile napisał
Alicja – ja mam w domu 26 stopni, nie lubię gdy jest zimno, więc każde ciasto rośnie jak szalone. Dlatego, jeśli ktoś ma zimniej, to kaloryfer lub piekarnik się sprawdza.
Marysia napisał
Dzień dobry,
jestem ogromną fanką Pani bloga a przepis na chleb gryczany z siemieniem uratował mnie przed jedzeniem chlebków ryżowych do końca życia. Chciałam dziś upiec kolejny bochenek ale nie wiem jak zrobić bezglutenowy rozczyn ze świeżych drożdży (do tej pory piekłam ten chleb na drożdżach suchych).
Będę bardzo wdzięczna za radę w tej sprawie :)
Pozdrawiam serdecznie.
Olga Smile napisał
Marycia – dokładnie tak, jak pszenny. Jutro pokażę, krok po kroku :)