Od jakiegoś czasu dzielnie eksperymentuję z chlebami, bułkami i wszystkim, co ogólnie domowymi wypiekami nazwać można. Kilka razy w tygodniu wyrasta u mnie chleb pszenny, razowe bułki, rogaliki czy kombinowane pieczywo urozmaicane warzywami, serkami, ziołami a nawet owocami. Nie boję się eksperymentować mimo, że czasami jakiś wypiek do udanych nie należy. Wychodząc jednak z założenia, że do odważnych świat należy i to również w obszarze kuchennym, więc nie daję zbytnio za wygraną i piekę, piekę i jeszcze raz piekę. Najczęściej używam drożdży, aby pieczywo wyrosło, rzadziej proszku czy sody jak w przypadku chlebków kukurydzianych. Ostatnio jednak często korzystam z suchego zakwasu pszennego lub żytniego. Przez wiele miesięcy hodowałam w domu zakwas w słoikach, jednak nastąpił czas, gdy zapomniałam go nakarmić świeżą porcją wody i mąki, więc co tu dużo mówić … drożdże przestały się rozmnażać i wielomiesięczny zakwas już do niczego się nie nadawał. Po kolejnej pasjonującej zresztą lekturze magazynu Cukiernictwo i Piekarnictwo doszłam do prostego wniosku, że przecież nie każdy walczy z zakwasem, więc warto próbować z zakwasem suchym, którym można nabyć w niektórych sklepach www wyspecjalizowanych w artykułach dla piekarzy. To był strzał w dziesiątkę więc jak najbardziej polecam, bo oszczędza pracy, nasza pamięć i ogranicza stresy związane z pamiętaniem o dokarmianiu zakwasu, zawłaszcza jeżeli nie jest się uzależnionym od pieczenia chleba i nie robi się tego regularnie. Ja osobiście używam zakwasu Spring R20 i Spring W6. Spring R20 jest produktem o bardzo wysokiej kwasowości lekko octowo pachnie, a jego zapach i smak uzyskuje się w procesie fermentacji specjalnej mąki żytniej. |
|||
Jest produktem całkowicie naturalnym w postaci złocistego proszku o łatwej do rozprowadzenia w mące żytniej konsystencji. Pieczywo żytnie, wieloziarniste czy słonecznikowe jak zapewnia producent wypieczone z użyciem Sprin R20 posiada doskonały smak, zapach i wygląd. Używany jest do wypieków każdego gatunku pieczywa żytniego, pieczywa wieloziarnistego, oraz przy produkcji mieszanek i mixów piekarskich. Stosuje się w ilości od 1% do 3% w stosunku do ogólnej masy mąki. Ja zazwyczaj daję w granicach od 2% do 3%. Spring W6 uzyskuje się z selekcjonowanej pszenicy a postać pudru – proszku to efekt specjalnego suszenia i dehydrylacji zakwasu. Używa się go do pieczywa pszennego, nie zmienia jego koloru ale znacząco wpływa na smak i aromat. I właśnie te dwa suszone zakwasy zawitały w mojej kuchni na dobre! Wracając jednak do tematów chlebka, ostatnio pokazywałam …. przyszła więc pora na chlebek bardziej śniadaniowy bo z dodatkiem sera białego lub twarożku. Tym razem była to kostka sera tłustego, białego ale próbowałam również zrobić go z serkiem wiejskim (takim w kubeczku) i również świetnie wyszedł. Przepis jest mega prosty, więc polecam nawet na sobotnie lub niedzielne śniadanie, a że spotkania ze znajomymi w porze śniadaniowej leżą ostatnio w obszarze moich zainteresowań, więc wypróbowałam i chlebek zniknął, że ech! |
|||
Ten przepis jest moją dziesiątą propozycją w ramach zabawy KUCHNIA WIELKANOCNA | |||
|
|||
|
|
||
|
Reader Interactions
Ten przepis kulinarny ma 16 komentarzy. Dziękuję Ci za komentarze do przepisów!
Majana napisał
Witaj Olgo :)
Twój chlebek jest piękny!:)
Mam pytanie – gdzie można kupić ten suchy zakwas i czy jest drogi?
Ja wyhodowałam swój własny zakwas, mam go w lodówce, ale ponieważ nie piekę regularnie chlebów,a raczej okazjonalnie, więc boję się ,ze kiedyś zapomnę o moim zakwasie . Chciałabym mieć jakąs alternatywę,a suchy zakwas wydaje się być idealny :)
Na razie póki co o moim pamiętam, mam nadzieje,ze bedzie służył mi długo:)
Pozdrawiam Cię cieplutko.
Majana
aga-aa napisał
ja jednak jestem tradycjonalistką i wolę zakwas w słoiku, cieszy mnie, że obie żyje, rośnie, a ja mogę go dokarmiać
Olga Smile napisał
Majanko – no właśnie ja o swoim zapomniałam a żył jakieś 6 miesięcy, dlatego zdecydowałam się na suchy. Ja kupuję w http://www.bogutynmlyn.pl Widzę, że teraz maja inne zakwasy niż Spring ale pewnie zmienili markę :) W każdym razie zakwas chlebowy – IBIS LeSaffre – 0.5 kg – kosztuje 12 złotych a Zakwas żytni S400 – LeSaffre – 0.5 kg – 20 pln więc do drogich nie nalezą zwłaszcza przy ich dawkowaniu :)
Pozdrawiam serdecznie
Olga Smile
Olga Smile napisał
aga-aa – osobiście nie widzę różnicy w pieczeniu z suchym i domowym zakwasem. W każdym razie suchy jest mniej pracochłonny ;) i można o nim zapominać na długie tygodnie :) Ja swój domowy ze słoika bardzo lubiłam, no niestety zagłodzony został i już nie działał :(
Pozdrawiam serdecznie
Olga Smile
Tilianara napisał
Chlebuś bardzo smakowity :) A zakwas suchy można samemu zrobić z domowego zakwasu w słoiczku – wystarczy na pergaminie do pieczenia rozsmarować zakwas, dać mu wyschnąć całkowicie (!), a potem skruszyć i do torebki zapakować, a ją do zamrażalki, gdzie może być praktycznie non stop. Potem by ożywić taki zakwas wystarczy wrzucić go do słoiczka, dokarmić równą ilością mąki i wody i voila :)))
Olgo, wesołych Świąt, mokrego jajka i smacznego dyngusa :))) Buziaki :***
Majana napisał
Olgo zyczę Ci wesołych i pięknych Swiąt Wielkanocnych pełnych pyszności i radości ze wspólnego świętowania:))
Pozdrawiam
Majana
andzia-35 napisał
Olgo, wesołych Świąt wielkanocnych!
Gosiek napisał
Olgo, ten chlebek jest piękny.
Jestem początkująca w pieczeniu chleba.
W przepisie podajesz mąkę pszenną, czy masz na myśli mąkę pszenną chlebową 850?
Życzę spokojnych i wesołych Świąt Wielkanocnych!
Olga Smile napisał
Gosiek – ten chlebek, który widzisz na zdjęciu upiekłam z mąki pszennej szymanowskiej, więc ogólnie dostępnej w sprzedaży w każdym sklepie. Jeżeli w przepisie jest mąka chlebowa żytnia lub pszenna typowa do pieczywa, zawsze wtedy podaję jej symbol, w tym przypadku tego nie zrobiłam, gdyż do delikatnego chleba z twarożkiem świetnie sprawdza się mąka pszenna 450-480 lub 500.
Pozdrawiam serdecznie
Olga Smile
Vivi napisał
Pieknie wyglada, ale czy moge zamiast maki pszennej uzyc mixu bezglutenowego?