Dokładnie takie ciastka kokosowe powstały u mnie w domu z potrzeby chwili. Dziecko co jakiś czas bardzo chce zjeść słodkiego, w domu brak ciasta, wyszłam, więc z tego założenia, co zawsze – ciastka kokosowe trzeba zrobić no i muszę się postarać. I tak w kilka chwil, bez większego wysiłku zrobiłyśmy z dzieckiem pyszne, po prostu pyszne ciastka kokosowe. Są mega chrupiące, słodkie, pachną obłędnie, w całym domu unosi się zapach jak w najlepszej cukierni. Nie trzeba z nimi się jakoś specjalnie męczyć, wystarczy uformować kulki wielkości orzecha, spłaszczyć i upiec. O tak, takie przepisy lubię najbardziej. Generalnie, ja upiekłam większe ciasteczka, takie jak średnica szklanki lub kubka. Pasują wyśmienicie do kawy. Jakbym miała je porównać, to są mniej więcej takie, jak ciasteczka sprzedawane na sztuki w Coffee Heaven lub innych kawiarniach. Ale nie ma, co być za skromnym, tamte ciasteczka mówią do moich „szefie”. Po pierwszym gryzie dziecko powiedziało do mnie „mamo rządzisz” O tak … znaczy, że jest smacznie, można spokojnie wypić kawę i usiąść z notesem planując następne przepisy. Nie ma jak chwila kreatywności przy smacznych ciastkach, bo na jednym się przecież nie skończy. Takie ograniczanie się byłoby nieludzkie.
Przepis na Ciastka kokosowe
Składniki na: Ciastka kokosowe
• 250 g mąki ryżowej lub pszennej (u mnie była ryżowa)
• 150 g mąki kukurydzianej
• 200 g wiórków kokosowych
• 2 łyżki mąki ziemniaczanej
• 200 g brązowego cukru może być też biały
• 250 g margaryny bezmlecznej lub miękkiego masła ewentualnie tłuszczu kokosowego
• 50 ml mleka roślinnego lub wody (tylko gdy jest potrzebne)
• 1 łyżeczka sody lub proszku do pieczenia bezglutenowego lub zwykłego
Przygotowanie: Ciastka kokosowe
1. Wszystkie składniki wrzucam do miski i ugniatam lub mieszam mikserem ewentualnie szatkuję w melakserze. Każdy sposób jest dobry, musi powstać kula ciasta.
2. Miękkie ciasto przekładam do torebki lub miski i wkładam na 20-30 minut do lodówki. Jak bardzo się Wam śpieszy, można ten etap pominąć.
3. Blaszkę do pieczenia wykładam papierem do pieczenia a papier smaruję margaryną. To bardzo ważny etap, bo ciastka się przylepiają, nie da się jego ominąć!
4. Z masy formuję kulki, spłaszczam w dłoniach i układam na blasze. Trzeba zachować spory odstęp, minimum po 3 cm pomiędzy ciastkami.
5. Ciastka piekę w rozgrzanym do 200 stopni piekarniku, do czasu, aż staną się złote z lekko brązowym rantami. Teraz ważny moment. Blaszkę wystawiam z piekarnika. Zostawiam na minimum 10 minut, żeby ciastka troszkę stwardniały, bardzo delikatnie szpatułką podważam je i przenoszę na kratkę. Studzę i zjadam. Są chrupkie i mega smaczne!
Urszula Fuh na Facebook napisał
OK, zrobione – nie kłamałaś, sa po prostu pyszne!!! Miałam tylko mąkę pszenną, olej kokosowy, który pachnie wspaniale bez pieczenia, reszta jak w przepisie. Ciasteczka wypadły bosssssko! Ciekawa jestem tych cytrynowych hehehe
Olga Smile na Facebook napisał
ale super!!! Jola Kubas i Urszula Fuh – bardzo dziękuję i smacznego :D
Goskapoz napisał
Mam pytanie odnośnie tłuszczu czy musi byc go az tyle ?chodzi mi o ograniczenie troche kalorii , nie widzę jajek ?
boje sie robić bo wszystkie zjem…:-)
Olga Smile napisał
Goskapoz – w przepisie nie ma jajek bo nie wszyscy mogą je u mnie w domu jeść. Ciastka sa kruche właśnie również za sprawą tego tłuszczu, możesz spróbować zmniejszyć go o połowę i zastąpić mlekiem krowim lub roslinnym w odpowiedniej proporcji, tak żeby konsystencja była dobra.
szalona napisał
ciasteczka wyglądają niesamowicie! koniecznie zrobię na weekend :)
tylko mam takie pytanie – czy jest szansa, że wyjdą bez cukru? bo zamiast niego używam stewie, stąd moje pytanie :)
Kasia Smolarek-Piotrowska na Facebook napisał
dzis mielismy taka kolacje – Twoja ciasteczka + po szklance mleka:) sa pycha! P.S. Zal maki kukurydzianej nie dodawac, bo mysle,ze dzieki niej, ciastka sa dodatkowo chrupkie.
Olga Smile napisał
szalona – myślę, że tak. Musisz dodać na oko, bo ja ze stewią nie robiłam. Resztę masy uzupełnij mąką :)
Olga Smile na Facebook napisał
Kasia Smolarek-Piotrowska – rewelacja! bardzo się cieszę :D
Urszula Fuh na Facebook napisał
Kasiu, też tak myślę, dodam ją następnym razem koniecznie! Olga, to ja dziękuję!! :D
Goskapoz napisał
i moja przedswiateczna diete diabli wzieli:-(