Ciastka owsiane
Muszę się przyznać, że uwielbiamy ciastka owsiane z sowitym dodatkiem przypraw korzennych. Najlepsze są takie ciastka owsiane po brzegi przepełnione bakaliami i wyraźnym posmakiem kokosa. Na facebooku pisałam, że żadne pieguski do nich się umywają i to potwierdzi każdy, kto miał przyjemność jeść moje ciasteczka owsiane. Uwielbiam, uwielbiam i już :) Ciastka owsiane powstały podczas wiru eliminacji składników, których nie może jeść cała moja rodzina. Za to każdy z nas jeść lubi i to aż za nadto. Tym sposobem i po doświadczeniach z babką kokosową może być wielkanocną poszłam o krok dalej i upiekłam ciasteczka, które pachną nieziemsko. Co chwila przychodzi do mnie dziecko i mówi, że „ciasteczka pachną przepiekanie i nie dorównują im w zapachu nawet świeczki z IKEA”. W ustach dziecka to mega, mega komplement. Moje ciastka owsiane to wersja mega zdrowa, nie tyle wegetariańska, co wegańska i do tego ze składników bio. Samo zdrowie!
Zapraszam, zatem na moje ciasteczka owsiane z cynamonem i goździkami, wersja super zdrowa, bo ciastka BEZ masła, jajek, margaryny, spulchniaczy, pszenicy i cukru. Broniłam ich własną piersią przed czatującą pod piekarnikiem rodziną, żeby zrobić zdjęcia bo sam przepis to czyste słowa a obraz, oj obraz potrafi działać :) Moje dziecko lubi chrupać ciastka owsiane jeszcze na ciepło, na zimno również a jeśli jeszcze zostaną czasami kruszy je sobie do miski i zalewa waniliowym mlekiem owsianym.
Przepis na Ciastka owsiane
Składniki na: Ciastka owsiane
• 3 szklanki płatków owsianych (ja miałam zwykłe płatki bezglutenowe, nie błyskawiczne)
• 1 puszka mleka kokosowego (ja miałam bio o zawartości tłuszczu 22%)
• 1/3 szklanki wiórków kokosowych
• 1/3 szklanki rodzynek
• 1/3 szklanki pokrojonych moreli suszonych
• 1/3 szklanki pokrojonych daktyli
• 1/3 szklanki pokrojonych fig
• 1/3 szklanki pestek słonecznika
• 1/3 – 1/2 szklanki maki żytniej pełnoziarnistej
• 2-3 łyżki syropu z agawy, miodu, melasy, słodu kukurydzianego (opcjonalnie ja nie dałam)
• 2 łyżki mieszanki przypraw do piernika lub 2 łyżeczki cynamonu, 1 łyżeczka mielonych goździków, 1 łyżeczka mielonego imbiru
Przygotowanie: Ciastka owsiane
1. Mleko otwieram, przelewam do garnuszka i podgrzewam żeby było dobrze ciepłe.
2. Do miski wsypuję płatki owsiane i wlewam mleko. Mieszam i pozostawiam na 30 minut żeby nasiąknęły.
3. Suszone owoce rozdrabniam, dodaje do płatków razem z przyprawami i mąką. Mieszam dłonią dokładnie wyrabiając lekko masę. Powinna być dość lepka i twarda.
4. Delikatnie zwilżonymi dłońmi lepię kulki wielkości orzecha włoskiego. Układam na blasze z papierem do pieczenia lub pokrytej powłoką nieprzywierającą. Kulki lekko dociskam widelcem kształtując dość grube ciastka. Piekę w piekarniku rozgrzanym do 180-200 stopni przez 25-30 minut. Studzę na kratce i zjadam jeszcze ciepłe.
Ciasteczka owsiane uwielbiam!
Witam, trzeba dodać mleko kokosowe w całości czy tylko tę gęstą część? Jutro bierzemy się z córką za pieczenie :-)
skiercia – ja dawałam całe ale mam tłuste 27% tłuszczu.
Witaj Olga! Wczoraj trafiłam na Twojego bloga i już zdążyłam zrobić mąkę kokosową przy okazji pyszne mleko kokosowe:)) i właśnie kończę drugą partię ciasteczek owianych. Jestem mega podekscytowana czytając Twoją stronę, świetne przepisy i przede wszystkim naprawdę zdrowe! Bardzo Ci dziękuję! Mam pytanie czy bakalie u Ciebie też są lekko spalone? Piekłam w 175 stopniach, na grzejniku góra-dół. Co można z tym zrobić? Zmniejszyć temperaturę i wydłużyć pieczenie?? Mleko dodałam to które wyszło mi z wiórków, nie wiem czy wystarczająco tłuste..
Maria i Lila – u mnie też są :) Można też wepchnąć je ręcznie w głąb ciastek lub podczas pieczenia przykryć folią wtedy sa mniej przypieczone :)
PS. Dziękuje za ciepłe słowa :)
Czy można użyć mąki ryżowej albo z amarantusa?
Kosmata – nie próbowałam w tym przepisie.
Hej, dodałam, zamiast mąki żytniej, kleiku ryżowego, w podobnej ilości. Ciastka wyszły boskie! Super przepis, na pewno będę do niego wracać :)
Jeśli chcę użyć zwykłego mleka o zawartości tłuszczu np. 3,2% to jaką ilość tłuszczu muszę dodać? Będę używać oleju kokosowego. Pozdrowienia :)
Klaudia – ja bym dała z 5 łyżek :)