Ciastka z płatków owsianych, czyli powszechnie znane ciastka owsiane pojawiają się raz na jakiś czas w naszym menu. Ograniczam ich ilość, nie ze względu na brak chętnych do jedzenia, co to, to nie! Wprost przeciwnie, dlatego, że znikają dosłownie w kilka chwil. Ale nie ma się co dziwić ponieważ ciastka z płatków owsianych są pyszne, po prostu pyszne! Kilka składników, minimum pracy a efekt zaskakujący!
Jakiś czas temu prosiłam moja mamę, żeby wzięła przepis a ciastka z płatków owsianych od mojej cioci. Są one wspomnieniem mojego dzieciństwa, wakacji i ferii zimowych w towarzystwie moich sióstr ciotecznych. Ciocia robiła róże, faworki, ciasteczka z chrupek kukurydzianych i właśnie podobne ciastka z płatków owsianych. Podobne, ponieważ zmodyfikowałam przepis i dostosowałam do naszych rodzinnych smaków. Wychodzą świetne! Szkoda, że smaku nie widać, ale można go sobie wyobrazić. PŁATKI OWSIANE … o właśnie, przyjechało do mnie 5 kg płatków owsianych. Osobiście uwielbiam! I teraz mam pytanie: do czego wy wykorzystujecie płatki owsiane? Jakie dania robicie z płatkami owsianymi? Czy takie ciasteczka są zachęcające do jedzenia, mielibyście na nie ochotę?
Ciastka z płatków owsianych
Ciastka z płatków owsianych – składniki:
- 5 łyżek masła lub margaryny bezmlecznej, może być też olej kokosowy
- 10 łyżek mleka roślinnego lub zwierzęcego (150 ml)
- 1 szklanka cukru
- 3 szklanki płatków owsianych (u mnie bezglutenowe)
- 5 łyżek kakao w proszku
- 300 g czekolady wytrawnej.
Ciastka z płatków owsianych – przygotowanie:
1. Do garnka wlewam mleko, dodaje tłuszcz i cukier. Rozpuszczam i trzymam na gazie aż do zagotowania.
2. Dodaję płatki i mieszam. Wstawiam na gaz i trzymam do czasu aż zaczną bulgotać.
3. Zdejmuję z gazu i dodaję pokruszoną czekoladę. Mieszam do rozpuszczenia.
4. Na koniec dosypuje kakao i mieszam ponownie.
5. Łyżką układam masę na blaszkę wyłożoną papierem do pieczenia. Kształtuję kopczyki z których powstają nasze ciastka. Wstawiam do lodówki na 30 minut.
6. Wykładam na talerz i zajadamy aż się nam uszy trzęsą.
Ciastka z płatków owsianych
Mniam
U mnie znane jako „kupki Piotrusia”mniam
Na pewno pyszne :-) Moje pierwsze wspomnienie z przygotowaniem takich ciastek wiąże się z wylaniem kropli masy z łyżki na palec u stopy i dużym bąblem :) Od tamtej pory, choć lubię konsumować, nie podjęłam się ich ponownego zrobienia. Choć właściwie może teraz jest idealna okazja, by wziąć byka za rogi… :-)
Cudowne wspomnienie z dzieciństwa :)
U mnie to były roztopione krówki ciągutki wymieszane z ryżem dmuchanym. Szyszki.
U mnie w domu mówiło się na nie „kupki”
Sprobuje… szukam smaku tych ciastek od lat….a mama gdzies przepis posiala…
Gdy robiłam wg przepisu, to gdy dodałam płatki, wciągnęły całe mleko z cukrem i masłem i zaczęły sie przypiekać. Czy to powinno być aż takie gęste? :) ostatecznie po dodaniu trochę więcej mleka wyszły bardzo dobre i plastyczne,tak że dało się z nich ulepić kuleczki.
Sylwia – zależnie od płatków, każde są inne :) Ja robię na bezglutenowych grubych ale pewnie na górskich wyjdą troszkę inaczej.
Bardzo dobre??