Jak obiecałam tak kontynuuję opowieści o moich filo’wych doświadczeniach. Z tym ciastem jest tak, że właściwie cokolwiek się w nie owinie, to i tak nabiera fantastycznego wyglądu i smaku. To jego wielka i niewątpliwie niepodważalna zaleta. No ale co się dziwić, skoro ciasto jest tak smaczne i uniwersalne, że z powodzeniem pasuje do przygotowywania dań zarówno na słodko jak i wytrawnych. Raczej nie będę w najbliższym czasie dzieliła się moimi doświadczeniami na polu słodkości z filo ale dania na imprezę pokażę z wielką i nieodpartą przyjemnością. A filo samo w sobie jest rewelacyjne. Oczywiście wszystko co w niego zawijam, możecie również zawiną w yufkę lub ciasto francuskie, to taka alternatywa, a zamiennik zawsze dobrze mieć. Bardzo lubię zieleninę, już kiedyś pokazywałam Paczuszki szpinakowe i serowe zarazem i tym razem również nie oparłam się szpinakowi. Jakiś czas temu odkryłam w sklepach mrożony szpinak bodajże Bonduelle w sporych paczkach. To całe liście w kostkach, bez wcześniejszego mielenia czy rozdrabniania. Po rozmrożeniu i podsmażeniu na patelni smakuje praktycznie identycznie jak świeże liście, więc jest fantastyczna alternatywa w porze zimowej. Tym razem szpinak podsmażyłam na maśle z sola, gałką muszkatową i dodałam sporo rozdrobnionej palcami fety. Takim nadzieniem napełniłam strudel i upiekłam na blasze – proste prawda :) |
|||
|
|||
|
|
||
|
Reader Interactions
Ten przepis kulinarny ma 12 komentarzy. Dziękuję Ci za komentarze do przepisów!
Majana napisał
Jejciu, jak pięknie wyglądają! Cuuuudo!
Lukrecja napisał
nie widziałam u siebie w sklepie takiego ciasta
ale może będzie francuskie …..
i już wiem co zrobić na obiad :D
Iwona napisał
to danie jest bardzo popularne w Grecji. Nazywa sie szpanakopita. Tylko ze przygotowuje sie na blaszce jak ciasto i po upieczeniu kroi na kawaleczki. U mnie na stronie jest nawet przepis.
zemfiroczka napisał
Ze szpinakiem! :) To musi być dobre :)
aga-aa napisał
a czy jest duża różnica w smaku między ciastem filo a francuskim?
Olga Smile napisał
aga-aa – jest duża różnica. Filo po upieczeniu jest twarde, cienkie i chrupiące. Łatwiej się je modeluje i po dłuższym poleżeniu nie robi się miękkie a pozostaje nadal chrupiące.
Pozdrawiam serdecznie
Olga Smile
aga-aa napisał
dziękuje :)
Renata napisał
Droga Olgo, czy możesz podpowiedzieć, gdzie można kupić ciasto filo? Twoje przepisy są dla mnie ratunkiem od rutyny, ale nie bardzo chce mi się bawić w robienie ciasta filo samodzielnie ;-((
Pozdrawiam, Renata
Olga Smile napisał
Renata – ja kupuję w kuchniach świata a Arkadii w Warszawie. Wiem, że Kuchnie mają kilka sklepów – https://www.kuchnieswiata.com.pl/sklepy.htm więc o ile jesteś z tych miast nie będziesz miała problemu z kupieniem filo.
Bardzo się ciszę, że lubisz moje przepisy i wykorzystujesz w swojej kuchni.
Pozdrawiam serdecznie
Olga Smile
nat211 napisał
ja kupiłam w almie (zamawiałam przez internet)