To taka alternatywa dla kółeczek szparagowych (moich ulubionych), w końcu szparagów nie ma w sklepach przez cały rok, a jak są to w zdecydowanie mało przyjaznych cenach. Więc, jakiś czas temu postanowiła na blacikach wyciętych z mojego ulubionego i niezwykle często w kuchni wykorzystywanego ciasta francuskiego, układać całą paletę smaków kuchni włoskiej. Na kółeczkach znajdują się więc, suszone pomidory, rukola, czarne oliwki, ser parmezan, kapary. Jeżeli ktoś chce spokojnie może zapiec w tej formie również świetnie pasującą do całości smaków szynkę parmeńską lub inną suszoną wędlinę dojrzewającą. Nie jest to konieczne, gdyż w wersji wegetariańskiej są wprost przepyszne!
* 1 opakowanie ciasta francuskiego chłodzonego
* rukola
* ser parmezan lub inny
* czarne oliwki
* suszone pomidory
* sól
Na wyciętych kółeczkach z ciasta francuskiego układamy rukolę, pomidory, oliwki, troszkę serka i zapiekamy całość w 190 stopniach przez 15 minut. Pilnujmy, aby całkowicie nie ściemniała skórka znajdująca się na pomidorach, gdyż będzie wtedy mało estetyczna i średnio smaczna. Gdy przypilnujemy kółeczek i pojawią się na stole w przepychu swoich smaków i barw, zapewne znikną z niego szybko i smacznie, ale nie ma się czemu dziwić, w końcu to francuskie kółeczka we włoskim stylu :)
Witaj Gosiu.
Ja czasami solę delikatnie kółeczka ze składnikami, zaraz przed wstawieniem do piecyka. Wszystko zależy od ostrości sera jaki używamy. Na zdjęciach jest feta, twarda grecka feta. Robię również kółeczka z delikatniejszego sera koziego, bryndzy lub oscypków. Kółeczka muszą być wyraziste, w żadnym razie nie mogą być mdłe, dlatego czasami, gdy trafi mi się delikatny ser, całość jeszcze doprawiam solą, pieprzem lub odrobiną czosnku :)
Beatanapisał
Kółeczka są wspaniałe ,robi się je błyskawicznie ,a efekt końcowy rewelacyjny.Po podgrzaniu są jak świeżo upieczone.Dzięki Olga za ten przepis:)))))))
Gosianapisał
no i jeszcze jedna wątpliwość – czy środek kółeczka trzeba ponakłówać widelcem, aby nie wyrosło i czy trzeba posmarować zółtkiem, żeby były bardziej rumiane?
Bardzo się cieszę Beato :). Polecam spróbowania różnych nadzień do kółeczek, możliwości jest bardzo dużo. Dobrze jest stosować ostrzejsze smaki do łagodnego ciasta francuskiego, wspaniale się wtedy uzupełniają!
Gosiu – nakłuwać nie trzeba, bo kładziesz na środek pomidory suszone, ser, oliwkę itd. W tym miejscu ciasto nie urośnie, bo jest lekko wilgotne od soku warzyw, sera i oliwy. Rośnie tylko część ciasta frnacukiego bez nadzienia.
Można posmarować roztrzepanym żółtkiem, ja tego przy fingerfoodach nie robię. Czasami smaruję żółtkiem z mlekiem ale tylko duże powierzchnie, jak strucel bez posypki. Generalnie unikam smarowania, nie starcza mi na to czasu a do tego, przy cieście francuskim nie ma takiego efektu nabłyszczenia. Te kółeczka są i tak piękne, a rumienią się bez problemu w piekarniku nagrzanym do 200 stopni.
Podziwiam Twoje pomysły. Sa naprawde świetne! Pozdrawiam.
Wyglądają baardzo pysznie, muszę koniecznie wypróbować. Pozdrawiam.
Bardzo dziękuję i polecam kółeczka, bo są pyszne :)
czy mają być pomidory z zalewy, jaki ser jest użyty w kółeczkach na zdjęciu?
acha no i jeszcze ta sól podana w składnikach, na jakim etapie powinna być użyta, w jakiej ilości?
Witaj Gosiu.
Ja czasami solę delikatnie kółeczka ze składnikami, zaraz przed wstawieniem do piecyka. Wszystko zależy od ostrości sera jaki używamy. Na zdjęciach jest feta, twarda grecka feta. Robię również kółeczka z delikatniejszego sera koziego, bryndzy lub oscypków. Kółeczka muszą być wyraziste, w żadnym razie nie mogą być mdłe, dlatego czasami, gdy trafi mi się delikatny ser, całość jeszcze doprawiam solą, pieprzem lub odrobiną czosnku :)
Kółeczka są wspaniałe ,robi się je błyskawicznie ,a efekt końcowy rewelacyjny.Po podgrzaniu są jak świeżo upieczone.Dzięki Olga za ten przepis:)))))))
no i jeszcze jedna wątpliwość – czy środek kółeczka trzeba ponakłówać widelcem, aby nie wyrosło i czy trzeba posmarować zółtkiem, żeby były bardziej rumiane?
Bardzo się cieszę Beato :). Polecam spróbowania różnych nadzień do kółeczek, możliwości jest bardzo dużo. Dobrze jest stosować ostrzejsze smaki do łagodnego ciasta francuskiego, wspaniale się wtedy uzupełniają!
Gosiu – nakłuwać nie trzeba, bo kładziesz na środek pomidory suszone, ser, oliwkę itd. W tym miejscu ciasto nie urośnie, bo jest lekko wilgotne od soku warzyw, sera i oliwy. Rośnie tylko część ciasta frnacukiego bez nadzienia.
Można posmarować roztrzepanym żółtkiem, ja tego przy fingerfoodach nie robię. Czasami smaruję żółtkiem z mlekiem ale tylko duże powierzchnie, jak strucel bez posypki. Generalnie unikam smarowania, nie starcza mi na to czasu a do tego, przy cieście francuskim nie ma takiego efektu nabłyszczenia. Te kółeczka są i tak piękne, a rumienią się bez problemu w piekarniku nagrzanym do 200 stopni.