CONGEE to zupa ryżowa
Pierwszy raz z congee spotkałam się podczas nocowania w hotelach. Była dla mnie nowością i nie bardzo wiedziałam, co to, jak to się je i co z tym robić. Każdy hotel przygotowuje congee według swojej receptury. Generalnie congee to zupa ryżowa, ugotowana z różnych gatunków ryżu z dodatkami. Najczęściej jest to olej sezamowy, olej rzepakowy, sos sojowy i dodatki, które każdy nakłada sobie sam do misek. Wśród dodatków spotkacie tofu, orzeszki ziemne, sezam, pokrojone liści nori, rzepę, szczypiorek, kolendrę itd. Dowolność w komponowaniu smaków jak zwykle nastraja bardzo pozytywnie. Muszę przyznać, że congee gotuję bardzo często na śniadanie, najbardziej lubię z ryżem jaśminowym, dziecko doprawia sobie sowitą ilością pasty tanina, sezamem w nasionkach i cukrem muscovado. To taka chałwa na szybko :) Ale zdrowsza :D
CONGEE
CONGEE – składniki :
- 1 szklanka ryżu jaśminowego lub innego
- 6 szklanek wody
- 1 łyżeczka soli
- 4 łyżki oleju sezamowego
- Do podania Congee:
- 1 łyżka pasty tanina jeśli gęsta, jeśli rzadka to 2 łyżki
- 2 łyżki nasion sezamu
- 1 łyżka cukru muscovado
CONGEE – przygotowanie:
- Do garnka wsypuję ryż, dolewam wodę, lekko solę i dodaję olej. Zależnie od ryżu, gotuje od 15 do 30 minut. Ryż powinien być lekko rozgotowany.
- Nakładam na talerze, polewam pastą tahina, posypuję sezamem i dodaję ciemnego cukru z melasą. Dziecko sobie miesza i zajada. Przyznaję że CONGEE w sezonie jesiennym jest u nas bardzo często na stole!
Olga Smile napisał
Kasia W. Dzialkowska – ja lubię na pikantnie, z cebulka dymką, sezamem, sosem sojowym, nori i pieprzem – ma moc :D
aga napisał
Moze byc brazowy ryz?
anna napisał
powinno chyba być „dolewam” (wodę)? Bo już się zastanawiałam, ze ryż trzeba namoczyć a potem odlać wodę
Olga Smile napisał
anna – jasne, poprawiłam :)
Olga Smile napisał
aga – może ale gotuje się ponad godzinę, wtedy daj troszkę więcej wody.
Małgosia napisał
Takie klasyczne congee to się gotuje kilka godzin, a najczęściej całą noc.
Olga Smile napisał
Małgosia – wiem, ale wtedy nie ma wyczuwalnego ryżu i jest taki jednorodny kleik ;)
Monika napisał
Zrobiłam to danie moim dzieciom ( 4 i 7lat), ale niestety, nie posmakowało. Młodsze nawet nie spróbowało, starsze spróbowało i stwierdziło, że dobre, ale nie do końca:)) Mi za to bardzo smakuje, nie żałowałam sobie tahiny. Mam do wyjedzenia pokaźną porcję , ale wiem, że dam radę:)) Szkoda, że te łobuzy jadłyby tylko chleb:(
Alicja napisał
Pani Olgo mam w domu tahini z prażonego sezamu z firmy Primavika, ale ono mi nie smakuje, ma taki lekko gorzkawy posmak, jest dosyć lejące i zastanawiam się czy jak go zużyję do tego przepisu to czy dam radę to zjeść :p w sensie czy ta zupa będzie miała taki posmak jak to tahini? bo ja pierwszy raz je kupiłam i myślałam, że to jest dobre, ale zjadłam z łyżeczki i aż się skrzywiłam.
Alicja napisał
Wyszło pysznie :) uwielbiam ryż jaśminowy i miła odmiana, bo zawsze jem go w wersji obiadowej z warzywami i mięskiem. Ciepła zupa na śniadanie nie zawiodła mnie. Pozdrawiam