CRUDO Z ŁOSOSIA
Przygotowałam dzisiaj dla was crudo z łososia surowego. Ciekawa jestem czy generalnie znasz crudo z łososia a może jakiś z innych owoców morza? Chociaż myślę, że najbardziej znane jest prosciutto crudo czyli surowa szynka suszona. Może zacznę od tego, że słowo „crudo” po włosku oznacza nic innego jak „surowe”. Tego typu tania znajdziecie głównie we włoskich i hiszpańskich restauracjach.
CRUDO Z ŁOSOSIA
Generalnie crudo przygotowywane jest z różnych surowych ryb lub skorupiaków a także innych owoców morza. To danie najczęściej podawane jest jako przystawka. Wielu osobom będzie się ono kojarzyło w smaku z sushi, ceviche, sushi bowl, poké, tatarem, carpaccio, sashimi lub innymi wersjami dań z surowymi rybami. Jak widzicie, każdy kraj czy region ma swoje ulubione danie z surowej ryby i nic w tym dziwnego. Bogactwo owoców morza, tak wiele możliwość ich przygotowania i świeżość produktów zawsze daje duże pole do popisu.
CRUDO Z ŁOSOSIA
No to może zacznijmy sobie od początku, od tego, że crudo z surowego łososia jest bardzo fajnym daniem, delikatnym, lekkim, przygotowanym z oliwą z oliwek, sokiem z cytryny lub octem i różnymi dodatkami. W tym wypadku je się surową rybę doprawioną, która jest bardzo delikatna w smaku. Jednak nie jest ścięta jak to dzieje się w ceviche. Jednak mimo wszystko traci rybi aromat i zyskuje ekskluzywność … o tak zdecydowanie.
CRUDO Z ŁOSOSIA
Warto jest wybrać dobrej jakości łososia surowego. Rozmawiałam z czytelnikami na facebooku i przygotowywałam oddzielny wpis o wybieraniu ryby i tutaj podam wam do niego link klik klik Do przygotowywania sushi czy sashimi czy generalnie właśnie nawet ceviche, tatara z łososia czy carpaccio zawsze staram się kupić najlepszej jakości rybę, jaką tylko można. Zazwyczaj zakupy wtedy robię w Selgrosie, ponieważ tam mogę kupić łososia klasy sashimi, czyli takiego z oznaczeniem, którego można jeść na surowo. To dla mnie ważne, bo wtedy nie boję się go podać znajomym, przyjaciołom i rodzinie.
CRUDO Z ŁOSOSIA
Oczywiście sposób w jaki do prawicie crudo z łososia pozostawia duże polo do manewru i nie ma tutaj sztywnych zasad. Ani takich dotyczących kształtu posiekania ryby, wielkości kawałków, techniki przygotowywania generalnie. Każdy może ją doprawić crudo, jak sobie życzy i podać go w taki sposób, w jaki uzna, że jest to najlepsze. Możecie podać płaty takiego łososia na małych talerzykach. Na przykład tak, jak widzicie u mnie na zdjęciu głównym. Może być jedna duża forma lub misa, gdzie każdy będzie sobie nakładał porcję na swój własny talerz. Możecie podać je ze świeżym chlebem, opieczonymi bułkami z masłem albo tostami posmarowanymi ząbkami czosnku. Za każdym razem takie zestawienie z crudo z łososia będzie smakowało wyśmienicie.
CRUDO Z ŁOSOSIA
Ja zdecydowałam się na proste dodatki. Na niefiltrowaną oliwę, sok z cytryny i otartą z niej skórkę. To połączenie gwarantujące smak i świeżość. Do tego poszatkowane dwa ząbki czosnku, trochę papryczki chili i nasz polski koperek. On jakoś tak zgrabnie łączy tak popularne crudo włoskie z naszymi polskimi podniebieniami.
CRUDO Z ŁOSOSIA
Dodaję do tego trochę kaparów. Mogą być takie małe lub takie duże, jakie widzicie u mnie na zdjęciu. Tak naprawdę zdecydowanie wolałabym te mniejsze, które są bardziej słone i mniej soczyste. Bardzo ładnie podkreślają smak surowej ryby. Niestety nie miałam ich, to wykorzystałam to, co akurat znalazłam w szafce w kuchni. W myśl zasady – jak się nie ma co się lubi, to się lubi co się ma.
CRUDO Z ŁOSOSIA
Jeśli chodzi o zieleninę to zapewne mogłaby być kolendra, oberwane listki tymianku, poszatkowana natka pietruszki czy właśnie chociażby ten koperek, o którym ja wam piszę. Sprawdziłaby się także rewelacyjnie rukola, bo ona i jej ostrość pasuje bardzo dobrze do owoców morza i delikatnych warzyw. Możliwości jest wiele, można zmieniać je za każdym razem na inne.
CRUDO Z ŁOSOSIA
Do tego fioletowa cebula bo ładnie kontrastuje i świetnie komponuje się z całością. Jak jej nie używałam przez ostatnie sześć miesięcy, tak ostatnio ląduje w każdym daniu. Tak. Doskonale widać, że mam konkretne fazy na jakieś produkty. Nawet dotyczyć to może podstawowych produktów jakimi są cebula, ziemniaki czy ryż.
CRUDO Z ŁOSOSIA
Łososia położyłam na desce kuchennej. I długim nożem pokroiłam w cienkie plasterki. Może powinnam zacząć od tego, że miałam płat łososia, tak zwany TRYM-D czyli bez ości, kości, tłuszczu i kręgosłupa. Jest to łosoś, a właściwie płat łososia, po prostu ze skórą. Cały płat łososia, taki duży i kształtny skroiłam na cienkie plasterki i ułożyłam je na blaszce emaliowanej. Oczywiście możecie użyć każdego innego płaskiego talerza lub miski.
CRUDO Z ŁOSOSIA
Obrałam dwa ząbki czosnku, posiekałam drobno pikantną papryczkę, koperek i przełożyłam je do miski łącząc z oliwą, otartą skórką z cytryny i wyciśniętym sokiem. Wymieszałam wszystko dokładnie. Dodałam jeszcze porcję mielonego pieprzu i połączyłam z rybą. Wszystko razem wymieszałam, tak szybko, ale dokładnie.
CRUDO Z ŁOSOSIA
I to właściwie tyle na tym etapie crudo z łososia jest już gotowe do jedzenia. Można go jeszcze schłodzić w lodówce, a nawet należy, bo w takiej wersji chyba smakuje jeszcze lepiej. Myślę, że świetnie sprawdzi się na imprezę domową, wieczorne posiedzenia przy winie czy spotkania w stylu śródziemnomorskim z grupą przyjaciół lub znajomych. Wiem, że crudo z łososia jest może mniej popularne niż ceviche z łososia, łosoś marynowany, gravlax, tatar z łososia, sashimi z łososia czy carpaccio z łososia, sushi bowl, poke ale zdecydowanie warte jest wypróbowania, więc polecam wam serdecznie ten przepis.
CRUDO Z ŁOSOSIA
CRUDO Z ŁOSOSIA – składniki:
- płat łososia
- 1 cytryna
- 1 cebula czerwona
- 1 garść kaparów
- 80-100 ml oliwy dobrej jakości
- 2 ząbki czosnku
- 1 ostra papryczka
- trochę koperku
- sól i pieprz mielony do smaku
CRUDO Z ŁOSOSIA – przepis:
- Łososia pokroiłam w cienkie plastry.
- Otarłam cieniutko skórkę z cytryny, wycisnęłam sok.
- Cebule obrałam i pokroiłam w plasterki.
- Na dużym talerzu ułożyłam plasterki łososia, posypałam cebulą i kaparami.
- Do miski wlałam oliwę, sok z cytryny, dodałam skórkę, posiekane ząbki czosnku, chili i koperek. Dodałam trochę soli i pieprzu.
- Na łososia wylałam sos z miseczki i wymieszałam.
- Takiego łososia schłodziłam i podałam.
- Crudo z łososia surowego rzecz jasna świetnie nadaje się na elegancką przystawkę lub wkomponuje się w imprezę w stylu śródziemnomorskim!
Olga Smile napisał
Odpowiem tutaj na pytania jak kupić świeżą rybę do sushi 🙂 Pewnie każdy ma swój sposób ale ja: łososia kupuję TYLKO z oznaczeniem, że jest do sushi takie ma na styroboxach łosoś (klasy sushi), tuńczyk ma oznaczenie (klasy sashimi). To raz. Dwa, zawsze pilnuję by ryba nie była wykładana z pudełka (styroboxu) na ladę, bo lód nie jest zmieniany i kolejna ryba na nim leży a sprzedawca też w rękawiczkach różnych rzeczy dotyka … Takiej nigdy nie kupujcie! Wybierzcie tam, gdzie możesz kupić ze styroboksu a nie w wystawy-chłodni! I ryba musi mięć oznaczenie klasy do sushi, zaraz wkleję etykietę jak to wygląda do kompletu. Ja kupuję w Selgrosie, pytam czy jest jak tak, proszę o zmianę rękawiczek, wyjęcie płata ze styroboxu z lodem prosto do torby, ograniczenie kontaktów ryby wskazane przy jedzeniu na surowo. Przewożę w lodówce jeżeli nie jest to całe opakowanie z lodem! W domu mam szklane deski i rękawiczki na dłoniach ale to kolejny etap higieny i nie o nim chciałam pisać.
Anna napisał
Tez czesto robię, ale raczej to wariacja na temat sushi, brakuje mi wlasnie dobrego dostawcy swiezej ryby 😊 Ale to wyglada obłędnie 😋❤️
Paulina napisał
Moje ostatnie 🙂
Dorsoniusz napisał
Cudowne 😋😋👏👏
Beata napisał
Pani Olgo, czy pani doba ma na pewno 24 h?😍
Agata napisał
Proszę mnie zaadoptować. Mogę się przydać przy psach i przy innych pracach domowych w zamian za to jedzenie!!!!😋😋
Małgorzata napisał
Czy może mnie Pani adoptować? 🍣🤤😍
Monika napisał
Petarda nie kobieta. Zazdraszczam 😉
Justyna napisał
Pani Olgo. Ja po raz kolejny wyrażam chęć na zjedzenie u Pani kilku rzeczy!! Ja nawet zamieszkam obok 😋. Pani tak kusi tym wszystkim 😋
Ela napisał
Yummy 🤤