Ostatnio był bakłażan, papryka, to dzisiaj cukinia w sosie do cudownego kompletu letnich smaków. Taka cukinia w sosie stanowi dla mnie element szybkich obiadów, gdy nie mam ochoty na jakieś pracochłonne dania. Wystarczy wszystko wrzucić na patelnie, dogotować makaron, zmieszać, podać i zajadać. W sumie wszystko zajmuje tyle czasu, ile zagotowanie wody i odlanie makaronu. Proste i smaczne. Do tego bezproblemowe i szybkie. A smak, cóż smak cukinii w sosie można sobie regulować ulubionymi przyprawami. Podpowiem Wam, że u nas chyba najlepiej jak do tej pory sprawdził się mielony pieprz biały, czosnek i sól. W prostocie siła jednak i nie ma co ukrywać. Czasami z cukinią robię podobnie jak z bakłażanem czyli stawiam sobie wyzwanie. Kupuję skrzyneczkę taką 5 kg cukinii i nie ma przebacz, trzeba ją wykorzystać. Fajne są takie kreatywne dni, uwielbiam je! Pozwalają na sprawdzenie własnego smaku, możliwości i miłego spędzenia czasu w kuchni. Wow, sprawdziłam właśnie i to mój już 100 przepis na dania z cukinii :D Ciekawa jestem co ty robisz z cukinią? A może zamiast cukinii lub kabaczka wolisz jednak dania z bakłażanem? Dla mnie cukinia w sosie jest takim daniem całorocznym, lekkim i smacznym, zarówno w wersji wegańskiej, jak i wegetariańskiej.
CUKINIA W SOSIE
CUKINIA W SOSIE – składniki:
- 2 cukinie o miękkiej skórce (u mnie całkiem spore)
- 1 cebula
- 400 ml śmietany słodkiej krowiej lub śmietany kokosowej (u mnie tłusta kokosowa o zawartości tłuszczu w granicach 19-20%)
- 2-3 ząbki czosnku
- sól i biały pieprz do smaku (może być czarny jeśli tylko taki macie lub wolicie)
- 3 łyżki oleju
- makaron pszenny lub bezglutenowy
CUKINIA W SOSIE – przepis:
- Wstawiam wodę ma makaron, gdy się zagotuję wkładam ulubiony makaron pszenny lub bezglutenowy. Wszystkie cukinie myję, osuszam i kroję w plastry. Każdy plaster kroję w paski.
- Cebule obieram i kroję w pół talarki, kostkę lub piórka.
- Na dużej patelni rozgrzewam olej i podsmażam cebulę na złoty kolor. Zdejmuję na talerz.
- Na patelnię wrzucam cukinię i smażę często mieszając. Powinna zrobić się szklista. Dodaję wtedy cebulę, posiekane lub przepuszczone przez praskę ząbki czosnku i śmietanę. Zagotowuję.
- Odcedzam makaron, przekładam go do garnka i łączę z sosem – mieszam.
- Taka cukinia w sosie pasuje zarówno do makaronu, kaszy i po prostu ugotowanych ziemniaków.
Oooo daję znak, że inspiracja się przydała :)
No i to jest fajny pomysł!!!
Przed chwilą ekspresowo zrobiłem, właśnie jem i potwierdzam, że smakują równie wybornie jak brzmią z opisu.
Fajnie się zapowiada :)
Super wpis, mój mąż od kilku dni męczy mnie o lekkie dania :)
Przepis brzmi na prawdę świetnie już zaczynam przygotowywać się do gotowania :)
Pozdrawiam:)
Pyszny! Wczoraj zrobiłam i zjadłam aż dwie porcje.
Bardzo nam smakuje.
Dzień dobry Olgo, chciałam napisać, że to jest mój pierwszy blog, który dodam do ulubionych.
Olgo, ale super jest ten przepis!