Po przegrzebaniu dzisiaj lodówki padło na to, że cukinia z pesto zmontowanym na szybko będzie w sam raz na obiad. Cukinia z pesto jest dla mnie daniem idealnym. Raz, że można wybrać ulubione pesto, dosłownie dowolne z moich przepisów lub przygotować takie kombinowane na szybko. W sumie nie wiem czy to jest pesto czy raczej coś co można uznać bardziej za sos z suszonych pomidorów, papryki i orzechów. Nie wiem czy nazewnictwo ma tu jakieś kolosalne znacznie. Najważniejsze, że wychodzi super smaczne danie, a po kilku minutach cukinia z pesto jest gotowa do podania z chlebem, ryżem lub makaronem. Ja najbardziej lubię chleb podpieczony, taki w tosterze, lub znacznie tłuściejszy smażony na oliwie i posolony. Pycha … wielbicieli chleba w takiej postaci u nas w domu nie zabraknie. Ja i córka czasami robimy sobie na kolację węglowodanową wyżerkę. Po prostu opieczony i posolonych chleb. To moje wspomnienie z czasów dzieciństwa, gdy poodświeżało się chleb, smażyło na maśle podobnie jak makaron z dnia poprzedniego. Nic się nie marnowało. Ograniczeniem sporym dla mnie teraz jest dieta bezglutenowa, bo pysznego chleba o strukturze i smaku pszennego ze świeca szukać. Szkoda, bardzo szkoda, bo tęsknię za takim pieczywem z czasów mojego dzieciństwa. Chciałam wam jeszcze napisać, że cukinia z pesto pomidorowym, z bazylii, z takim z natki pietruszki, rukoli lub każdym innym smakuje rewelacyjnie. Ona po prostu bardzo dobrze łączy się z wyrazistymi dodatkami, które do niej świetnie pasują. Zapraszam was zatem na szybki obiad kombinowany :) W takiej właśnie formie cukinia z pesto zawitała dzisiaj na moje talerze!
CUKINIA Z PESTO
CUKINIA Z PESTO – składniki:
- 3 cukinie o miękkiej skórce (u mnie całkiem spore)
- 1 cebula
- 200 ml śmietany słodkiej krowiej lub śmietany kokosowej (u mnie tłusta kokosowa o zawartości tłuszczu w granicach 19-20%)
- 2-3 ząbki czosnku
- 10 suszonych pomidorów z zalewy oliwnej
- 1 pomidor
- 1 czerwona papryka
- 1/2 ostrej papryczki
- garść pestek ze słonecznika lub orzechów nerkowca (ja wolę nerkowca)
- kawałek sera żółtego krowiego, owczego lub wegańskiego
- sól i biały pieprz do smaku (może być czarny jeśli tylko taki macie lub wolicie)
- 3 łyżki oleju
CUKINIA Z PESTO – przepis:
- Cebule obieram i kroję w pół talarki, kostkę lub piórka.
- Na dużej patelni rozgrzewam olej i podsmażam cebulę na złoty kolor. Zdejmuję na talerz.
- Do kielicha blendera wkładam suszone pomidory, 1 pomidora świeżego, obraną paprykę bez ogonka i gniazda nasiennego. Dodaję kawałek ostrej papryki, ser, nerkowce, czosnek oraz śmietanę. Miksuję na jednolitą masę.
- Na patelnię wrzucam cukinię i smażę często mieszając. Powinna zrobić się szklista. Dodaję wtedy cały sos i zagotowuję.
- I właściwie tyle, cukinia z pesto jest gotowa do podania z chlebem, ryżem lub makaronem.
Mam w planach wersję z papryką ;)
Nie powinnam oglądać Twojego bloga po 18.00, bo zawsze robię się głodna.
Bardzo podoba mi się ten przepis, jest taki letni i orzeźwiający, a przede wszystkim zdrowy :)
Wypróbujemy dziś na obiad.
Takie sosy są najlepsze!
Ciężkie, mięsne sosy zniknęły z mojej kuchni, która teraz jest wege i kocham każdy twój przepis ;)
bardzo lubię takie proste dania, pysznie wygląda:)
Cudowna kreatywność. Sama bym nie wpadła na takie spożytkowanie cukinii
Jestem gotowa i na pesto i na cukinię <3
Niesamowity pomysł. Kupuję składniki i będę robiła :-) Pozdrawiam cieplutko:-)