Raz na jakiś czas zrobię domową pizzę. Taką dla całej rodziny. Każdy może sobie wybrać, czy chce pizze na grubym cieście, czy na cienkim cieście. Ja osobiście zawsze wybieram grube, takie puchate ciasto, masę sosu pomidorowego, do tego oliwki i tarty ser. Generalnie podczas robienia pizzy zawsze jest dużo zabawy. To dobre danie, gdy chcecie juniorów zmotywować do pomocy w kuchni! U mnie każdy z domowników rozwałkowuje pizzę sam, albo rozciąga na blaszkach dziurkowanych, które kupiłam specjalnie do tego celu. Potem tylko smarowanie sosem i układanie różnych dodatków. Wstawienie do piekarnika i nerwowe spoglądanie przez szybkę :) Pamiętam pierwszą pizzę, którą robiła moja mama. Na wielkiej blaszce wprost z piekarnika, wysoką na 3 palce. Nie wiem, czy taka była specjalnie, czy niechcący, ponieważ moja mama nie lubi się z drożdżami, ponieważ zawsze drożdże robią jej jakiegoś psikusa. Do domowej pizzy warto jest zastosować dobrej jakości mąkę przeznaczoną właśnie do pieczenia pizzy i focaccii. Ja kupuję dla osób mogących jeść pszenicę mąkę o symbolu 00, czasami nazywaną po prostu mąką do pizzy. Dla osób na diecie bez glutenu od jakiegoś czasu dostępne są rozmaite mieszanki do pizzy. Muszę przyznać, że wiele razy mnie zszokowały jakie są skuteczne i smaczne! W każdym razie możliwości jest wiele. Pokazywałam wam już pizze na zakwasie bezglutenową, pizze bezglutenową, Pizza Margherita, pizze bezglutenową na ziemniaczanym spodzie i kilka innych. Jeśli macie ochotę poszukajcie u mnie w przepisach a na pewno znajdziecie coś dla siebie.
Domowa pizza – pizza z serem i oliwkami
Domowa pizza – pizza z serem i oliwkami – składniki:
• porcja ciasta do pizzy
• oliwki zielone lub czarne
• 200 g sera żółtego krowiego lub bezmlecznego
• sos pomidorowy
Domowa pizza – pizza z serem i oliwkami – przygotowanie:
1. Ciasto na pizze przygotuj zgodnie z przepisem -> Ciasto na pizze. Rozłóż na blaszce do pieczenia. Odczekaj 10 minut.
2. Sos pomidorowy przygotuj zgodnie z przepisem na -> Sos pomidorowy
3. Oliwki wyłów z zalewy.
4. Ser zetrzyj na tarce.
5. Na cieście do pizzy rozsmaruj sos pomidorowy, nałóż oliwki i rozsyp ser.
6. Wstaw do nagrzanego piekarnika do 220 -240 stopni na 10-20 minut zależnie od grubości ciasta.
7. Pokrój w rożki i podaj ciepłe.
Domowa pizza krok po kroku
Pizza z oliwkami i pieczarkami
• porcja ciasta do pizzy
• oliwki zielone lub czarne
• 200 g sera żółtego krowiego lub bezmlecznego
• sos pomidorowy
• 2 karczochy z zalewy
• kilka pieczarek
• może być dodatek wędliny lub wędliny wegetariańskiej, która świetnie sprawdza się z pizzach i zapiekankach
1. Ciasto na pizze przygotuj zgodnie z przepisem -> Ciasto na pizze. Rozłóż na blaszce do pieczenia. Odczekaj 10 minut.
2. Sos pomidorowy przygotuj zgodnie z przepisem na -> Sos pomidorowy
3. Oliwki wyłów z zalewy.
4. Ser zetrzyj na tarce.
5. Pieczarki oczyść i pokrój w plasterki.
6. Wędlinę oraz karczochy drobno pokrój.
7. Na cieście do pizzy rozsmaruj sos pomidorowy, nałóż oliwki, wędlinę, pieczarki, karczochy i rozsyp ser.
8. Wstaw do nagrzanego piekarnika do 220 -240 stopni na 10-20 minut zależnie od grubości ciasta.
9. Pokrój w rożki i podaj ciepłe.
Pizza z trzema serami
• porcja ciasta do pizzy
• 100 g sera żółtego krowiego lub bezmlecznego
• 100 g sera smakowego może być inny ostrzejszy
• garść tartego parmezanu lub sera w typie parmezanu (ostatnio kupiłam ser bez mleczny)
• sos pomidorowy
1. Ciasto na pizze przygotuj zgodnie z przepisem -> Ciasto na pizze. Rozłóż na blaszce do pieczenia. Odczekaj 10 minut.
2. Sos pomidorowy przygotuj zgodnie z przepisem na -> Sos pomidorowy
3. Pomidory wyjmij z zalewy, można je również pokroić.
4. Sery zetrzyj na tarce.
5. Na cieście do pizzy rozsmaruj sos pomidorowy, nałóż pomidory i rozsyp sery.
6. Wstaw do nagrzanego piekarnika do 220 -240 stopni na 10-20 minut zależnie od grubości ciasta.
7. Pokrój w rożki i podaj ciepłe.
Pizza z suszonymi pomidorami
• porcja ciasta do pizzy
• połówki suszonych pomidorów z zalewy oliwnej
• 200 g sera żółtego krowiego lub bezmlecznego
• sos pomidorowy
1. Ciasto na pizze przygotuj zgodnie z przepisem -> Ciasto na pizze. Rozłóż na blaszce do pieczenia. Odczekaj 10 minut.
2. Sos pomidorowy przygotuj zgodnie z przepisem na -> Sos pomidorowy
3. Pomidory wyjmij z zalewy, można je również pokroić.
4. Ser zetrzyj na tarce
5. Na cieście do pizzy rozsmaruj sos pomidorowy, nałóż pomidory i rozsyp ser.
6. Wstaw do nagrzanego piekarnika do 220 -240 stopni na 10-20 minut zależnie od grubości ciasta.
7. Pokrój w rożki i podaj ciepłe.
*****
KONKURS Rozwiązany.
Wierszyk, rymowanka lub fraszka ze słowem „PIZZA”
Pizza dzisiaj znów na obiad,
gruba, tłusta, kolorowa,
taka smaczna i niezdrowa.
Co w jej środku dziś się chowa?
Brzuszki pełne, ciężkie, chore,
do fitnessu je zabiorę.
STOP! Odmowa!
Od dziś pizza jest domowa!
Ciasto zdrowe, wyrobione,
a składniki sam pokroje,
zero chemii, tłuszczu, proszku,
Podziękujesz mi mój brzuszku.
Gdy Ci smutno, gdy Ci źle leć po pizze najedz się :D
Chciałabym zrobić pizze
największą na świecie.
Tak dużą jak boisko…
albo większą, pomożecie?
Jedlibyśmy pizzę wieloma tygodniami,
ser by się nam ciągnął głównymi ulicami…
Szczęśliwi byliby wszyscy na około,
było by przepysznie, byłoby wesoło.
Dniami i nocami panowałaby pizzowa mania
bo kto na tym świecie nie kocha tego cudownego dania!
A wiecie co by było w tym najlepsze? No, wiecie?
Dzięki nam zapanowałaby ta mania na całym świecie!
Ludzie żyliby w zgodzie, bez stresu, zniknęła by nuda
tylko najprawdziwsza pizza może sprawić takie cuda!
Więc bierzmy się wszyscy do roboty kochani
żeby doprowadzić do pizzowej mani!
Coś przy oknie świsło i nagle mi w kuchni zawisło.
Wisi wisi i spaść nie może. Cóż to takiego mój dobry Boże.
Pachnie pomidorem i cebulka. Aż tu nagle z dymu się wyłania oto ona piękna sosem ociekającą. I spadła na blat, ale będzie z tym kwas.
Syn z pokoju przybywa i pyta.
Czy to ta pizza tak przed oknem świsła?
Nic nie mówiąc talerz wzięłam. Co bylo dalej juz sami wiecie? a jak nie to sobie dopowiecie.
Pewna dama – kiepska gospocha,
Dla swej talii, jadała tylko karczocha.
Lecz gdy wyszła za Włocha,
Na pizzę wróciła jej ochota.
Talia precz,
By tak rzec.
Ale za to.. stała się z niej pieszczocha!
Ten wiersz to będzie krótka zagadka
Dla taty, mamy, dziecka i dziadka!
Chodzi tu o pewne bardzo smaczne danie,
które zazwyczaj rzadko jemy na śniadanie.
Nie da się ukryć, że częściej zdecydowanie
Zaszczyca obiad i wieczorne pałaszowanie.
Jego ojczyzna daleko stąd się znajduje
I makaron od dawna tam już króluje.
Zazwyczaj jest okrągła jak gorące słońce
I przepadają za nią nie tylko brzdące!
Jeśli chcesz, położyć możesz na ciasto chrupiące:
grzyby, kurczaka i pomidory dojrzewające.
Poza tym, nie obejdzie się również bez sera,
Pamięta o tym każdy, kto składniki dobiera!
Czy już wiesz, co kryje w sobie gorący piec?
Oczywiście! To pizza! Więc szybko ją zjedz!
O ma pizzo, przybyła z Italii,
Przed tobą nawet królowie się kładli.
Chrupiące ciasto, przypieczone brzegi,
Już chyba czuję, jak ślina mi się pieni.
Ja lubię pizzę, ja pizzę będę jeść,
Ta książka to coś, co koniecznie muszę mieć!
Colą popiję, grilla urządzę,
Smakiem już na pewno nie zbłądzę!
Pewno razu król pewnej krainy
Postanowił poszukać na swą żonę dziewczyny.
Zgłosiły się piękne i urodziwe damy.
Król nie mógł wybrać, pyta więc Mamy.
– Jak tutaj sprawdzić która z tych dzierlatek
będzie najlepszą matka mych dziatek?
– Synu kochany, gnaj je do garów
tylko tam sprawdzisz, pośród dań paru.
Książę wiec wysłał do kuchni dziewki.
każdej dał fartuch, i łyk nalewki.
A Panie miały jedno zadanie
zrobić dla księcia przepyszne danie.
Takie co zmysły pieści swym smakiem.
Takie co będzie miłości znakiem.
Dwoją się troją w kuchni kucharki
Kroją, siekają wrzucają w garnki.
Gotowe dania stawiają na stole
Książę smakuje każde w mozole.
Ale tam tylko ziemniaki, kotlety
czasem tak wielkie jak sług berety.
Sałatki, zupy, kanapki, ciasta…
Aż książę rzecze ” To nuda!Basta!”
To wszystko było! Nic tu nowego!
Jak chcecie trafić do serca mego.
Aż jedna panna tak się wkurzyła,
że własnym ciastem w Księcia rzuciła…
Okrągłe było, więc się zmieściło
na całej twarzy się rozpłaszczyło.
Tak się złożyło że i do buzi prosto trafiło…i zachwyciło.
Bo było ciepłe, z wierzchu chrupiące,
jak to wiosenne poranne słońce.
W środku puszyste, z pieczonym serem
z pomidorowym sosem jak sterem.
Z pyszną kiełbaska, i pieczarkami
z zielonym pieprzem i oliwkami!
Ohhh uchhh , achhh mniam mniam – zamlaskał Książę
-To ja już wiem jak wybrać dobrze!
Kto umie taka pizze przyrządzić
będzie i mądrze zemną tu rządzić.
Usiądźcie wygodnie, zamknijcie oczy
niech widok małej, włoskiej wioski przed Wami się roztoczy…
Romantyczne place, wąskie uliczki,
z pięknymi kwiatami gliniane doniczki,
przytulne knajpki i restauracje…
czas już chyba na kolacje?
Niech to będzie PIZZA, a jak dobrze wiecie
lepszej niż ta tutaj nie ma w całym świecie.
Może idealna w swej prostocie Margherita,
którą piekarz Esposito królową powitał?
Pomidory czerwone, mozzarella biała i bazylia zielona
niczym włoska flaga dumnie wywieszona,
do tego tamtejszego wina karafka
a na deser panna cotta w sosie i truskawkach…
W mieście studenckim, student mieszkał sobie,
Właśnie temu studentowi wciąż siedziało w głowie,
Co tu zjeść? Gdzie się udać? Skąd wytrzasnąć jakieś danie?
Nagle pstryk, student szczęśliwy, w końcu znalazł rozwiązanie,
PIZZA, tak, to jest to, pizzę mieć muszę,
Jak nie zjem pizzy, zaraz się uduszę,
Jak też student pomyślał, tak zrobił, rzecz oczywista,
Tylko, że pizzerii w tym mieście jest jakieś tysiąc trzysta,
„Więc skąd ja mam wiedzieć gdzie najlepsza pizza powstaje”?
Martwił się student biedny, czy aby tą pizzą się naje,
Więc dał sobie student miesiąc, i w tym czasie chciał testować,
Wszystkie pizzerie w mieście i się nie pochorować,
Chodził tak student codziennie,
Jadł pizze, po kilka dziennie,
A po miesiącu nie do wiary,
Zwiększyły mu się wymiary,
W pasie i w udach i w sumie wszędzie,
Przestraszył się student, że z testowania chyba już nic nie będzie,
Aż gdy brakło mu już nadziei i chciał już rezygnować,
Trafiła mu się pizza, pyszna wyborowa,
Na cienkim cieście, składników miała w sam raz,
I student potrafił ją zjeść sam i w dodatku na raz,
Student szczęśliwy, „No w końcu nareszcie trafiłem,
Znalazłem swoją pizzę, bo przecież po to żyłem”,
I od tej pory student już pizzy nie testował,
Nie szukał nowych pizzerii ciągle i ciągle od nowa,
Przychodził do swojej pizzerii i pizzę zjadał czasami,
I taka to byłą przygoda naszego studenta z pizzami,
A jeszcze tak w tajemnic powiem, że ta pizza wybrana,
Była pizzą Olgi Smile, dlatego tak była udana.