DOMOWY ZAKWAS Z BURAKÓW
Zrobiłam domowy zakwas z buraków czerwonych, taki do barszczu wigilijnego i picia. Domowy zakwas z buraków kiszonych beztlenowo, czyli w zamkniętym słoiku bez dostępu powietrza. To dla mnie nowość ale skoro tyle osób pisało na FB, że najłatwiej osobom początkującym kisić buraki jest właśnie beztlenowo, żeby nie było żadnego nalotu na soku z buraków, to ja też podjęłam tą próbę. Oczywiście nie raz a w trzech łącznie słoikach, żeby mieć porównanie i wyrobić się jeszcze przed świętami. U nas w domowy zakwas z buraków ma bardzo długą tradycję. Już kilka razy pisałam, że moja babcia ze strony mamy kisiła takie buraki w wielkim kamionkowym lub emaliowanym garze. Stał on na kamiennym parapecie w kuchni i każdy kto wszedł, musiał wypić mały kieliszek probiotycznego soku z buraków. Pierwszy raz o beztlenowym kiszeniu buraków usłyszałam ponad tydzień temu. Jak wiecie ni nie trzeba wiele razy powtarzać, bieg do sklepu, rękawiczki na dłonie i do roboty czas się zabrać. Domowy zakwas z buraków ma moc, uwielbiam jego zapach i ziemisty, esencjonalny smak. Gdy pracuje dodatkowo jest gazowany! Farbuje jak jasna cholera, więc uwaga z białymi blatami w kuchni, nie mówiąc już o poplamieniu ubrań! Czytałam, że kiszenie beztlenowe buraków pokrojonych w plasterkach i zalanych zimną wodą, to jedyna z najzdrowszych metod kiszenia. Skoro tak, to tym razem domowy zakwas z buraków powstał w zamkniętym szczelnie słoiku. Jak widać, niczym nie trzeba się specjalnie martwić i pyszny wychodzi w taj formie kiszenia zakwas. Aby przyśpieszyć proces kiszenia się buraków, ja zawsze dodaję łyżkę soku z kiszonych ogórków, kapusty kiszonej lub poprzedniego zakwasu, który zawsze mam w lodówce. Jedyny minus jak widzę, to, że mimo mocnego zakręcenia coś tam mi wyciekało ze słoika, więc ustawiłam je w głębokich talerzach. Zakwas z buraków pracuje, jest ciśnienie i puki się nie uspokoi może tak się dziać. Zapraszam was na nowy sposób beztlenowego kiszenia i tak właśnie powstał domowy zakwas z kiszonych buraków, który dodaję do czerwonego barszczu wigilijnego a także do picia jako napój probiotyczny.
DOMOWY ZAKWAS Z BURAKÓW
DOMOWY ZAKWAS Z BURAKÓW – składniki:
- 2-3 kg buraków ekologicznych obranych
- woda
- 1 główka czosnku przecięta w poprzek
- kilka łyżek soku z kapusty kiszonej lub ogórków kiszonych – wersja bezglutenowa
- maksymalnie 1łyżka soli kamiennej lub morskiej (dobierz smak do swoich preferencji)
- 5 listków laurowych
- 5 kulek ziela angielskiego
- u mnie garść suszonego kopru z chrzanem do kiszenia (ale obowiązku nie ma – ja sobie robię taki zapas PRZYPRAWA DO KISZENIA na cały rok w sezonie letnim)
DOMOWY ZAKWAS Z BURAKÓW – przygotowanie:
- Buraki obieram ze skóry i kroję na plasterki.
- Główkę czosnku przecinam na pół w poprzek.
- Buraki w plastrach wkładam do szklanego słoika. Dodaję również listki laurowe, ziele i sól oraz do zaszczepiania sok z kapusty, ogórków lub poprzedniego zakwasu. Zalewam pod samą pokrywkę zimną mineralną lub źródlaną wodą. Zakręcam mocno i szczelnie. Potrząsam słoikiem.
- Ustawiam w głębokim talerzu lub misce na blacie kuchennym. Magia dzieje się sama. U mnie zaczął domowy zakwas z buraków kipieć delikatnie po 3 dniach, uspokoił się 5 dnia i teraz może sobie spokojnie stać nawet dłuższy czas. Używać można go po 7 dniach na luziku.
- Gdy domowy zakwas z buraków czyli ukiszony sok z buraków i same buraki są kwaśne, możne je jeść, pić i dodawać do różnych dań. Polecam po otwarciu trzymać w lodówce!
Ilona napisał
Mnie co prawda nigdy nie spleśniał, ale spróbuje tak.
Małgorzata napisał
Ile może stać taki zakwas w lodówce ( po otwarciu)?
Olga Smile napisał
Małgorzata jak zlejesz go do małych słoików i zakręcisz to wiele miesięcy! U mnie niektóre zakwasy i rok stoją w lodówce :)
Hanna napisał
A do barszczu wigilijnego to pewnie trzeba ze 2 tygodnie wcześniej zrobić?
Olga Smile napisał
Hanna ja dodaję tak na 3 litry barszczu 1 litr zakwasu 🙂 Ale ile kto lubi :)
Jolanta napisał
Pani Olgo dziekuje za ten przepis,raz kupilam w polskim sklepie butelke takiego soku do barszczu,byl okropnie kwasny ,wrecz niejadalny.Z pani przepisu zrobie w ten weekend.
Olga Smile napisał
Jolanta bardzo się cieszę 😃
Anita napisał
Słoik z gumką daje radę
Barbara napisał
Również pierwszy raz zrobiłam w szczelnie zakręconym słoju, mam nadzieję, że pleśń się nie pojawi. Dwie poprzednie próby w odkrytym glinianym garnku, niestety nie powiodły się.
Agita napisał
Robimy pycha 👍🏻😋